Larian Studios pochwaliło się imponującymi wynikami społeczności moderskiej Baldur’s Gate 3, która w mijającym roku wykazała się wyjątkową aktywnością. Twórcy gry wyróżnili również najciekawsze modyfikacje.
Grudzień to czas podsumowań, a Larian Studios ma co świętować. Deweloperzy ujawnili, że społeczność Baldur’s Gate 3 kończy rok z imponującym dorobkiem ponad 10 tysięcy opublikowanych modów, które zostały pobrane ponad 350 milionów razy. Jak żartuje Swen Vincke, moderzy „powinni poklepać się po plecach i napić whisky”.
Na X Vincke dodał natomiast: „Dane robią się coraz bardziej szalone za każdym razem, gdy na nie patrzę. 350 milionów pobrań modów i liczba ta ciągle rośnie. To znacznie więcej, niż się spodziewaliśmy”.
Po ujawnieniu statystyk przyszła pora na subiektywny przegląd modów, które w ostatnich miesiącach najmocniej rozbawiły i zaskoczyły twórców z Larian Studios. W zestawieniu nie brakuje zarówno uroczych, jak i kompletnie szalonych pomysłów – czyli dokładnie tego, czego można oczekiwać od społeczności Baldur’s Gate 3.
Przy okazji twórcy zaprosili fanów na specjalny, świąteczny stream, który odbędzie się 3 grudnia o godz. 15:00 czasu polskiego na platformie Twitch.
W roli prowadzącej ponownie wystąpi menedżerka ds. komunikacji, Aoife Wilson, która – jak żartują twórcy – „przekupiła” deweloperów serem, aby ci spróbowali przetrwać w trybie honorowym. Każda śmierć oznaczać będzie zmianę prowadzącego, co zapowiada cztery godziny szalonej rotacji, chaosu i świątecznych porażek.
To także ostatnia transmisja studia w tym roku, ponieważ zespół leci na The Game Awards 2025. Baldur’s Gate 3 ponownie zdobyło nominację w kategorii Najlepsze wsparciae, już trzeci raz z rzędu – co twórcy określili jako ogromny zaszczyt. Dodatkowo deweloperzy zachęcili graczy do oddania głosu.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic

Autor: Kamil Kleszyk
Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.