Data wydania: 24 września 2024
Odświeżona wersja uznanej platformówki 3D z 2010 roku, za którą stał słynny Warren Spector (Deus Ex). Cechą wyróżniającą Disney Epic Mickey: Rebrushed na tle innych reprezentantów gatunku jest mechanika malowania, pozwalająca dodawać i usuwać części świata gry magicznym pędzlem.
Gracze
OpenCritic
Disney Epic Mickey: Rebrushed to trójwymiarowa platformówka stanowiąca remaster gry Epic Mickey, wydanej w 2010 roku na konsolę Nintendo Wii. Pierwowzór opracowało studio Junction Point pod przewodnictwem znanego z Deus Ex projektanta Warrena Spectora. Natomiast zadanie odświeżenia produkcji powierzono zespołowi Purple Lamp, mającemu na koncie m.in. gry SpongeBob Kanciastoporty: The Cosmic Shake oraz SpongeBob SquarePants: Battle for Bikini Bottom - Rehydrated.
Gra wiernie odtwarza fabułę pierwowzoru. Opowieść toczy się w krainie stworzonej za pomocą magicznego pędzla przez czarnoksiężnika Yena Sida jako dom dla zapomnianych postaci Disneya. Do niedawna miejsce to było przyjazne i pełne życia, ale uległo to zmianie, gdy Myszka Miki, bawiąc się zaczarowanym pędzlem, doprowadza do uszkodzenia obrazu krainy, przeobrażając ją w postapokaliptycze pustkowia kontrolowane przez potwora znanego jako Shadow Blot.
Akcja gry zaczyna się jakiś czas później, gdy wspomniane monstrum porywa Myszkę Miki do swojego królestwa. Tam bohater musi zmierzyć się nie tylko z Shadow Blotem, ale również ze spaczonymi wersjami klasycznych postaci Disneya, w tym pierwszym bohaterem tej wytwórni, czyli królikiem Oswaldem.
Disney Epic Mickey: Rebrushed to platformówka 3D z widokiem trzecioosobowym. Podczas zabawy eksplorujemy poziomy, zbieramy przedmioty, unikamy zagrożeń oraz walczymy z wrogami. Gra zawiera system moralności, oceniający nasze decyzje i wpływający na rozwój fabuły oraz jej zakończenie, a poza główną przygodą możemy także bawić się w licznych opcjonalnych zadaniach pobocznych.
Najbardziej nietypowym elementem rozgrywki jest wyposażenie bohatera w magiczny pędzel oraz zaczarowany rozpuszczalnik, dzięki którym możemy domalowywać elementy świata lub je z niego usuwać. Narzędzia te odgrywają kluczową rolę w eksploracji, radzeniu sobie z wrogami oraz rozwiązywaniu zagadek.
Disney Epic Mickey: Rebrushed oferuje wyłącznie tryb dla pojedynczego gracza.
W porównaniu z pierwowzorem z 2010 roku autorzy wersji Rebrushed wyraźnie odświeżyli oprawę graficzną. Ponadto dodali kilka nowych ataków do repertuaru ruchów głównego bohatera.
Autor opisu gry: Adrian Werner
Platformy:
Xbox One
PlayStation 4
PlayStation 5
Xbox Series X/S
PC Windows
Nintendo Switch
Producent: Purple Lamp Studios
Wydawca: THQ Nordic / Nordic Games
Gry podobne:
Dzisiaj o godzinie 21:00 odbył się THQ Nordic Digital Showcase 2024. Podczas wydarzenia zaprezentowany został m.in. pierwszy gameplay z Gothic Remake.
gry
Marcin Bukowski
2 sierpnia 2024 22:07
Wymagania sprzętowe gry Disney Epic Mickey: Rebrushed:
PC / Windows
Minimalne wymagania sprzętowe:
Intel Core i3-4130 / AMD FX-4300, 8 GB RAM, karta grafiki 2 GB GeForce GTX 960 / 4 GB Radeon R9 380, 28 GB HDD, Windows 10 64-bit.
Rekomendowane wymagania sprzętowe:
Intel Core i5-3570K / AMD FX-4300, 8 GB RAM, karta grafiki 4 GB GeForce GTX 1050 Ti / Radeon RX 570, 28 GB HDD, Windows 10 64-bit.
Średnie Oceny:
Średnia z 23 ocen gry wystawionych przez użytkowników i graczy z GRYOnline.pl.
