Resident Evil: Revelations 2

Czy to jest żart ?! Pomijam mechanikę sterowania. Tragiczną grafikę gdzie wszystko jest tekturowe i nijakie. Słabe strzelania i nudne potwory które ani nie są straszne, ani trudne. Zero klimatu, zżycia z bohaterami i idiotyczna historyjka w której z góry wiesz co nastąpi. To można by jeszcze przełknąć.Rozwala mnie to że gra jest do skończenia w niecałą godzinę ! ( grając pierwszy raz) 25 zł za kiepskiej jakości grę która kończy się w miejscu w którym zazwyczaj kończą się demo gier.Gratuluje ludziom dokupującym kolejne epizody. Dzięki wam jakoś gier spada, a pazerność wydawców wzrasta.ps. To w ogóle jest horror ?

Jako fan całej serii, nie tylko gier, ale i filmów z uniwersum Resident Evil jestem po raz kolejny zadowolony. Revelations 2 jest na pewno dużo lepsze niż pierwsze Revelations. W Revelations brakowało mi trybu kooperacji, tutaj mimo wielu prób w końcu udało mi się przejść tę grę na podzielonym ekranie. Do trybu kooperacji potrzebujemy po prostu dwóch padów, nie ma możliwości grania na klawiaturze i padzie, muszą być po prostu dwa pady, wtedy po naciśnięciu przycisku start gra przechodzi nam ładnie w dzielony ekran. Sterowanie o niebo lepsze w porównaniu do poprzednika, fabuła ciekawa a zarazem fajna. Dużo rodzai przeciwników, dużo broni... no po prostu trzeba w to zagrać!

Mieszanie odczucia, z jednej strony lokacje i powracający klimat horroru(zdecydowana poprawa względem 5 i 6 części Residentów), z drugiej mamy tu wciąż taki sobie shooter przypominający TLoU z podziałem na 2 postacie który grając samemu dużo traci.

Przeciętny pierwszy rozdział, ale pozostałe są świetne. Ósemka z minusem za całą główną kampanię. Epizody dodatkowe można sobie darować - są słabe.

W końcu dobry RE. Powrót do survival horroru, a nie gry akcji z elementami horroru. Trochę psuły nastrój autosavy, wolałbym jednak oldschoolowe rozwiązanie z maszynami do pisania.

Poprzednia część była tragiczna ale widać seria Resident Evil podniosła się z kolan. Ciekawa fabuła, wymagające misje, wiele trybów rozgrywki, ładna oprawa graficzna.

Grę skończyłem na poziomie "próba", co odblokowało mi poziom, "bez ucieczki" - ciekawe, czy jest jeszcze wyższy?! Grając wyszukałem wszystkie "znajdźki" (emblematy, rysunki, larwy i dokumenty), co zajęło mi znacznie więcej czasu niż wyżej wspominano. Gra jest znacznie bardziej interesująca od 1st części, dość ładna grafika, jest fajny rozwój postaci, można rozwijać broń, a gra działała bardzo stabilnie. Do minusów zaliczyłbym faktycznie ogólną długość gry, sztucznie wydłużaną przez dość nużący system wyszukiwania przedmiotów za pomocą latarki Moiry i wskazań Natalii, co na wyższych poziomach jest raczej konieczne. Pod koniec gry pojawił mi się też jakiś problem z ciągłym pauzowaniem filmów, ale generalnie polecam!

Odpalając miałem nadzieję na poziom podobny lub lepszy niż jedynka. Dla mnie osobiście trochę gorsza od poprzedniczki. Nie jest to zła gra, jest całkiem niezła, ale to nie ten sam poziom. Plusem są same zle zakończenia. W końcu w tej serii coś się nie kończy tak świetnie jak powinno. Mechaniki i sam gameplay całkiem spoko. Momentami trochę odnoszę wrażenie, że gra jest sztucznie przedłużana. Mimo to całkiem fajny dopełniacz ogólnego lore resident evil

Gra do dziś chodzi jak szajs,spartolony vsync,d38i7ne sterowanie zerżnięte z badziewnej konsolki podobnie graficznie zresztą wszędzie mgła i mleko,drewno i tektura