Battlefield 6 ma coś, co oferowały tylko dwie strzelanki Electronic Arts. To nie będzie gra dla ludzi wrażliwych i o słabych nerwach
Strzelanka Battlefield 6 została oceniona przez ESRB. Nowa odsłona serii Electronic Arts ma charakteryzować się m.in. dużą makabrycznością.

Nadchodzący FPS Battlefield 6 zapowiada się dość krwawo i makabrycznie. Tak przynajmniej wynika z oceny wystawionej tytułowi przez organizację ESRB (ang. Entertainment Software Rating Board), która zajmuje się przydzielaniem kategorii wiekowej dla poszczególnych produkcji.
Jak wynika z kart gry w cyfrowych sklepach Xboxa i PlayStation, szósta odsłona popularnej serii Electronic Arts ma odznaczać się „krwią i makabrycznością, intensywną przemocą oraz mocnym językiem”. Według ESRB taka zawartość jest przeznaczona dla graczy mających co najmniej 17 lat.
Prawdopodobnie taka klasyfikacja dotyczy jedynie kampanii fabularnej, a nie sieciowego multiplayera, który fani mogli wypróbować w ramach dwóch tur otwartych beta-testów.
Co ciekawe, to dopiero trzecia część cyklu sklasyfikowana pod hasłem „makabryczność”. Tym słowem poprzednio określono tylko Battlefielda 4 (2013 r.) i Battlefielda Hardline’a (2015 r.). Ponadto „szóstka” jest czwartą grą z serii, którą umieszczono w kategorii „intensywna przemoc” – wcześniej do tej grupy włączono dwie wspomniane wyżej odsłony, a także Battlefielda 3 (2011 r.).
Czy Battlefield 6 rzeczywiście będzie aż tak drastyczny? Przekonamy się o tym 10 października 2025 roku. Wtedy gra zadebiutuje na PC, PlayStation 5 i Xboxach Series X/S.
Część odnośników na tej stronie to linki afiliacyjne. Klikając w nie zostaniesz przeniesiony do serwisu partnera, a my możemy otrzymać prowizję od dokonanych przez Ciebie zakupów. Nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!