Studio Respawn Entertainment przyznało, że postać Jamesa „The Forge” McCormicka powstała wyłącznie po to, aby zmylić tzw. data miners, czyli osoby, które notorycznie przeszukują pliki gry w celu odnalezienia ukrytej zawartości.
Bartosz Krawcewicz

Jason McCord, jeden z deweloperów pracujących nad Apex Legends, w rozmowie z serwisem Dot Esports przyznał, że James „The Forge” McCormick stanowił odpowiedź studia Respawn Entertainment na graczy notorycznie szukających śladów niezapowiedzianej zawartości w plikach gry. Twórcy produkcji, sfrustrowani faktem, że informacje o nowych grywalnych bohaterach (tzw. legendach) trafiają do sieci na długo przed ich oficjalnym ujawnieniem, przygotowali na graczy pułapkę. W plikach Apex Legends ukryli informacje o nieistniejącej postaci – Forge'u.
Gracze szybko odnaleźli informacje o nowej legendzie i uwierzyli w istnienie Forge'a. Oczywiście, bohater nigdy się w Apex Legends nie pojawił. Oficjalnie został zabity przez Revenanta na przygotowanym przez Respawn trailerze (widocznym powyżej). Czy jest szansa na to, że deweloperzy zmienią zdanie i w przyszłości dodadzą Forge'a do gry? Jason McCord nie pozostawia co do tego złudzeń:
Forge jest super martwy.
Apex Legends ukazało się 4 lutego 2019 roku na PC, PlayStation 4 i Xboksie One. Tytuł dostępny jest w modelu free-to-play.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
GRYOnline
Gracze
Steam
24