Zajmująca się cyberbezpieczeństwem firma Symantec podała, że 25 aplikacji do edytowania zdjęć przeznaczonych na Androida zawiera malware. Jeśli posiadacie którąś z nich, natychmiast ją usuńcie.

Bawicie się w edytowanie fotografii na urządzeniach z systemem Android? Jeśli tak, to powinien Was zainteresować najnowszy raport przygotowany przez Symantec. Firma ta, oraz kilka innych również zajmujących się cyberbezpieczeństwem, odkryła, że 25 aplikacji do obróbki zdjęć działających na popularnym systemie operacyjnym Google, które pobrano przeszło 2 miliony razy, zawiera malware. W konsekwencji atakowały one użytkowników agresywnymi i częstymi reklamami. Na szczęście niebezpieczne produkty zostały już usunięte ze sklepu Play, lecz wciąż mogą znajdować się na telefonach niektórych pechowców. Zatem jeśli jesteście posiadaczami któregoś z poniższych programów, natychmiast go usuńcie.
Warto zauważyć, że w niektórych przypadkach twórcy szkodliwego oprogramowania działali w sprytny (w negatywnym tego słowa znaczeniu) sposób. Otóż kopiowali oni zdobywającą popularność aplikację i umieszczali ją w sklepie Play, z taką samą nazwą i ikoną, w nadziei, że ktoś się pomyli i ściągnie zainfekowany program.

Przypominamy, że to nie jedyny przypadek odkrycia szkodliwego oprogramowania w aplikacjach na Androida w ostatnich tygodniach. Na początku miesiąca głośno było o malware Joker, którym zainfekowane były 24 różne aplikacje. Zapisywało ono pechowców na różne płatne subskrypcje. Na podobnej zasadzie działał wirus Trojan-Dropper.AndroidOS.Necro.n znajdujący się w bardzo popularnym programie do skanowania dokumentów i konwertowania ich do plików PDF o nazwie CamScanner - Phone PDF Creator (lub CamScanner-Scanner to scan PDFs). O tej sprawie szerzej pisaliśmy pod koniec sierpnia.
Więcej:Samsung coś popsuł i musi wstrzymać aktualizację dla Androida 16 na lubianej serii smartfonów
13

Autor: Miłosz Szubert
Filmoznawca z wykształcenia. W GRYOnline.pl pracuje od stycznia 2017 roku. Fan tenisa, koszykówki, komiksów, dobrych książek, historii oraz gier strategicznych Paradoxu. Od niedawna domorosły Mistrz Gry (podobno wychodzi mu to całkiem nieźle). Przez parę lat montował filmy na kanale Notatnik Kinomana na YouTube.