Po beta-testach fani Battlefield 6 mają jedną uwagę dotyczącą najważniejszej funkcji: „Czy budynki są zrobione z papieru?”
Według niektórych graczy niszczenie budynków w grze Battlefield 6 jest zbyt łatwe. Fani podrzucają Electronic Arts pomysły na rozwiązanie tego problemu i sugerują, że wprowadzenie zmian nie powinno być trudne.

Po zakończeniu pierwszej tury otwartych beta-testów Battlefielda 6 twórcy strzelanki z pewnością wsłuchali się w głosy graczy, którzy wśród niedociągnięć wymieniają m.in. ważną mechanikę destrukcji budynków. Choć z pewnością efekty zniszczeń wyglądają spektakularnie, to w specyficznych sytuacjach prezentują się dość komicznie (via GamePro).
W serwisie Reddit powstał wątek zatytułowany „Czy budynki są zrobione z papieru?”, w którym gracze zarzucają szóstej odsłonie cyklu zbyt łatwe rozwalanie budowli. Jeden z użytkowników napisał, że niekiedy wystarczy kanister z benzyną, aby wywołać reakcję powodującą przemianę solidnej konstrukcji w ruinę. Żeby ograniczyć takie sytuacje, inny fan zaproponował deweloperom zmniejszenie siły wybuchu co najmniej o połowę.
Tak, zgadzam się, że powinni to zmniejszyć przynajmniej o 50%. Tak naprawdę fajniej jest niszczyć budynek kawałek po kawałku i patrzeć, jak rozpada się pod własnym ciężarem, niż strzelać do kanistra lub wystrzeliwać jeden pocisk, by wszystko się zawaliło.
Poprawienie tego elementu nie powinno być zbyt trudne dla EA DICE. Tak przynajmniej sugeruje użytkownik Dimadest, który twierdzi, że pracuje jako artysta efektów wizualnych w branży gier wideo. Według niego mapy nie musiałyby zostać zmodyfikowane, a wytrzymałość budowli i siłę samego wybuchu dałoby się łatwo dostosować.
Jeśli Electronic Arts w ogóle postanowi cokolwiek zmienić w tej kwestii, najpewniej pokusi się o to na premierę lub po niej. Na pewno nie ma co na to liczyć w ramach drugiej tury otwartych beta-testów, która potrwa od 14 do 17 sierpnia.
Battlefield 6 zadebiutuje 10 października 2025 roku na PC, PlayStation 5 oraz Xboxach Series X i S.