Oceny Recenzentów i Ekspertów
kęsik
Ekspert
2024.12.04
Od czasów Raymana 3 mam w sobie jakąś sympatię do platformówek 3D. Wydaje mi się, że strasznie ich mało na rynku a czasami można by dla odmiany w coś takiego zagrać. Gra pierwotnie wyszła na Wii a teraz wyszedł remake. Nie jestem jakiś wielkim fanem uniwersum Myszki Miki, więc pewnie fani będą tu się lepiej bawić niż ja, no ale postanowiłem spróbować bo podobno dobra gra. Rayman 3 to to nie jest, też nie wydaje mi się aby ta gra była lepsza niż np. nowy Kao ale jest solidnie. Dla mnie trochę ta gra jest zbyt płytka, zbyt mało głębi, zbyt mało rozbudowania. Szczególnie to widać po walce, którą w sumie można olać. Nie mamy tutaj tak naprawdę żadnej broni tylko nasz pędzel, i w przeciwników nawalamy farbą lub rozpuszczalnikiem jak we wszystko inne. Pojawiają się co prawda nowi przeciwnicy, także tacy których nie można za pomocą naszej farby przeciągnąć na naszą stronę, ale to raczej momentami jest minus bo trzeba ich najpierw dwa czy trzy razy potraktować rozpuszczalnikiem i potem uderzyć fizycznie, a niekiedy na mapach znajdują się jakieś generatory, które po pokonaniu jednego przecinka wypluwają nowego więc czasami lepiej jest po prostu przeciwników ignorować. Możemy za pomocą naszego pędzla dorysowywać elementy otoczenia albo je usuwać. To jest ok ficzer, ale liczyłem, ze to będzie coś na większą skalę. Lokacje są nieźle zaprojektowane, mają jakieś sekrety i schowane pomieszczenia ale wizualnie nie są jakieś super ładne. Tutaj również spodziewałem się więcej, tego typu gry powinny mieć lokacje przyciągające wzrok a tutaj jest dziwnie szaroburo trochę. Ja wiem, ze to ma być trochę spaczony świat, ale wizualnie po prostu nie wygląda to zachęcająco. Liczyłem, ze właśnie będzie można wpłynąć naszym pędzlem na ten świat, dodać mu trochę kolorów, odnowić ten świat ale nie wygląda aby tak się miało dziać w trakcie gry, dopiero co najwyżej w zakończeniu. Nie ma też przynajmniej na razie żadnych trudniejszych etapów platformowych, jakichś zagadek czy czegoś takiego. Dostajemy też jakieś itemy do używania jak telewizor czy kowadło, których można używać na specjalnych planszach ale w sumie są to mało istotne rzeczy. W danych lokacjach możemy znajdywać uwięzionych sojuszników, którzy mogą nam na danym etapie w jakiś sposób pomóc. Można sobie jakoś ułatwić rozgrywkę. Są zadania poboczne, czasami trzeba trochę polatać między lokacjami. Walki z bossami są takie trochę meh. Nie są złe, mamy tutaj niby jakieś wybory, które ma niby wpływać na świat i na zakończenie, czy częściej używamy farby czy rozpuszczalnika i czym traktujemy bossów. Nasze wybory miały mieć wpływ na zakończenie ale ciężko powiedzieć jak duży był to wpływ. Wydaje mi się, że zakończenie które miałem było pozytywne. Ogólnie całkiem sympatyczna gra ale nic więcej.
