Call of Duty robi krok w stronę pay-2-win, gracze są pełni obaw
Wraz ze startem 3. sezonu Modern Warfare II w sklepie gry pojawił się płatny zestaw, który oprócz skórek oferuje także unikalne bonusy do jednego z modułów gry. Spora część fanów Call of Duty jest przerażona widząc, że gra zmierza w kierunku pay-to-win.

W tym tygodniu wystartował 3. sezon popularnego sieciowego FPS-a Call of Duty: Modern Warfare II (i Warzone 2.0). Zgodnie z ostatnimi standardami serii, wprowadził on do produkcji sporo nowej treści – od map po nowe bronie oraz skórki.
Niestety wśród nowości, które trafiły do Call of Duty, nie zabrakło kontrowersyjnych elementów, które zostały uznane przez społeczność graczy za zawartość pay-to-win.
Kontrowersyjny pakiet do trybu DMZ
Jaki element okazał się problematyczny? Mowa tu o pakiecie kosmetycznym Bomb Squad, który skierowany jest głównie do graczy nowego modułu CoD-a, DMZ (tryb zabawy wzorowany na gatunku extraction shooterów).
- Na pierwszy rzut oka pakiet Bomb Squad nie różni się niczym szczególnym od pozostałych zestawów kosmetycznych obecnych w grze i dostępny jest w standardowej cenie 1200 „COD pointsów” (wirtualna waluta w serii Call of Duty, za którą możemy nabywać rzeczy w wewnętrznym sklepie).
- Jak się okazuje, skórka operatora Fendera, jak i schemat jego broni nie są jednak zwyczajnymi elementami kosmetycznymi. Pakiet oferuje bowiem unikalne bonusy w trybie DMZ, o czym dowiadujemy się, otwierając kartę skórki w sklepie.
O jakie bonusy chodzi? Podczas gdy normalny operator zazwyczaj rozpoczyna tryb DMZ z podstawową bronią i małą ilością miejsca do przechowywania znalezionego sprzętu, tak gracze, którzy zakupili kontrowersyjny pakiet, mogą zacząć rozgrywkę ze średnim plecakiem oraz w pełni zmodyfikowaną bronią Sakin MG38 (która dodatkowo ma pasywną umiejętność dotyczącą systemu tzw. ubezpieczonych broni).
Jakby tego było mało, pakiet Bomb Squad oprócz zapewnienia bonusów w trakcie rozgrywki, oferuje również możliwość odblokowania miejsca na dodatkowego, czwartego Operatora.

Nadchodzi więcej takich zmian? Gracze przerażeni
Na domiar złego dataminerzy związani z Call of Duty (często okazują się być dobrymi źródłami informacji w przypadku serii Modern Warfare) „dokopali” się do informacji, jakoby kolejne pakiety również miały oferować specjalne bonusy.
Jednym z nich ma być start rozgrywki z pojazdem zwiadowczym UAV – który, jak zauważają gracze, jest potężnym narzędziem, ułatwiającym grę w trybie DMZ, i jawnym pay-to-win.
To jest szalone, pay to win dosłownie.
Jeśli tak będzie, to zrezygnuję z DMZ. Posiadanie UAV jest zawsze szaloną przewagą w rozgrywce nad wszystkimi innymi. To absurdalne pay-to-win.
Oburzenia nie kryją również twórcy treści skupionej wokół najnowszej odsłony Call of Duty, którzy zauważają, że obecność przedmiotów, których nie można zdobyć żadnym innym sposobem, poza wydaniem realnej gotówki, jest na dłuższą metę szkodliwe dla gry.
Więcej:Koniec z popularnym trikiem z bombą w CS2. Valve właśnie go znerfiło

Call of Duty: Modern Warfare II
Data wydania: 28 października 2022
GRYOnline
Gracze
Steam
Komentarze czytelników
zanonimizowany1281263 Konsul
Dobra tam, takie "bonusy" byłyby nawet śmieszne jeśli z MW2 nie zrobiono by safe space dla noobów i casuali. Czekam aż ktoś przyjdzie po rozum do głowy, bo to co zrobili z gameplayem to jakiś żart, a co gorsza z każdym sezonem jest coraz gorzej. adaptujesz się do tego gówna, a kolejny raz zaskakują w negatywny sposób. 2 nowe mapy z ostatniego sezonu to już kwintesencja debilizmu. czekam na gulf war bo podobno tam ma być normalniej
Steve_Jedi12 Generał
Klasyka Biznesu Activision Blizzard, typowe.
Link Senator

Masz całkowicie rację. Ostatnio grałem w World of Tanks i World of Warships i jedynie tylko potwierdzi Twoje słowa. Nadal są dużo gracze, co wydają dużo kasy na mikropłatności. Nic nowego.
SULIK Senator

jeżeli dla kogoś plecak, 15 minut cooldownu na ubezpieczoną broń oraz BST jest pay2win to po prostu nie umieją grać w tą grę :)
vayha Chorąży
Aktualnie DMZ wygląda w ten sposób że 2 teamy patrzą na czacie czy się widzą a następnie łączą się w party 6x i jeżdżą po graczach. Startuje się grę w tym samym czasie i ustawia się teamy mniej więcej tak żeby się ping zgadzał. Miałem przyjemność brać w tym udział przez kilka dni... bo chciałem sfarmic sobie specjalnego skina z dmz i szczerze mówiąc to jest średnie. Rozumiem że trzeba coś z tym zrobić bo normalni gracze lub nuby są po prostu ofiarami dojazdów. Sam się tak czułem gdy grałem sam lub z randomami. Kamperzy na exfilach to też standard. Jednym słowem DMZ stał się jeszcze bardziej niebezpieczny i mniej przyjazny. Ogólnie jednak Pay to win jest kiepskie bo i tak kupią to ci co graja dużo. To jak z socjalizmem... jak ktoś ingeruje i chce pomóc to wychodzi odwrotnie bo prosy będą to exploitować a nub nie skorzysta z tego w odpowiedni sposób. Mnie denerwuje jeszcze coś. Ponieważ gram na klawiaturze po prostu nie mam szans z tym aimbotem na konsolach na większe odległości. Gram zatem dynamiczney multiplayer bo tam ma to mniejsze znaczenie. Zgadzam się również że 2 ostatnie nocne mapy które zostały dodane są nieprzyjemne i jak się ładują to canceluje.