„Bezpośrednie potwierdzenie”. Jedna linijka kodu ma świadczyć o tym, że TF2 na Source 2 to już niemal pewnik

Valve oficjalnie nie wspomina za bardzo o Team Fortress 2, ale odkrycia dataminerów sugerują, że ktoś w Valve chciałbym zobaczyć kultowego FPS-a na Source 2.

Jakub Błażewicz

Komentarze

„Bezpośrednie potwierdzenie”. Jedna linijka kodu ma świadczyć o tym, że TF2 na Source 2 to już niemal pewnik, źródło grafiki: Valve Corporation..
„Bezpośrednie potwierdzenie”. Jedna linijka kodu ma świadczyć o tym, że TF2 na Source 2 to już niemal pewnik Źródło: Valve Corporation..

Valve faktycznie może pracować nad przeniesieniem Team Fortress 2 na silnik Source 2, co może tłumaczyć uśmiercenie fanowskiego projektu.

Właściciel Steama nie raz udzielał swego błogosławieństwa fanowskim produkcjom. To tak narodziła się seria Counter-Strike, to w ten sposób na rynek trafiła Black Mesa.

Niemniej nie wszystkie takie inicjatywy zyskały poparcie Valve. Przekonali się o tym fani Team Fortress 2, którzy planowali przenieść kultowego darmowego FPS-a na nowszą wersję silnika Source. Moderzy byli zmuszeni porzucić projekt, a to z powodu decyzji Valve, które powołało się na prawa autorskie.

Team Fortress a Source 2

Już wtedy część graczy zastanawiała się, czy aby powodem skasowania Team Fortress: Source 2 nie były plany dewelopera związane z marką. Niemniej większość fanów szybko sklasyfikowała te teorie jako typowe wydumane historie, które zdesperowani miłośnicy kuriozalnych najemników snują od lat, licząc na „nowe bronie” i ogólny rozwój TF2 przez samych twórców.

Jednakże od pewnego czasu nadzieje te zdawały się… powiedzmy, że jedynie bliskie, a nie równe zeru. Oprócz różnych działań wokół gry i przekazania jej w ręce graczy pojawiły się też ciekawe wzmianki w kodach innych produkcji.

Tak na przykład w sierpniu dataminerzy odkryli w kodzie silnika Source 2 wzmiankę o „TF”, o czym donosił Tyler McViker – informator specjalizujący się w doniesieniach na temat gier Valve. Podobnego odkrycia dokonano już w maju. Co więcej, internauta wskazywał, że narzędzie powiązane z tym rzekomym projektem ma pozwolić na przeniesienie assetów na Source 2. Innymi słowy: Valve mogłoby przenieść elementy z TF2 na Source 2.

Część graczy pozostawała sceptyczna – w najlepszym przypadku wskazując na jakiś luźny projekt pojedynczych pracowników (na przykład Erica Smitha, obecnie de facto jedynego dewelopera TF2), w najgorszym na absolutny brak związku z Team Fortress. Co jednak zastanawiało, to że wzmiankę o „tf2_projected_decals” usunięto z kodu we wrześniowej aktualizacji Counter-Strike’a 2.

Valve portuje assety Team Fortress 2 na Source 2

Jednakże McViker powrócił z nowymi doniesieniami, które jego zdaniem mają być de facto „bezpośrednim potwierdzeniem” prac nad nowym Team Fortress. Aczkolwiek już na początku podkreślił, że do czasu całkowicie oficjalnego zabrania głosu przez Valve to tylko spekulacje fanów.

Aktualizacja, o której mowa, wprowadziła do kodu Source 2 opcję przeniesienia na ten silnik funkcji func_respawnroomvisualizer. Opcja ta jest ściśle powiązana z Team Fortress 2 i odnosi się pomieszczenia, w którym odradzają się gracze z jednej drużyny, blokując dostęp do pokoju przeciwnikom.

Samo w sobie jest to drobiazgiem, ale zdaje się to potwierdzać, że „TF” w kodzie nowszego engine’u Valve rzeczywiście jest skrótem od „Team Fortress”. Inaczej mówiąc: Valve faktycznie przenosi „assety” z Team Fortress 2 na Source 2.

Wydaje się to potwierdzać, że „TF” odnosi się do Team Fortress, a także ujawnia, że [Valve – przyp. red.] przenosi mapy Team Fortress 2 do Source 2. Ponieważ większość elementów związanych z trybem wieloosobowym, które są dostępne wyłącznie w Team Fortress 2, jest obecnie wykorzystywana, to faktyczne bezpośrednie potwierdzenie, że tak, w Valve istnieje zespół, który z jakiegoś powodu pracuje nad przeniesieniem Team Fortress 2 do Source 2.

Niemniej należy podkreślić, że nie potwierdza to, iż sequel, remake lub port TF2 faktycznie powstaje. Jak to ujął McVicker, na razie mamy jedynie pewność, że ktoś w Valve przenosi mapy lub ich elementy z gry na Source 2. Ale w jakim celu?

Informator wspomina burzliwą produkcję oryginału, który nie tylko powstawał długie lata, ale też znacznie zmienił się przez ten okres. Przez pewien czas był to wręcz zwykły port „jedynki”, jedynie z lekko zmienionym stylem. Czyli tak jak nieujawniony TF, sądząc po odkryciach dataminerów.

McVicker jest przy tym zdania, że najpewniej nie chodzi o proste demo technologiczne. Wskazuje na to nie tylko wyodrębnienie TF w kodzie Source 2 (te „produkcje” zwykle powstają w ramach istniejących już projektów), ale też długi czas produkcji. Aperture Desk tworzono 7 miesięcy, a i ta produkcja powstawała długo jak na standardy „tech dem” Valve. Ponadto ostatnie doniesienia sugerują, że Valve nie pracuje nad żadnym projektem dla swoich gogli VR, a tworzenie dema dla „maszyny parowej” (de facto komputera) chyba mija się z celem.

Podkreślmy za informatorem, że obecnie to tylko spekulacje. Nawet jeśli ktoś w Valve faktycznie grzebie przy remake’u lub nowym Team Fortress, projekt może zostać porzucony lub odłożony na nieokreśloną przyszłość. Albo ukazać się za wiele lat, znając tempo prac Valve i fenomen czasu tej spółki.

Niemniej i bez tego fani Team Fortress 2 mają czego wyglądać. W drodze jest coroczne świąteczne uakualnienie, a na przyszły rok (po opóźnieniu) zaplanowano aktualizację trybu Mann vs Machine, która powstanie ze wsparciem fanów.

  1. Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
8.7

GRYOnline

8.3

Gracze

9.0

Steam

OCEŃ
Oceny

Jakub Błażewicz

Autor: Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

Tajemnicza statua na pustyni rozpala wyobraźnię fanów Diablo i God of War. Niektórzy wybrali się w podróż i doszli do wniosku, że może chodzić o coś innego

Następny
Tajemnicza statua na pustyni rozpala wyobraźnię fanów Diablo i God of War. Niektórzy wybrali się w podróż i doszli do wniosku, że może chodzić o coś innego

„To było szalone”. Gwiazda serialu Harry Potter wspomina moment, w którym otrzymała list od Daniela Radcliffe'a

Poprzedni
„To było szalone”. Gwiazda serialu Harry Potter wspomina moment, w którym otrzymała list od Daniela Radcliffe'a

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl