Battlefield 5 – szczegóły aktualizacji Uderzenie pioruna

Studio DICE ujawniło zawartość kolejnej dużej aktualizacji do gry Battlefield V, inaugurującej drugi rozdział Teatrów wojny. W rozdziale Uderzenie pioruna (Lightning Strikes) otrzymamy m.in. tryb Drużynowego podboju oraz nowe uzbrojenie.

Jakub Błażewicz

14 stycznia 2019 19:58

Niedawno dowiedzieliśmy się o nadchodzącej dużej aktualizacji w grze Battlefield V. Teraz studio DICE oficjalnie zapowiedziało termin debiutu drugiego rozdziału tzw. Teatrów Wojny, zatytułowany Uderzenie pioruna. Na premierę darmowego uaktualnienia poczekamy do czwartku 17 stycznia. W międzyczasie możecie obejrzeć zwiastun udostępniony przez twórców, który zamieściliśmy poniżej.

Najważniejsze zmiany w aktualizacji Uderzenie pioruna:

tryb Drużynowego Podboju dla szesnastu graczy;
trzy nowe bronie do zdobycia w wyzwaniach: PM Zk-383, karabin samopowtarzalny Modelle 1944 oraz karabin maszynowy M1922;
ułatwienie lokalizacji agresorów (lepsza wizualizacja nadciągających pocisków, zbliżenie kamery na zabójcę postaci gracza itd.);
liczne poprawki błędów.

Dla wielu ważniejsze od filmiku mogą być zmiany i nowości zapowiedziane przez twórców. Jedną z większych atrakcji będzie dodanie Podboju Drużynowego, mającego być bardziej intensywną wersją klasycznego Podboju. W tym trybie dwa ośmioosobowe zespoły (każdy złożony z dwóch czteroosobowych drużyn) zawalczą o kontrolę nad trzema flagami na mniejszych wersjach trzech map: Arrasu, Rotterdamu oraz Hamady. Gracze mogą odradzać się wyłącznie w kwaterze głównej, a do dyspozycji będą mieli ograniczoną liczbę pojazdów. W zamierzeniu DICE ma to ograniczyć dostępne opcje, co w połączeniu z budową samych map wymusi bardziej strategiczną rozgrywkę. Ponadto miłośnicy nowego uzbrojenia będą mogli zdobyć trzy kolejne egzemplarze do swojej kolekcji: pistolet maszynowy PM Zk-383, karabin samopowtarzalny Modelle 1944 oraz karabin maszynowy M1922. Wszystkie będą stanowić nagrodę za wyzwania w okresie styczeń-luty.

W nowej wersji Podboju zobaczymy znacznie mniej pojazdów.

Oprócz tych dodatków autorzy wprowadzą do gry sporo zmian. Część z nich powiązana z jest z umieraniem postaci graczy. Od teraz po zgonie zobaczymy pseudonim naszego zabójcy w świecie gry, a kamera zrobi na niego zbliżenie. Co więcej, łatwiej będzie się zorientować w pozycji agresora także za życia za sprawą usprawnionego kierunkowego wskaźnika obrażeń, który ma być dokładniejszy niż dotychczas. Ulepszono też wizualizację nadciągających pocisków, by były lepiej widoczne dla atakowanego gracza.

Arras to jedna z trzech map zmodyfikowanych pod nowy tryb w Uderzeniu pioruna.

Do tego dochodzą pomniejsze zmiany, niewspomniane we wpisie na oficjalnej stronie gry. Wśród nich znalazły się m.in. poprawki animacji (w tym ulepszony ragdoll po eksplozjach), odrodzeń (głównie związanych z pozycją kamery), oprawą audiowizualną (na przykład naprawiono błąd z niższą szczegółowością lakieru na pojazdach w porównaniu z jego wyglądem na podglądzie w menu) oraz związane z działaniem gry (czytaj: przymusowym zamykaniem się aplikacji). Pełną listę zmian w języku angielskim znajdziecie w dokumencie udostępnionym przez twórców. Przypomnijmy też, że wraz z Uderzeniem pioruna doczekamy się powrotu trybu Szturmu. Ponadto w lutym zadebiutują kooperacyjne Siły Połączone, a najwcześniej w marcu otrzymamy wariant battle royale Burza Ognia.

Więcej:Dying Light: The Beast co najmniej do stycznia będzie raczyć graczy nowościami. Pierwsza z nich jest już dostępna