Castlevania: Lords of Shadow 2 - problemy w studiu MercurySteam. Enric Alvarez głównym powodem niskiej jakości gry?
Kilka dni temu na konsolach Xbox 360, PlayStation 3 oraz komputerach PC ukazała się wyczekiwana gra Castlevania: Lords of Shadow 2, która, krótko pisząc, zawiodła oczekiwania fanów. W sieci pojawiły się doniesienia anonimowych pracowników studia MercurySteam, według których winę za taki stan rzeczy ponoszą szefowie dewelopera, w tym Enric Alvarez - dyrektor kreatywny produkcji.
Kamil Zwijacz
W ostatnich dniach pojawiły informacje o kiepskiej sytuacji w studiu MercurySteam, odpowiedzialnym za grę Castlevania: Lords of Shadow 2 – kontynuację popularnego slashera z 2010 roku. Tytuł okazał się być gorszą produkcją, niż „jedynka”, zebrał niższe oceny w mediach i po prostu zawiódł fanów. Głos w sprawie zabrał użytkownik forum Meristation (wersja po angielsku na NeoGafie), będący w stałym kontakcie z jednym z pracowników dewelopera, który stwierdził, że niska jakość gry jest winą szefostwa MercurySteam, w tym Enrica Alvareza – dyrektora kreatywnego produkcji. Ponoć to przez niego w studiu panował kompletny chaos, brakowało komunikacji między pracownikami i wszystko było robione tylko pod jego dyktando i widzimisię.
„Wielu założycieli studia to ludzie z zerowymi umiejętnościami zarządzania. Często nowi deweloperzy wiedzieli więcej, niż ich szefowie. Taka struktura doprowadziła do powolnego, chaotycznego i pełnego absurdów procesu tworzenia gry, z końcowym rezultatem, jakim jest Lords of Shadows 2…” – stwierdził jeden z pracowników.
Sprawę skomentował sam Alvarez, pisząc na Twitterze, że to fałszywe oskarżenia byłego pracownika.
- Enric Alvarez, dyrektor kreatywny gry Castlevania: Lords of Shadow 2, głównym powodem niskiej jakości produkcji
- W trakcie tworzenia gry, ze studia odeszło kilku ważnych, niezadowolonych z sytuacji w studiu deweloperów
- W MercurySteam panował chaos i brak komunikacji
Ciężko stwierdzić, kto tak naprawdę ma rację – tajemniczy pracownik, czy jego szef. Na hiszpańskiej stronie Vadejuegos pojawiło się jednak potwierdzenie zarzutów stawianych Alvarezowi. Niestety, ponownie nie są to oficjalne informacje, lecz kolejne doniesienia tajemniczego informatora, który wyjawił niemal to samo, co jego poprzednik z forum Meristation. Dowiedzieliśmy się jednak, że z pracą pożegnało się kilku wkurzonych deweloperów, którzy zrezygnowali ze swojej funkcji jeszcze w trakcie tworzenia gry. Do tego grona zalicza się m.in. José Luis Vaello - główny twórca warstwy artystycznej „jedynki”, mający dość olewania jego pomysłów i wstrzymywania kreatywności.
Wszystko to jednak niepotwierdzone doniesienia, więc by wydawać jakiekolwiek wyroki, trzeba się wstrzymać do czasu oficjalnego komunikatu. Pewnym za to jest, że Castlevania: Lords of Shadow 2 zawiodło, o czym świadczy chociażby średnia ocen w serwisie Metacritic (62 – 70 punktów, w zależności od wersji).
GRYOnline
Gracze
Steam
- Konami
- MercurySteam Entertainment
- slasher (gry)
- PC
- X360
- PS3
Komentarze czytelników
Irek22 Legend
"Anonimowy", "tajemniczy"...
Podziękował.
Niemniej jednak nie zmienia to faktu, że ta część nie podoba mi się już w samych założeniach i konwencji. Tak jak w "jedynkę" wsiąkłem zarówno na X360, jak i PC, tak "dwójka" jest nie dla mnie.
Podziękował.
kain_pl Generał
Najpierw Thief a teraz Castlevania...I tak chetnie zobacze oba tytuly. Castlevania i tak jest jedna z wazniejszych slasherow. Jakby tworcy patrzyli tylko na krytyki fanboyow to oczekanie na nowe gry byloby porownywalne do deszczu na saharze
zanonimizowany338750 Generał
Mi się gra podoba, nie mają się czego czepiać to wymyślaają jakieś bzdety. Gra jest ciekawa, inna, na pewno troszkę lepiej można było zrobić tę grę. Mimo to, oskarżenia na ten tytół są bezpodstawne i co więcej na pewno gromy z jasnego nieba mają służyć obniżenia zysków ze sprzedaży i podbudowaniu ambicji konkurencji. Tak się nie gra fair play!
Przekupnych kolesi na pewno kara spotka...zawsze spotyka :))
Matekso Generał
sztuczne robienie szumu wokół gry, mam to gdzieś. Dzisiaj w naszej kulturze to już się standardem stało by po wydaniu gry, po premierze, robić z siebie ofiary, że im gra nie wyszła i kłócą się między sobą - dziwne, że jeśli im tak źle było to nie upadli i nie skasowali produkcji, a ciągli ten crapp do końca.
H3r3TiCoS Junior
Ja się w tym przypadku z opiniami recenzentów nie zgadzam. Mnie LoS2 nawet przypadła do gustu i uważam, że tak niskie noty są niezasłużone.
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
