Seria gier Commandos

Po premierze Strike Force w temacie rozwoju marki zapanowała wieloletnia cisza, którą dopiero w 2018 roku przerwała firma Kalypso Media. Informując o przejęciu praw do niej od zespołu Pyro Studios, wydawca podał do wiadomości, że cykl doczeka się zupełnie nowej odsłony. Najpierw jednak w styczniu 2020 roku otrzymał zremasterowaną wersję swej drugiej części, czyli Commandos 2: HD Remaster. Na tle pierwowzoru wyróżniała się ona nie tylko za sprawą poprawionej grafiki, lecz także przez... cenzurę, między innymi w postaci usuniętej symboliki nazistowskich Niemiec i Cesarstwa Wielkiej Japonii. Poza tym całość postanowiono ugrzecznić, czego efektem było między innymi wykasowanie animacji płonących przeciwników zaatakowanych miotaczem ognia. Na domiar złego tytuł okrojono z obecnego w oryginale multiplayerowego trybu współpracy. W sierpniu 2022 roku na komputery osobiste i konsole trafiło odświeżenie trzeciej części serii, czyli Commandos 3: HD Remaster.

Nowy rozdział w historii marki otworzyła gra Commandos: Origins, będąca prequelem całego cyklu. Pozycja, za którą stało niemieckie Claymore Game Studios, od początku powstawała z myślą o komputerach osobistych i konsolach.

Gameplay w grach z cyklu Commandos

Gry spod szyldu Commandos przenoszą nas w czasy II wojny światowej. W każdej z nich przejmujemy kontrolę nad oddziałem tytułowych komandosów i realizujemy z pozoru niemożliwe do wykonania misje, które zabierają nas w rozmaite zakątki świata – od Norwegii, Afryki Północnej czy choćby Francji (w pierwszej odsłonie cyklu), przez Azję i Arktykę (w drugiej części serii), a także Normandię i Stalingrad (w „trójce”), po Europę Zachodnią i front wschodni (w Commandos: Origins). Wśród stawianych przed nami zadań prym wiedzie eliminacja określonych celów i niszczenie obiektów o znaczeniu strategicznym, jednak często przychodzi nam brać udział w bardziej złożonych misjach, polegających między innymi na kradzieży tajnych dokumentów bądź obronie przed wrogimi atakami.

W głównych częściach serii akcję obserwujemy z lotu ptaka, co pozwala nam rozeznać się w sytuacji i zaplanować kolejne działania. Zadania nie należą bowiem do łatwych, a w ich trakcie nietrudno o śmierć naszych podkomendnych, gdyż na mapach roi się od przeciwników. W związku z tym musimy uważnie stawiać kolejne kroki, działać po cichu oraz korzystać z indywidualnych zdolności poszczególnych komandosów w taki sposób, by wzajemnie uzupełniali się na placu boju (przykładowo snajper przyda nam się do czegoś zupełnie innego niż saper bądź szpieg). W Commandos: Strike Force natomiast wydarzenia obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby. Pomimo tej zmiany produkcja pozostała wierna duchowi serii, toteż otrzymujemy do dyspozycji trzy zróżnicowane postacie, a kolejne misje wymagają od nas nie tylko celnego oka, lecz także wykazania się zmysłem taktycznym.

Oprócz rozbudowanych kampanii fabularnych w grach z serii Commandos znajdziemy tryby multiplayer, które umożliwiają wspólną zabawę przez Internet lub w sieci lokalnej.