GeForce NOW – opóźnienia w trybie Competitive o 30% niższe niż na Stadii
Po włączeniu trybu Competitive, usługa streamingowa GeForce NOW oferuje niższe opóźnienie od Google Stadii. Nawet w przypadku normalnych ustawień rozwiązanie Nvidii wypada korzystniej od konkurencji. Test został przeprowadzony przez redaktorów portalu GameStar.

W SKRÓCIE:
- GeForce NOW oferuje niższe opóźnienie od Stadii;
- wyniki platformy Nvidii są lepsze nawet w trybie Balanced, ale po aktywowaniu ustawienia Competitive zostawia ona konkurencję daleko w tyle;
- opóźnienie jest niskie, choć wyższe od tego, z którym mamy do czynienia grając lokalnie.
Redaktorzy serwisu GameStar przeprowadzili test opóźnienia, z którym mamy do czynienia korzystając z usług streamingowych Google Stadia i GeForce NOW. Okazuje się, że propozycja Nvidii może się pochwalić lepszymi parametrami – pod warunkiem, że skorzystamy z tzw. trybu Competitive.
Lagi zmierzono w dwóch grach – Destiny 2 i Metro Exodus – wykorzystując nowoczesną kamerę Olympus TG-6, która potrafi nagrywać filmy w 480 klatkach na sekundę. Eksperci użyli także… tablicy Makey Makey, która pełniła rolę „kontrolera” – dzięki temu, że po zarejestrowaniu działania użytkownika zapala się czerwona lampka, łatwiej dostrzec, kiedy dokładnie do niego doszło. Wyniki badania znajdziecie w poniższej tabeli.
Destiny 2 | Metro Exodus | |
Pecet (lokalnie) | 39,5 ms | 41,3 ms |
Google Stadia (Balanced) | 95,4 ms | 100,5 ms |
Google Stadia (Restricted Data Usage) | 93,4 ms | 97,1 ms |
GeForce NOW (Balanced) | 97,8 ms | 81,1 ms |
GeForce NOW (Competitive) | 69 ms | 68,6 ms |
Jak widać, w trybie Balanced usługa Nvidii radzi sobie marginalnie gorzej od rozwiązania Google w Destiny 2 i zauważalnie lepiej w Metro Exodus. Jednak po zmianie ustawień na Competitive GeForce NOW zostawia konkurencję daleko w tyle, nawet jeśli grając na Stadii ograniczymy ilość zużywanych danych (co w gruncie rzeczy niewiele zmienia w kwestii zarejestrowanego opóźnienia). Różnica sięga nawet 30%.
To naprawdę imponujące wyniki. Co prawda dalej nie jest to poziom lokalnego peceta, ale różnica wcale nie jest wielka i prawdopodobnie nie odnotowalibyście jej grając normalnie. Niestety, redaktorzy zauważają też, że obydwie platformy nie są w stanie konsekwentnie oferować opóźnienia zaprezentowanego w tabeli. Trzeba się liczyć z wahaniami. Ceną za wysoką responsywność rozgrywki jest też jakość obrazu – w trybie Competitive GeForce NOW streamuje jedynie w rozdzielczości 720p (normalnie 1080p). Tak samo jest w przypadku ustawienia Restricte Data Usage na Google Stadii, przy czym rozwiązanie Nvidii oferuje dwukrotnie większą płynność rozgrywki (120 kontra 60 fpsów).
Komentarze czytelników
zanonimizowany1191507 Legend
Korzystam regularnie, w grach typu The Division 2 czy Assassin's Creed w ogóle nie czuć opóźnienia, opóźnienia czuć np. w Doomie bo to szybka strzelanka i liczy się reakcja i tutaj faktycznie odczuwałem dyskomfort.
Krypta76 Generał

Tak dziś chodziła Dywizja 2
youtube.com/watch?v=0onHq0LJkTU
saint11 Legionista
Przetestowałem GeForce NOW na swoim bieda necie i to naprawdę dość znośnie chodzi ;)
radas_b Senator
Tak się zastanawiam co teraz na to wszystko golowi znafcy opóźnień, dla których gry są niegrywalne gdy mają opóźnienie większe niż 20 ms (jeden to pamiętam nawet się zarzekał że jest w stanie wyczuć opóźnienie większe niż 8 ms). Widać muszą wcale nie grać w Destiny 2 czy Metro skoro lokalnie zmierzone opóźnienia są dwa razy większe...