Ocena OpenCritic
71% rekomendacji (59)
Hardcore Gamer
Chris Penwell
COGconnected
Jaz Sagoo
GameSpace
Push Square
Ken Talbot
CGMagazine
Justin Wood
LokalnyRzezimieszek Generał
Demo gry dostępne na Steam:
https://steamdb.info/app/3043870/
kęsik Legend
Od czasów Raymana 3 mam w sobie jakąś sympatię do platformówek 3D. Wydaje mi się, że strasznie ich mało na rynku a czasami można by dla odmiany w coś takiego zagrać. Gra pierwotnie wyszła na Wii a teraz wyszedł remake. Nie jestem jakiś wielkim fanem uniwersum Myszki Miki, więc pewnie fani będą tu się lepiej bawić niż ja, no ale postanowiłem spróbować bo podobno dobra gra. Rayman 3 to to nie jest, też nie wydaje mi się aby ta gra była lepsza niż np. nowy Kao ale jest solidnie. Dla mnie trochę ta gra jest zbyt płytka, zbyt mało głębi, zbyt mało rozbudowania. Szczególnie to widać po walce, którą w sumie można olać. Nie mamy tutaj tak naprawdę żadnej broni tylko nasz pędzel, i w przeciwników nawalamy farbą lub rozpuszczalnikiem jak we wszystko inne. Pojawiają się co prawda nowi przeciwnicy, także tacy których nie można za pomocą naszej farby przeciągnąć na naszą stronę, ale to raczej momentami jest minus bo trzeba ich najpierw dwa czy trzy razy potraktować rozpuszczalnikiem i potem uderzyć fizycznie, a niekiedy na mapach znajdują się jakieś generatory, które po pokonaniu jednego przecinka wypluwają nowego więc czasami lepiej jest po prostu przeciwników ignorować. Możemy za pomocą naszego pędzla dorysowywać elementy otoczenia albo je usuwać. To jest ok ficzer, ale liczyłem, ze to będzie coś na większą skalę. Lokacje są nieźle zaprojektowane, mają jakieś sekrety i schowane pomieszczenia ale wizualnie nie są jakieś super ładne. Tutaj również spodziewałem się więcej, tego typu gry powinny mieć lokacje przyciągające wzrok a tutaj jest dziwnie szaroburo trochę. Ja wiem, ze to ma być trochę spaczony świat, ale wizualnie po prostu nie wygląda to zachęcająco. Liczyłem, ze właśnie będzie można wpłynąć naszym pędzlem na ten świat, dodać mu trochę kolorów, odnowić ten świat ale nie wygląda aby tak się miało dziać w trakcie gry, dopiero co najwyżej w zakończeniu. Nie ma też przynajmniej na razie żadnych trudniejszych etapów platformowych, jakichś zagadek czy czegoś takiego. Dostajemy też jakieś itemy do używania jak telewizor czy kowadło, których można używać na specjalnych planszach ale w sumie są to mało istotne rzeczy. W danych lokacjach możemy znajdywać uwięzionych sojuszników, którzy mogą nam na danym etapie w jakiś sposób pomóc. Można sobie jakoś ułatwić rozgrywkę. Są zadania poboczne, czasami trzeba trochę polatać między lokacjami. Walki z bossami są takie trochę meh. Nie są złe, mamy tutaj niby jakieś wybory, które ma niby wpływać na świat i na zakończenie, czy częściej używamy farby czy rozpuszczalnika i czym traktujemy bossów. Nasze wybory miały mieć wpływ na zakończenie ale ciężko powiedzieć jak duży był to wpływ. Wydaje mi się, że zakończenie które miałem było pozytywne. Ogólnie całkiem sympatyczna gra ale nic więcej.
kaczy316 Chorąży
Powiem tak, ciężko będzie rozłożyć tę grę na czynniki pierwsze, w sensie no jest to typowa platformówka poza grafiką to niewiele się tu różni mechanikami od innych takich gier typowo pod młodsze grono graczy, mamy piękną oprawę audio wizualną połączoną z przerywnikami filmowymi takimi chyba rysowanymi, przynajmniej tak one wyglądają, fabuła poprawna, typowo Disney'owska, a jaka by miała być skoro to ich postacie i ich gra xD, ale przyjemnie się idzie dalej i odkrywa co raz więcej w tej fabule, mechaniki to tak jak pisałem typowa gra platformowa, standardowe poruszanie się i jakaś specjalna moc, która ma ją wyróżniać na tle innych tego typu gier i na tym też ta gra się opiera na mocy malowania i jest to bardzo dobrze i sprawnie zrobione, młodszych graczy mogłoby to wciągnąć na dłuższy czas, optymalizacja jest git, nie raz myślałem, że postać mi się zbugowała, a ostatecznie sprawnie wychodziła stamtąd, gdzie skakać nie powinienem xD no powiem tak, nie widziałem w tej grze większych minusów, czas gry też jest naprawdę dobry, bo od 7-10h zależy jak szybko rozwiązujesz zagadki, a nie przepraszam jest jeden minus, czasem to co musimy zrobić jest nieczytelne moim zdaniem i niezbyt intuicyjne, ale to taka subiektywna opinia, nie wiem czy ktoś ją podziela, osobiście mimo wszystko uważam, że jedna z lepszych gier dla dzieci tak 5-7 lat, powyżej już może nudzić, ale gdybym miał dziecko w takim wieku i by chciało grę to by był jeden z moich wyborów.
Plusy:
Oprawa audiowizualna
Fabuła
Poprawne mechaniki
Optymalizacja jest git
Minusy:
Czasem gra jest nieintuicyjna