Studia Eidos Montreal i Eidos-Sherbrooke zmieniają model pracy. Od teraz deweloperzy będą pracowali tylko cztery dni w tygodniu.
Studio Eidos Montreal poinformowało, że przestawia się na czterodniowy tydzień pracy bez obniżenia pensji. Zespół ma na koncie m.in. Deus Ex: Human Revolution, Deus Ex: Mankind Divided oraz Shadow of the Tomb Raider, a obecnie zajmuje się projektem Marvel's Guardians of the Galaxy. Takie same zmiany wprowadzone zostaną w oddziale Eidos-Sherbrooke, które wspiera deweloperów Square Enix w kwestiach technologicznych.
Co ważne, zachowany zostanie ośmiogodzinny czas pracy. Tym samym ludzie z Eidos Montreal i Eidos-Sherbrooke będą pracowali 32 godziny w tygodniu, a nie 40 jak do tej pory. To istotne, gdyż przejście na tryb czterodniowy można było zrealizować, wymagając od deweloperów czterech 10-godzinnych zmian w tygodniu.
Szefostwo studiów zmianę tłumaczy nie tylko dbałością o zdrowie pracowników i chęcią zapewnienia im lepszej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. Ma mieć to również wpływ na jakość wykonywanej pracy, dzięki zwiększeniu kreatywności i produktywności zespołów, oraz ograniczenie utraty doświadczonych deweloperów z powodu wypalenia, co w tej branży jest ogromnym problemem.
Według Jasona Schreiera Eidos Montreal to pierwszy zespół specjalizujący się w grach AAA, który zdecydował się na taki krok. Dziennikarz tłumaczy, że ruch ten ma sens także z powodu lokalnej sytuacji tego dewelopera. W Montrealu działa masa dużych studiów i rywalizacja o najlepszych pracowników jest bardzo ostra. 32-godzinne tygodnie pracy powinny okazać się sporą zachętą dla wielu z nich.

Przypomnijmy, że Guardians of The Galaxy ukaże się 26 października na PC i konsolach PlayStation 4, Xbox One, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.
GRYOnline
Gracze
Steam
OpenCritic
61

Autor: Adrian Werner
Prawdziwy weteran newsroomu GRYOnline.pl, piszący nieprzerwanie od 2009 roku i wciąż niemający dosyć. Złapał bakcyla gier dzięki zabawie na ZX Spectrum kolegi. Potem przesiadł się na własne Commodore 64, a po krótkiej przygodzie z 16-bitowymi konsolami powierzył na zawsze swoje serce grom pecetowym. Wielbiciel niszowych produkcji, w tym zwłaszcza przygodówek, RPG-ów oraz gier z gatunku immersive sim, jak również pasjonat modów. Poza grami pożeracz fabuł w każdej postaci – książek, seriali, filmów i komiksów.