Drobny falstart konsoli Ouya
Oparta na systemie operacyjnym Android konsola Ouya odniosła wielki sukces na Kickstarterze, zbierając aż 8,6 milionów dolarów. Sprzęt ma pojawić się w sprzedaży w czerwcu tego roku. Niestety pierwsze recenzje użytkowników, którzy dzięki wpłaceniu podczas zbiórki odpowiednich funduszy otrzymali sprzęt już w marcu, nie są pozytywne. Producenci odpowiadają, że nie jest to ostateczna wersja konsoli.
Fundatorzy projektu działającej pod kontrolą systemu Android konsoli Ouya, którzy podczas kickstarterowej zbiórki wpłacili przynajmniej 95 dolarów, otrzymali już w marcu swoje egzemplarze sprzętu, choć jego premiera została oficjalnie zapowiedziana dopiero na czerwiec tego roku. W sieci pojawiły się więc pierwsze testy tego przeboju serwisu Kickstarter (na konto twórców trafiło aż 8,6 milionów dolarów) i nie są one pochlebne. Czy oznacza to porażkę tej konsoli, a może tylko mały falstart?
Recenzenci z serwisów Engadget oraz The Verge narzekają przede wszystkim na problemy z działaniem pada, niedużą liczbę dostępnych gier (póki co, są to 104 tytuły, z czego część jest jednak prostymi mini gierkami) i niestabilność konsoli. Twórcy odpowiadają na te zarzuty za pośrednictwem oświadczenia wysłanego do serwisu Games Industry International – według nich sprzęt, który trafił do fundatorów już teraz, nie jest jeszcze ostateczną wersją konsoli i nie jest przeznaczony do recenzji. Premiera Ouya odbędzie się 4 czerwca i wtedy będzie można poddawać ją ostatecznym testom.
Tłumaczenie autorów urządzenia jest dość dziwne – zgodnie z zapowiedziami z Kickstartera, fundatorzy mieli otrzymać przedpremierowo gotowe konsole, a nie ich nieskończone prototypy. Pozostaje mieć jedynie nadzieję, że deweloperzy wykorzystają czas, który im pozostał i znacznie poprawią swój projekt, zanim ostatecznie trafi w ręce graczy – już teraz pracują nad optymalizacją oprogramowania, ułatwieniem procesu instalacji gier oraz zwiększeniem dostępnych opcji płatności w sklepie z grami.
Ouya to pracująca pod kontrolą znanego ze smartfonów i tabletów system operacyjnego Android konsola, wyróżniająca się niewielkimi rozmiarami (mieści się w dłoni) i otwartością na modyfikacje. Głównym założeniem projektu jest przeniesienie na duże ekrany telewizorów gier znanych z urządzeń przenośnych. Data premiery została ustalona na 4 czerwca tego roku, a za cenę 99 dolarów (około 315 złotych) w zestawie z konsolą klienci otrzymają także dedykowanego pada.
Komentarze czytelników
Lipton07 Pretorianin
Niby dobrze, że takie konsole powstają może to nie konkurencja dla microsoftu lub sony, ale z czasem może się stać.
Ale i tak to oleje ciepłym moczem przecie są smartfon i tablety od tego.
kaszanka9 Legend

BOLOYOO
Nie, sprzęt jest finalny, soft będą aktualizować.
zanonimizowany453591 Senator
Twórcy odpowiadają na te zarzuty za pośrednictwem oświadczenia wysłanego do serwisu Games Industry International – według nich sprzęt, który trafił do fundatorów już teraz, nie jest jeszcze ostateczną wersją konsoli i nie jest przeznaczony do recenzji.
Tia, takie tam tłumaczenie na odczep, bo coś powiedzieć na swoją obronę musieli. Zrobili bubla i teraz pewnie srają po gaciach, żeby do tego czerwca się uwinąć z robotą i nie było mega faila na starcie.
kaszanka9 Legend

A co ich to obchodzi, wszystko był dobrowolne, to nie jest kasa dana z gwarancją, że produkt będzie żył tyle i tyle, równie dobrze po wydaniu w miarę stabilnej wersji mogą całość zarzucić i nikt im tej kasy co dostali nie zabierze.
Tlaocetl Senator

Na razie oznacza to, że najgłośniejszy projekt Kickstartera może okazać się klapą... Co dalej? Kolejne Amber Gold?