Platformy:
Nintendo Wii UAngielskie napisy i dialogi
Nintendo WiiAngielskie napisy i dialogi
Producent: HullBreach Studios
Ograniczenia wiekowe: 18+
Sadness powstawało pierwotnie z myślą o Wii, ale z czasem miało zostać przeniesione na Wii U, po tym jak pierwotny projekt – tworzony przez krakowskie studio Nibris – został zawieszony (było to w 2010 roku). Produkcję wznowili dwaj współpracujący ze sobą deweloperzy z USA – HullBreach Studios i Cthulhi Games – będący małymi niezależnymi zespołami. Co ciekawe, nowi twórcy mieli przedtem pewien udział w procesie produkcyjnym pierwowzoru. I chociaż postanowili oni podtrzymać zamysł oryginału i zachować ogólne założenia wytyczone przez Nibris, prace rozpoczęto praktycznie od zera, wprowadzając spore zmiany w sferze technicznej gry.
Mamy do czynienia z mroczną przygodówką, reprezentującą podgatunek survival horror. Akcja toczy się na początku XX wieku, a główni bohaterowie opowieści to Maria Lengyel i jej synek Aleks. Są oni jedynymi ocalałymi z katastrofy kolejowej, mającej miejsce gdzieś na terenie Europy Wschodniej. W wyniku wypadku chłopiec traci wzrok, ponadto zaczynają objawiać się u niego różne schorzenia, jak narkolepsja, schizofrenia czy nyktofobia (chorobliwy lęk przed ciemnością). Konieczność poradzenia sobie w nieprzyjaznym środowisku, zamieszkałym przez złowrogie istoty nie z tego świata, i coraz bardziej niepokojące zachowanie dziecka składają się na przerażającą historię, w której bierze udział gracz.
Aby podkreślić atmosferę grozy, zastosowano gotycką stylistykę i ubogą paletę barw, zawierającą jedynie odcienie szarości. Warto również zwrócić uwagę na otoczkę fabularną gry, czerpiącą garściami ze słowiańskiej mitologii. Jednak należy mieć na uwadze, że twórcy nie posługują się pospolitymi potworami, by wywoływać strach u gracza – zamiast tego stosują rozmaite subtelne środki, mające często psychologiczne podłoże. Dlatego rzadko zdarza nam się toczyć otwarte starcia – zamiast tego oddajemy się raczej eksploracji otoczenia, skradaniu się i innym czynnościom, które mają zagwarantować bohaterom przetrwanie.
Jeśli chodzi o mechanizmy zabawy, amerykańscy deweloperzy wzbogacili idee Polaków, kładąc większy nacisk na zagadki logiczne i elementy charakterystyczne dla gatunku RPG. Mówiąc o zmianach w sferze technicznej produkcji, nie można też zapomnieć o tym, że nowi twórcy zrezygnowali z trójwymiarowej oprawy graficznej i przenieśli Sadness w 2D, zmieniając silnik z Gamebryo na Unity.
Autor opisu gry: Krzysztof Mysiak
15 grudnia 2013
Z okazji startu nowej generacji konsol spoglądamy na osiem lat poprzedniej w poszukiwaniu najbardziej obiecujących projektów, które zostały skasowane przez premierą.
Niespełna dwie dekady temu nad Wisłą zaczęła powstawać gra, która miała połączyć gotycki horror z mitologią słowiańską. Sadness nigdy nie zadebiutowało, ale położyło podwaliny m.in. pod Silent Hill 2 Remake, The Medium czy Layers of Fear.
gry
Krystian Pieniążek
5 października 2025 20:00
Sadness – mroczna przygodówka tworzona pierwotnie przez polskie studio Nibris – wraca z zaświatów. Produkcję przejęły niezależne studia HullBreach i Cthulhi Games, zmieniając docelową platformę sprzętową gry z Wii na Wii U i wprowadzając trochę innowacji do pierwotnych założeń gry (np. nowi twórcy przestawią się na grafikę 2D). Tytuł ma ujrzeć światło dzienne w 2016 roku.
gry
Krzysztof Mysiak
20 maja 2014 20:59
Czyżby (nie)sławne studio Nibris wznowiło prace nad projektem Sadness – tajemniczą grą przygodową na Nintendo Wii? Do takich wniosków doszła redakcja serwisu goNintendo, która natknęła się przypadkiem na aktualizację youtube’owego kanału należącego do polskiego dewelopera.
gry
Piotr Doroń
20 września 2010 10:38
Polska gra Sadness (przeznaczona na konsolę Wii) najprawdopodobniej została anulowana – z sieci zniknęła oficjalna strona produkcji, a sama domena została wystawiona na sprzedaż. Nasze dość pewne źródła zdają się potwierdzać domysły, że projekt, o którym słuch zaginął na wiele długich miesięcy, po prostu został skasowany.
gry
Szymon Liebert
4 lutego 2010 09:38
Pamiętacie jeszcze Sadness? Zapowiedziana blisko trzy lata temu gra miała łączyć elementy survival horroru z interaktywnym filmem. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że za produkcję tytułu odpowiada krakowskie studio Nibris. Po kilku miesiącach milczenia deweloper oznajmił, że zaprezentuje swoje dzieło podczas tegorocznego E3.
gry
Michał Zieliński
7 maja 2009 09:40
Zgodnie z tym co niedawno pisaliśmy, jest już dostępna odświeżona wersja strony Sadness, survival horroru przygotowywanego wyłącznie z myślą o konsoli Nintendo Wii. Jego tworzeniem zajmuje się krakowskie studio Nibiris. Podobnie jak sama gra, witryna utrzymana jest w charakterystycznej mrocznej stylistyce.
gry
Dorota Drużko
3 lipca 2008 10:16
Tak przynajmniej wynika z wywiadu, jakiego redaktorom serwisu Wiicast udzielił Adam Spencer z Fog Studio, zaangażowanego w powstający projekt. Przypomnijmy, iż Sadness to "dziecko" krakowskiego studia Nibris, dedykowane konsoli Wii. Problem w tym, że do tej pory o tym survival horrorze utrzymanym w czarnobiałej stylistyce tak naprawdę niewiele wiadomo.
gry
Maciej Myrcha
22 czerwca 2008 14:32
Nareszcie doczekaliśmy się bardziej konkretnych informacji na temat Sadness – długo wyczekiwanego survival-horroru naszego rodzimego studia Nibiris. Dotychczas wokół tejże produkcji było jedynie sporo zamieszania teraz w końcu sytuacja staje się bardziej klarowna – otrzymaliśmy informację o silniku, na którym gra ma powstać – będzie to Gamebryo autorstwa Emergent Game Technologies.
gry
Dorota Drużko
14 kwietnia 2008 15:59
Dobra wiadomość dla szukających pracy osób obeznanych z językiem C++. Krakowskie studio Nibris rozpoczęło poszukiwania osoby na stanowisko „Programista Nintendo Wii”.
pozostałe
Maciej Makuła
25 lutego 2008 08:56
Gra Sadness powstaje i ma się dobrze. Tak przynajmniej twierdzi Nibris, krakowski deweloper opracowujący tę produkcję. Po kilku dniach od zamieszczenia przez nas wiadomości o braku informacji od Nintendo na temat tej interesująco się zapowiadającej polskiej gry na Wii, firma odpisała na nasze zapytanie.
gry
Artur Falkowski
8 stycznia 2008 10:47