Project Dagger i Bulletstorm VR od People Can Fly ukażą się później niż zapowiadano. Nowa ambitna gra polskiego studia wymaga „zredefiniowania kierunku rozwoju”, m.in. w związku z rozmowami prowadzonymi ze Square Enix na temat innego projektu tworzonego przez dewelopera.
Wielka przygodowa gra akcji (czy też RPG akcji według wcześniejszych doniesień) od twórców Bulletstorma może nie ukazać się zgodnie z planem. Studio People Can poinformowało o zawieszeniu planów wydania Projektu Dagger w 2025-2026 roku.
Dla przypomnienia: chodzi o grę, która początkowo miała ukazać się ze wsparciem Take-Two Interactive, a ostatecznie zostanie wydana przez PCF jako niezależna produkcja (i stanowczo nie jest to retro-FPS o takim samym tytule).
Projekt został przekazany doświadczonemu 10-osobowemu zespołowi w celu „zredefiniowania kierunku rozwoju gry i przygotowania przedprodukcyjnej wersji”. Polski deweloper ujawnił tę informację w niedawnym raporcie bieżącym, przy czym – jak podał – na decyzję wpłynęły dwa czynniki.
Dotychczasowi twórcy Projektu Dagger, którzy nie znaleźli się w nowym zespole, zostali oddelegowani do prac nad trzema innym powstającymi grami People Can Fly, o których wiemy od dłuższego czasu: Maverick (RPG tworzonym dla Microsoftu), Bifrost oraz Victoria (to też nazwy kodowe). Nadal nie ujawniono nic konkretnego na temat żadnej z tych produkcji.
Poza wspomnianymi wyżej tytułami PCF pracuje jeszcze nad Red oraz drugą po Green Hell konwersją gry na zestawy rzeczywistości wirtualnej. Ten ostatni projekt niedawno został opóźniony. Bulletstorm VR trafi na rynek 18 stycznia 2024 roku (via X).
Być może więcej na temat planów polskiego studia dowiemy się z nowego raportu kwartalnego. Ten również zaliczył opóźnienie, ale ma zostać opublikowany jeszcze dziś.
1

Autor: Jakub Błażewicz
Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).