Gogle Vive Flow mają zapewnić wyśmienite doznania, czego dowodem są uśmiechy użytkowników na zdjęciach promocyjnych. Tylko że urządzenia te zostały im doklejone w programie graficznym.
Komfort noszenia gogli VR to często aspekt przesądzający o ich sukcesie rynkowym. Nie dziwi więc, że zaleta ta jest mocno podkreślana w materiałach reklamowych producentów. Nie inaczej jest z modelem Vive Flow stworzonym przez HTC. Na zdjęciach promocyjnych osoby mające je założone szczerze się uśmiechają, co ma oddawać odczucie komfortu. Niestety, ale w rzeczywistości powód ich zadowolenia raczej jest zupełnie inny. Jak odkrył jeden z użytkowników Twittera, to kupione w serwisie iStockPhoto „generyczne” zdjęcia, na których obecność gogli Vive Flow jest efektem pracy grafików.

Elementy te zostały zwyczajnie „doklejone” do postaci na zdjęciach. Być może nie są nawet zdjęciami gogli, ale ich modelami 3D, renderowanymi w odpowiednim ustawieniu, by pasowały do perspektywy obrazu. W niektórych przypadkach nie wygląda to źle, w innych sztuczność aż razi – poniżej grafik zapomniał chyba o odpowiednich cieniach.

Czy można to uznać za oszustwo ze strony HTC? Raczej nie, moim zdaniem to zwykłe cięcie kosztów. Zamiast studia i modeli – parę fotek z iStocka i trochę pracy w programie graficznym. Co do samych gogli Vive Flow – mają się pojawić w sprzedaży w listopadzie i kosztować 499 dolarów (MSRP). Działanie zapewni im procesor Snapdragon XR1 z 4 GB pamięci RAM, wrażenia wizualne ekrany o rozdzielczości 3,2K (1600x1600, 75 Hz), miejsce na dane 64 GB pamięci wewnętrznej, a niską masę 189 gramów – zewnętrzne zasilanie (np. powerbank, wbudowana bateria wystarczyć ma tylko na kilka minut działania). Zainteresowanych obecnymi modelami HTC Vive zapraszam na Allegro.
Może Cię zainteresować:
Dziękujemy za przeczytanie artykułu.
Ustaw GRYOnline.pl jako preferowane źródło wiadomości w Google
4

Autor: Arkadiusz Strzała
Swoją przygodę z pisaniem zaczynał od własnego bloga i jednego z wczesnych forum (stworzonego jeszcze w technologii WAP). Z wykształcenia jest elektrotechnikiem, posiada zamiłowanie do technologii, konstruowania różnych rzeczy i rzecz jasna – grania w gry komputerowe. Obecnie na GOL-u jest newsmanem i autorem publicystyki, a współpracę z serwisem rozpoczął w kwietniu 2020 roku. Specjalizuje się w tekstach o energetyce i kosmosie. Nie stroni jednak od tematów luźniejszych lub z innych dziedzin. Uwielbia oglądać filmy science fiction i motoryzacyjne vlogi na YouTube. Gry uruchamia głównie na komputerze PC, aczkolwiek posiada krótki staż konsolowy. Preferuje strategie czasu rzeczywistego, FPS-y i wszelkie symulatory.