Tom Henderson ujawnił prawdopodobne plany Ubisoftu na najbliższe lata. Firma przygotowuje ponoć łącznie aż 9 gier z uniwersum Assassin’s Creed. Niektóre z nich to wprawdzie remaki lub pomniejsze tytuły, ale ma nie zabraknąć też dużych produkcji.
Tom Henderson postanowił podzielić się całą swoją wiedzą na temat przyszłości marki Assassin’s Creed. Na łamach serwisu Insider Gaming opisał prawdopodobną sześcioletnią strategię Ubisoftu, która zakłada wydanie aż dziewięciu tytułów sygnowanych, w ten czy inny sposób, logo „Asasyna”.
Zdaniem Hendersona francuski wydawca planuje maksymalnie wykorzystać rozpoznawalność marki, stawiając nie tylko na duże RPG-i, ale także na skromniejsze produkcje – remaki i gry multiplayerowe. Główna oś planu zakłada ponoć premierę pełnoprawnej odsłony co 2–3 lata, a pomiędzy nimi mają się pojawiać inne, pomniejsze projekty.
Według dziennikarza, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, do 2031 roku doczekamy się:
Tak wygląda z kolei domniemana „mapa drogowa” marki Assassin’s Creed sporządzona przez Henderson’a (kolejność według planowanej premiery).
Zdaniem Hendersona, jeśli premiery remake’ów i gier multiplayer sprawdzą się na rynku, Ubisoft może rozważyć uwzględnienie w swoich planach jeszcze jednego tytułu sieciowego. Należy się też spodziewać, że w związku z aktualną sytuacją firmy, powyższa „roadmapa” będzie w przyszłości jeszcze się przekształcać.
Serwis Insider Gaming informuje także, że w sierpniu 2025 roku Ezio Auditore, ikoniczna postać z Assassin’s Creed II, Brotherhood i Revelations, oraz Kassandra i Alexios z AC: Odyssey pojawią się w grze Reverse: 1999 (taktycznym, turowym RPG) w ramach pierwszej globalnej współpracy Bluepoch Games z Ubisoftem. Wydarzenie zostanie podzielone na dwie fazy, najpierw przeniesie graczy do renesansowej Florencji, a następnie starożytnej Grecji.

Autor: Michał Harat
Ukończył filologię polską ze specjalnością dziennikarską na UG. W grach zakochał się w wieku 4 lat, kiedy starszy kuzyn włączył mu zakurzonego Pegasusa. Pierwszy tytuł – Wolfensteina 3D – przeszedł w piwnicy swojego kumpla z zerówki (jego ojciec trzymał tam przestarzałego peceta). Dziś gra już niemal wyłącznie na konsolach, głównie na Switchu i PlayStation, ale ma też sporo retrosprzętu, na którym nadrabia to, co go ominęło za dzieciaka. O każdej produkcji soulsborne mówi, że „to dobra gra, być może najlepsza”. W wolnym czasie czyta książki, które nikogo nie interesują i chodzi na siłownię. Jest fanem mangi Berserk i filmów od wytwórni A24.