Call of Duty: WWII - 9-gigabajtowy patch na premierę
Mamy złe wieści dla osób preferujących pudełkowe wersje gier. Okazało się, że Call of Duty: WWII wymagać będzie pobrania 9-gigabajtowego patcha, umożliwiającego zabawę w kampanii fabularnej i trybie zombie.
Kamil Zwijacz
Choć premiera Call of Duty: WWII odbędzie się dopiero za kilka dni (3 listopada), to części osób udało się już otrzymać zakupione egzemplarze. Okazało się jednak, że ekipa Sledgehammer Games sprawiła graczom niemiłą niespodziankę. Z informacji krążących w sieci wynika, że pudełkowa wersja produkcji wymaga pobrania 9 GB patcha, umożliwiającego zabawę w kampanii fabularnej i trybie zombie. Jeżeli więc liczyliście, że po powrocie ze sklepu włożycie płytkę do napędu konsoli i szybko zaczniecie rozgrywkę, to niestety musicie się przygotować na ściągnięcie wcale nie takiej małej łatki.
Tego typu praktyki nie są w sumie niczym nadzwyczajnym w obecnych czasach. Wielu deweloperów „na dzień dobry” udostępnia premierowe aktualizacje. Całkiem niedawno deweloperzy gry wyścigowej Forza Motorsport 7 zamieścili na płycie 45 GB danych, a pozostałe 50 GB trzeba było pobrać w formie patcha. Warto jednak zaznaczyć, że pierwsze serie zawodów znajdowały się na dysku, więc nie trzeba było od razu ściągać łatki, by móc zacząć zabawę. Innym przykładem jest Assassin's Creed Origins, którego pudełkowa wersja wymaga zassania około 1,3 GB danych (w zależności od platformy sprzętowej). Moglibyśmy tak długo wymieniać, ale z pewnością sami wiecie jak jest. Zdecydowanie nie jest to fajna sytuacja dla osób dysponujących słabym łączem internetowym.
- Oficjalna strona gry Call of Duty: WWII
- Graliśmy w Call of Duty: WWII – jest bardzo dobrze!
- Call of Duty: WWII - kompendium wiedzy
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
- Activision
- patche i aktualizacje
- Sledgehammer Games
- strzelanki FPP (FPS)
- sieciowe strzelanki
- PC
- PS4
- XONE
Komentarze czytelników
lordpilot Legend
Tego typu praktyki nie są w sumie niczym nadzwyczajnym w obecnych czasach.
^^O ile tzw. "day 1 patch" faktycznie nie jest niczym nadzwyczajnym i niespotykanym, to ssanie na "dzień dobry" 9 GB, żeby w ogóle dało się pograć w kampanię singleplayer jest jakimś kuriozum, z którym osobiście NIGDY wcześniej się nie spotkałem. Przynajmniej na konsoli. PC tu nie wliczam, bo na blaszaku płyty są od dawna martwe. Mam nadzieję, że ten niechlubny przykład pozostanie wyjątkiem od reguły, choć czuję, że ze strony Activision to taki "balon próbny" :/
Kowalus20 Generał
Powiedziałbym, że jeszcze trochę i gry pudełkowe znikną z rynku. Aczkolwiek, nie od dziś wiadomo, że to jest jedna z największych promocji, dzięki temu, że są, że widać, wchodzimy do sklepu X i widzimy plakat, widzimy opakowanie, to od razu weźmiemy. Zamiast kupować klucz online, a i tak połączymy z jakimś kontem i nie odsprzedamy, a potem download czasem całej gry, czasem dużej części.
Jeśli ktoś nie śledziłby portali o grach i nie byłoby wersji pudełkowych, to byłoby zbyt cicho, trzeba byłoby wydawać dużo hajsu na kampanie reklamowe, żeby było widać w TV, reklamy na stronach czy różnych aplikacjach webowych.
No i ostatnia sprawa, to wciąż różnego rodzaju święta i zdecydowanie lepiej jest dać komuś fizyczny prezent, niż kod. Chociaż to pewnie obalą nowe pokolenia, które chcą hajs, albo gre albo perfumy. To będzie hajs i kod gry, no i ew. zapach, żeby nie było czuć ostrego gamingu.
Maniac1098 Generał
U mnie w mieście też jest nędza. Z jednej strony miasta internet w Orange to maksymalnie 10MB, a po drugiej stronie miasta za rzeką jest już 80MB. Niestety jestem po tej stronie gdzie jest 10MB czyli prędkość pobierania to 1MB/s :)
Maniac1098 Generał
MAD MAX też tak miał. Po zainstalowaniu trzeba było drugą połowę pobrać z neta :) Dobrze że płytki sprzedają po 2zł na allegro bez klucza. Wtedy można kupić sam klucz i dokupić płytki.
Najlepsze jest to że ten 9GB patch to jest to co oni sami wyłapali i zdążyli poprawić. Znając życie takich patchy będzie jeszcze kilka. Coś czuję że po roku od premiery gra ze wszystkimi DLC oraz większością patchy przekroczy 150GB :)
Cziczaki Legend
"Tego typu praktyki nie są w sumie niczym nadzwyczajnym w obecnych czasach."
A mimo to wciąż spotykamy się z tekstami typu "na konsoli wsadzasz płytę i grasz".
GRYOnline.pl:
tvgry.pl:
