Start 11. sezonu w Apex Legends przyciągnął setki tysięcy graczy do battle royale studia Respawn Entertainment.
Nie jest tajemnicą, że wydarzenia w grach potrafią przyciągnąć tłumy zainteresowanych. Apex Legends udowodniło to kilka miesięcy temu. Nie inaczej jest przy okazji startu 11. sezonu, dzięki czemu battle royale studia Respawn Entertainment znalazło się wśród najpopularniejszych produkcji na Steamie.
Może Cię zainteresować:
Apex Legends to stały gość w pierwszej dziesiątce statystyk Steama. Każdego dnia w grze przebywa średnio ponad 120 tysięcy użytkowników platformy jednocześnie. Z kolei po debiucie 11. sezonu i nowej legendy w szczytowym momencie razem bawiło się 318 tys. graczy. Ostatni raz próg 300 tys. osób udało się przekroczyć w sierpniu, również przy okazji rozpoczęcia nowego sezonu.
Obecnie Apex Legends jest czwartą najpopularniejszą pozycją na Steamie, minimalnie ustępując PUBG Battlegrounds oraz niekwestionowanym królom platformy: Dota 2 i Counter-Strike: Global Offensive. Oba te tytuły przez większość czasu mogą pochwalić się znacznie większą liczbą graczy niż dowolna inna produkcja w najlepszym czasie, nie mówiąc o braniu pod uwagę szczytowych momentów produkcji firmy Valve. Inna sprawa, że żadna z nich nie jest dostępna poza Steamem – w przypadku Apex Legends do wyboru mamy jeszcze trzy konsole (pięć, jeśli liczyć wsteczną kompatybilność na PS5 i XSX/S).
Poza nową bohaterką – mechaniczną, ale jednak wciąż żywą Ash – sezon 11. przyniósł wyspiarską mapę (Punkt burzowy) oraz broń (pistolet maszynowy PM Car). Poza tym doczekaliśmy się aktualizacji rankingów, poprawek błędów oraz zmian w balansie rozgrywki. Te ostatnie obejmują głównie przeprojektowanie Wattson, by była mniej pasywna w walce, oraz modyfikacje uzbrojenia. Szczegóły znajdziecie na oficjalnej stronie gry.
Więcej:Gracz Battlefield 6 „pociął” mapę do battle royale i zmienił ją w lokacje do klasycznego podboju
GRYOnline
Gracze
Steam
18

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).