Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 21 marca 2022, 13:14

Twórcy Babylon's Fall zamierzają powalczyć o grę, w którą prawie nikt nie gra

Baza graczy Babylon's Fall w zasadzie nie istnieje, lecz studio PlatinumGames obiecuje zmiany. Ponadto deweloper niemal ukończył prace nad zawartością drugiego sezonu rozgrywek sieciowych. Czy to wystarczy, aby uratować grę?

Mimo że Babylon's Fall okazało się porażką, to ani studio PlatinumGames, ani firma Square Enix nie zamierzają porzucać gry. Ba, zawartość drugiego sezonu rozgrywek sieciowych ma być już prawie ukończona, a prace nad sezonem trzecim i kolejnymi – rozpoczęte.

Walka do końca

Źródło: Twitter.

Dowiedzieliśmy się tego z komunikatu dewelopera, zamieszczonego w miniony piątek na Twitterze. Celem nadrzędnym wydaje się wszechstronna naprawa gry – kolejne zmiany mają być wdrażane na podstawie opinii graczy. O ile jacyś pozostaną, chciałoby się tu dodać. W ciągu ostatniej doby przy Babylon's Fall „bawiło się” bowiem jednocześnie na Steamie maksymalnie 315 osób.

Twórcy Babylons Fall zamierzają powalczyć o grę, w którą prawie nikt nie gra - ilustracja #2
Wygląda na to, że słowo „Fall” w tytule nie służy grom. Pamiętacie Deus Ex: The Fall? Źródło: SteamDB.

Aktualizacje i eventy

Twórcy chcą dołożyć starań, aby ta garstka nie porzuciła gry, a z czasem – być może – powalczyć o kolejnych odbiorców. Na dobry początek chcą wydać aktualizację, która doda m.in. nowy rozdział, mapę, frakcję, typ broni i tryb Gauntlet, a także zwiększy dotychczasowy limit poziomu. Patch ma się ukazać jutro (więcej szczegółów na jego temat znajdziecie tutaj). W planach na następny tydzień jest zaś wydarzenie związane z grą NieR: Automata.

Plany wydają się ambitne... Źródło: hanging-garden.babylonsfall.com.

Co poszło nie tak?

Czy to wystarczy, aby wydane 4 marca Babylon's Fall dostrzegła większa liczba graczy? Trudno powiedzieć. Jeśli zastanawiacie się, co w tej produkcji się nie udało – i nie zadowala Was odpowiedź: „wszystko” – polecam obejrzeć materiał Jordana z kanału tvgry, który rozłożył problem na czynniki pierwsze.

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej