Encyklopedia Gier Top Gry Premiery Beta testy Screeny Download Redakcja poleca Katalog firm Słownik PC PS5 XSX PS4 Xbox One Switch Andro iOS
Pathfinder: Wrath of the Righteous
Pathfinder: Wrath of the Righteous
Pathfinder: Wrath of the Righteous Game Box

Najciekawsze materiały do: Pathfinder: Wrath of the Righteous

Znakomite RPG Pathfinder: Wrath of the Righteous otrzymało aktualizację i dodatek The Lord of Nothing
Znakomite RPG Pathfinder: Wrath of the Righteous otrzymało aktualizację i dodatek The Lord of Nothing

wiadomość22 listopada 2023

RPG Pathfinder: Wrath of the Righteous dostało duży dodatek i nową aktualizację. Ponadto na PC zorganizowano promocje gry.

Mimo Warhammera za rogiem, uznane RPG Pathfinder: WotR rozwija się w najlepsze
Mimo Warhammera za rogiem, uznane RPG Pathfinder: WotR rozwija się w najlepsze

wiadomość30 września 2023

Zapowiedziano The Lord of Nothing, czyli piąty dodatek do gry RPG Pathfinder: Wrath of the Righteous.

Humble Choice na luty zadowoli fanów RPG, w tym Wiedźmina [Aktualizacja]
Humble Choice na luty zadowoli fanów RPG, w tym Wiedźmina [Aktualizacja]

wiadomość7 lutego 2023

Oferta Humble Choice na luty 2023 roku jest już dostępna. W paczce znalazło się w sumie osiem gier, w tym trzy znakomite RPG, m.in. Pathfinder: Wrath of the Righteous i jedno z dzieł studia CD Projekt Red.

7 nowych gier RPG, w które warto zagrać
7 nowych gier RPG, w które warto zagrać

artykuł10 października 2021

Długie jesienne wieczory to idealny czas na granie – zwłaszcza w erpegi. A wiecie, że ostatnio ukazało się kilka świetnych pozycji w tym gatunku? Przypadek? Nie sądzę! Dlatego dziś zabieram Was w krótką podróż po najnowszych produkcjach RPG.

PC
PS4
XONE
Switch
Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze
22.08.2021 14:21
Planetar
👍
8
odpowiedz
2 odpowiedzi
Planetar
67
Pretorianin

Będzie się grało. Zapowiada się wyśmienicie.

31.08.2022 12:45
Spocuny Robek
odpowiedz
Spocuny Robek
6
Junior
8.0

Zarówno pierwszy jak i drugi akt gry, to istny masterpiecie. Grało mi się wyśmienicie wykonując zadania poboczne i ślimaczo popędzając wątek główny do przodu, aczkolwiek miejsce akcji i fabuła aktu trzeciego zmusiło mnie do porzucenia tej gry. Moim zdaniem twórcy zniszczyli ten tytuł decyzją o rozdziale trzecim. Mimo wszystko bardzo dobra gra RPG godna uwagi.

13.09.2022 15:00
odpowiedz
zanonimizowany1375375
3
Chorąży

Gra bardzo fajna, ale ponownie zarządzanie to zbędny filler, mający na celu wydłużenie rozgrywki. Zmarnowana część budżetu na grę, bo gracze w większości wyłączają lub trywializując ten element modami.

30 września ma wyjść Enhanced Edition, czyli biorąc pod uwagę stan techniczny w dniu premiery sprzed roku, teraz dopiero WotR opuszczałby early access, gdyby studio Owlcat miało bardziej uczciwe podejście do klientów. Mieli totalnie zbugowany produkt, brak pieniędzy na QA a dostęp do bety zamknęli za paywallem.

Warto będzie wrócić na koniec września, sprawdzić inne mityczne ścieżki, tym bardziej, że dojdzie do nich nowa zawartość.

05.10.2022 14:59
Iselor
odpowiedz
1 odpowiedź
Iselor
26
Generał

Pytanie, bo jestem na początku rozgrywki i jeszcze mogę zacząć od nowa. Czy wzorem Pillars of Eternity mozna mieć drużynę/towarzyszy stworzoną przez siebie czy towarzyszą nam tylko "towarzysze fabularni" ?

07.10.2022 15:01
-eca-
😐
odpowiedz
1 odpowiedź
-eca-
53
Pancor Jackhammer

Do momentu, kiedy pojawił się tragiczny graficznie i bez klimatu pseudo strategiczny element "heroesopodobny" było wszystko git. Zniechęcił mnie totalnie.

post wyedytowany przez -eca- 2022-10-07 15:02:51
10.10.2022 10:10
Iselor
1
odpowiedz
3 odpowiedzi
Iselor
26
Generał

Moje postacie mają już zabójczy 4 poziom. Moja główna postać to kapłan bitewny. dalej nie wiem czym się różni od zwykłego ale ok. Dałem sobie tę gadającą broń bo w walce ów kapłan bitewny zadka nie urywa. W tawernie stworzyłem sobie moją drugą postać. Aliza jest "czystym" wojownikiem ale nastawionym na łuk, a w ostateczności na krótkie miecze i sztylety (Finezja w walce). jej celem jest wsparcie dystansowe i ochrona "pleców".
Seelah jest spoko, typowy tank, ale chyba podzielę jej levele na równo paladyna i wojownika bo wojownik ma jednak więcej bojowych atutów.
Woljif jest genialny, ma chyba największą ilość zabójstw póki co.
Ember...Fajnie napisana jak narazie, widzę że jej umiejętności magiczne się przydadzą.
No i Camellia. W sumie nie wiem póki co, po co ją mam. W walce słaba, zaklęcia póki co też tyłka nie urywają. Mam ją chyba dlatego że ładnie wygląda, lubię półelfy i ma tajemniczy charakter.
A teraz tawerna została zaatakowana. Chyba jakichś 12 podpalaczy musze zabić xd

24.10.2022 22:16
Iselor
odpowiedz
3 odpowiedzi
Iselor
26
Generał

Natrafiłem na tego słodkiego sukkuba ale niestety nie dołączyła do mnie. Co prawda obecna drużyna jest ok, ale.....Czego nie zrobiłem? W jakimś poradniku piszą że muszę odblokować ścieżkę Azata...a w polskiej wersji co to za ścieżka i jak ją odblokować?

03.11.2022 15:55
Iselor
odpowiedz
4 odpowiedzi
Iselor
26
Generał

Arueshalae w końcu do mnie dołączyła. Średnio miałem za kogo ją zamienić ale wybór padł na Ember. Trudno. U mnie i tak wszyscy prują z łuków i kusz a zaklęcia to głównie przyzwania, ale dziewucha ma 4 czy 5 ataków z łuku więc pruje niesamowicie. Będę musiał dać sobie radę bez zaklęć Ember. Trudno, ja (kapłan bojowy), Woljif i Camellia musimy dać radę (Seelah też ma jakieś czary ale śmiechowe).

06.11.2022 19:07
odpowiedz
6 odpowiedzi
ivo
119
Konsul

spoiler start

To ja przeleciałem i zaciukałem, z maniakalnymi mordercami może pogram za drugim przejściem.

spoiler stop

07.11.2022 11:37
Iselor
odpowiedz
Iselor
26
Generał

Kontynuujcie dyskusje tu o ogólnie cRPG, zrobiłem kopie i odpowiedziałem:

https://www.gry-online.pl/S043.asp?ID=16053635&N=1

A ja mam coś koło 14 poziomu postaci i tak sobie łażę i gram po tym świecie i...mam problem mały w dwóch miejscach i potrzebuję pomocy

SPOJLER

spoiler start


1. Włażę do tego cmentarzyska smoków gdzie jest ten archeolog co chce badać kości czy coś tam. W jaskini są same jakieś magiczne pająki które może wielkiej krzywdy nie robią, ale.....trafić je to jest jakiś kosmos. Są jakby w ciągłym ukryciu. I walka trwa wieki. Kupiłem diamenty to zaklęcia Grupowe Prawdziwe Widzenie ale czy to pomoże ?
2. Byłem na ślubie tego kumpla Seelah i w trakcie ślubu zaatakowały nas demony. No wiecie o co kaman. Teraz w świątyni leżą te ich ciała a ja mam uwolnić dusze tych biedaków. Tyle że....w Dzienniku nie mam nic o tym zadaniu! Jakiś błąd czy z kimś nie pogadałem, czegoś nie zrobiłem ? Jak mam to popchnąć do przodu ?

spoiler stop

11.11.2022 10:49
odpowiedz
zanonimizowany1375375
3
Chorąży

Mam prośbę - wrzuciłby ktoś troszkę screenów ze spolszczonej gry, na których widać byłoby opisy atutów, zaklęć, przedmiotów? Jestem ciekaw jak wygląda translacja mechanicznej części rozgrywki.

Co w przypadku, gdy Owlcat wypuszcza patch? Spolszczona gra dalej działa, czy trzeba czekać na aktualizację od zespołu tłumaczącego?

19.11.2022 23:08
Iselor
odpowiedz
1 odpowiedź
Iselor
26
Generał

Uwaga, pilne.
Potrzebuję kontaktu z kimś kto posiada Pathfinder: Wrath of the Righteous. Możliwe że mój komputer jest za słaby i nie chce mi wczytać pewnej lokacji (zwis przy 100% gdy czekam na przybycie Królowej w okolicy 3 - 4 rozdziału). Help, wyjaśnię na mailu ([email protected]) jak to chcę rozwiązać.

27.11.2022 18:24
Iselor
odpowiedz
1 odpowiedź
Iselor
26
Generał

spoiler start

Kompletnie nie wiem co jest z tą grą nie tak. Ulepszyłem kompa, spełniam wymagania zalecane dwukrotnie. Jednak w pewnym momencie, gdy czekam na przybycie królowej by pomogła mi w ataku na świątynię pod Drezen (to jest chyba koniec 3 aktu) gdy idę spać i po tym coś się wczytuje......Baaaaardzo powoli idą te procenty i gdy dochodzi do 100% to tak już zostaje i nic się nie dzieje. Nie mam pojęcia co się dzieje, czy to jakiś błąd gry :(

spoiler stop

28.11.2022 09:00
Iselor
odpowiedz
4 odpowiedzi
Iselor
26
Generał

Szukałem w necie, ale nie pomaga usuwanie plików z Appdata ani wciskanie Enter/Spacji/Esc ani wyłączanie trybu turowego - NIC! Nie jestem więc w stanie ruszyć fabuły do przodu. Szkoda, bo gra jest NIEGRYWALNA na ten moment, jest chyba bardziej zabugowana niż gry Troiki na premierę. Jeśli jakimś cudem ktoś zna rozwiązanie problemu to niech da znać. Bo inaczej pozostanie czekać na nowy patch i modlenie się że to pomoże (zgłosiłem to na forum Owlcat jak i przez raport Alt+B ale czy to coś da?).

28.11.2022 23:36
Iselor
1
odpowiedz
Iselor
26
Generał

No cóż, mam więc przymusową przerwę w Pathfindera :) Szkoda, ale to nie moja wina a nie zamierzam bawić się w jakieś mody. Chcę dostać od twórców pełny, naprawiony, grywalny, dopracowany produkt.
Jedyne co mnie zastanawia czy gdybym zaczął grę teraz całkowicie od początku to czy byłby ten sam błąd. Mam w co grać, jestem cierpliwy, czekam na kolejne patche, zwłaszcza że temat poruszyłem wszędzie gdzie się dało.

29.11.2022 00:42
Iselor
odpowiedz
2 odpowiedzi
Iselor
26
Generał

https://drive.google.com/file/d/19ssdTcHFA4DtNBJ48N4VCL6d9qG7wNYW/view?usp=share_link

Proszę. Może ktoś z was jest mądrzejszy i mi pomoże ale wątpię :( W linku mój ostatni sejw. Po wejściu do Cytadeli dupa zbita.

29.11.2022 08:22
odpowiedz
zanonimizowany1375375
3
Chorąży

U mnie też save dość długo się wczytywał i nieskończony loading po wejściu do siedziby.

FUBAR

29.11.2022 12:11
Iselor
odpowiedz
Iselor
26
Generał

Swoją drogą na GOGu znalazłem ciekawy post:

In GOG Galaxy Scheduled Update, I see a pending update on Dec 15 2022. What is that and why is it scheduled so far in advance?

Możliwe że nawet wstrzymam się w takiej sytuacji z grą do tego 15 grudnia skoro ma wyjść jakaś nowa aktualizacja.

29.11.2022 12:36
Drackula
odpowiedz
Drackula
231
Bloody Rider

Wreszcie sobie odpalilem gierke i troche jestem zniechecony. Wszystko przez fakt ze pierwsi towarzysze sa tak slabi ze az glowa boli. Znow wiecej czasu poswiece na kombinowanie z ich buildami niz na granie:/

10.01.2023 12:00
Drackula
odpowiedz
25 odpowiedzi
Drackula
231
Bloody Rider

Myslalem ze za gram sobie na luzie na normalu i pokonam wszystko co sie da bez zabawy z min/max.

O jakze bylem w bledzie.

Pierwsze otrzezwienie dostalem podczas spotkania z Playfull Shadow, jakies 3 godziny kombinowania.

Potem spotkalem Areshkagal i myslalem ze zjem myszke ze zlosci.

Songbird jeszcze dalem rade ubic ale juz na Nahyndriana nie mam nerwow. Moj team poprostu nie nadaje sie do tej walki a na obecnym etapie nie chce kombinowac z respekami.

Poczeka na kolejna rozgrywke gdzie zrobie sobie jakies min/max.

Devs i strasznie nierowna trudnosc zastosawali w kampanii.

10.01.2023 23:45
Drackula
odpowiedz
5 odpowiedzi
Drackula
231
Bloody Rider

ok, rozdzial 6ty teraz.

Nie wiem czy cos pominalem bo nadal nie mam 10 poziomu mythic, jakies 5% mi brakuje do pelnego paska, hmm

Mam nadzieje ze gra da mi szanse skonczyc kamapnie bo jest tak strasznie zabugowana ze zeby bola. Abbys to wogole byla jazda, wywalalo mnie z gry regularnie.

Patrzac na logi z walki z koncowym bosem rozdzialu 5go, to moje staty do ataku i ochrona sa jakies 30-40 nizsze niz potrzeba do komfortowego grania. Na poziomie Core moja ekipa bym go nie ubil. musialem cos pokrecic z bufami w miedzyczasie.

Myslelm nad buildem jezdzca z niskim AC ale wyskim demagem, ale boje sie ze z bugami w grze to bedzie droga przez meke.

16.01.2023 13:29
Drackula
odpowiedz
1 odpowiedź
Drackula
231
Bloody Rider

Zaczalem 2ga pelna rozrywke, tym razem od poczatku na core bo jeszcze sporo mechanik musze rozgryzc.

2 godziny kombinowalem aby wszystkie prostytutki przezyly a achievki i tak nie dostalem :/

O ile poprzednio wierzchowiec to taki dodatek byl to teraz chce wycisnac z konia ile sie da. Ale jejku, LOS jest tak tragiczny ze trzeba ostro kombinowac aby zrobic dobra szarze. Jednak jak wejdzie to milo sie patrzy

Zobaczymy jak sie rozwinie postac, szrarzujacy enraged demon moze nawet dac rade, ja da to bedzie potencjalny build na unfair.

post wyedytowany przez Drackula 2023-01-16 13:31:18
29.01.2023 03:52
Iselor
odpowiedz
Iselor
26
Generał

spoiler start

Odrzuciłem moc Otchłani i zostałem Legendą. Dobrze wg was czy nie? Bo tak pomyślałem że z tych mocy Psotnika w czasie walki to i tak mega rzadko korzystałem.....

spoiler stop

29.01.2023 21:12
😈
odpowiedz
10 odpowiedzi
arita
3
Junior

Ja nie odrzuciłam mocy i niestety, ale razem z tą mocą utknęłam na wyspie, którą zaanektował mi Mefistofeles i teraz tam sobie stoi już tydzień i jest nie do ruszenia. A gram na łatwym poziomie! Próbuję szukać wskazówek, bo jest odporny na wszystko i ma 75 AC i 1600 hp. Na dodatek ten piekielny pomiot się regeneruje. Używam wszystkiego i wszystko po nim spływa. Muszę tego diabła zabić, albo przejść na ciemną stronę mocy, czego nie chcę . Może ktoś, coś ? Nie znam się na statystykach, nie używam modów, gram w cRPG od dawna i tylko w cRPG, więc niby jakieś doświadczenie mam a tu taka porażka.

31.01.2023 09:53
Iselor
odpowiedz
5 odpowiedzi
Iselor
26
Generał

Jeśli ktoś gry nie skończył lub nie wypełnił questa Camelii do końca niech nie czyta.

spoiler start

Grrrrrr........Camellia bardzo mnie zirytowała. Poszedłem z nią do domu Hogrusa, jej ojca. Uratowałem go, ale służby już nie. Dlaczego? Bo potrzebuję tej idiotki w drużynie, ma masę potrzebnych zaklęć. W "papierowej sesji" albo w alternatywnym życiu w świecie fantasy rozwiązałbym sprawę trochę inaczej, ale trudno. Tak czy siak ta postać bardzo wystawiła na próbę mój kompas moralny, ale gra daje mi tylko wybór albo albo. Nie zgadzam się też z jej charakterem w sensie opisu, to raczej Neutral Evil. Choć bardziej niż Evil jest chyba szalona, chora psychicznie.
Quest Lanna zrobiony, Ember też, teraz idę pomóc Seelah :)

spoiler stop

31.01.2023 15:04
Iselor
odpowiedz
2 odpowiedzi
Iselor
26
Generał

1. Jest sens tykać te sezon passy zawierające DLC czy sobie darować ? Bo jeden stówkę na GOGu kosztuje.....
2. Nie ruszyłem questa Nenio. Może jeszcze zdążę xd A nie ruszyłem go bo podobno jest powalony jakiś. Ruszać czy za dużo z tym chrzanienia ?

05.02.2023 23:28
Iselor
1
odpowiedz
2 odpowiedzi
Iselor
26
Generał
10

Od razu muszę zaznaczyć dwie rzeczy. Po pierwsze: nie grałem w Pathfinder: Kingmaker, tak więc nie będzie porównań obu tytułów (na szczęście z tego co wiem, nie są ze sobą mocno powiązane fabularnie i granie w WoR nie wymaga znajomości Kingmakera). Po drugie. Gra posiada dodatkowy, opcjonalny tryb strategiczny, przypominający serię Heroes of Might and Magic. Jednak ludzie mówili żeby to wyłączyć bo raz że bardzo wydłuża to rozgrywkę, dwa że lepiej zagrać w Herosa a nie jego „upośledzoną wersję” a trzy, że w sumie....Niewiele ów tryb w rozgrywkę/fabułę wnosi i ogólnie nie wiadomo po co jest. Tak więc zanim rozpocząłem grę wyłączyłem ów tryb i nie będzie jego opisu.
Tyle słowem wstępu. WoR (tak będę określał grę w tym tekście) to erpeg klasyczny i powiedzmy że izometryczny (kamerkę można sobie przybliżać/oddalać/obracać). I nie ma żadnej niespodzianki w tym, jeśli powiem, że nawiązuje (siłą rzeczy) do takich tytułów jak saga Baldur''s Gate, saga Icewind Dale, Planescape: Torment, Świątynia Pierwotnego Zła czy Pillars of Eternity. Rosjanom z Owlcat Games pomagał zaś Chris Avellone, człowiek w mniejszym lub większym stopniu odpowiedzialny za sagę Icewind Dale, Fallout 2, Star Wars: Knights of the Old Republic II, Planescape: Torment i gry Obsidianu.
Akcja gry przenosi nas do świata Golarionu, gdzie w wyniku istnienia czegoś w rodzaju portalu zwanego Raną Świata, demony z Otchłani nawiedzają świat ludzi z zamiarem jego podbicia. Jako że gra bazuje na systemie Dungeons & Dragons, ludzie z nim obeznani poczują się jak w domu: Otchłań to domena Chaotycznych Złych demonów (ze sławnymi Balorami na czele), które walczą nie tylko ze śmiertelnikami ale też ze wszelkiej maści Niebianami a także z Praworządnymi Złymi diabłami z Piekła. Na początku może się wydawać, „meh, kolejna prosta fabuła o walce Dobra i Zła”. Tak jednak nie jest. Twórcy wycisnęli z tego powierzchownie sztampowego konceptu fabularnego maksimum. Demony posiadają swój własny świat i coś na kształt społeczeństwa, każdy (a przynajmniej ci bardziej znaczący) nieco inaczej podchodzi do kwestii moralnych, Chaosu, Zła czy Praworządności. Mają swoje racje i potrafią skutecznie przekabacić na swoją stronę śmiertelników różnych ras: ludzi, krasnoludy, niziołki i innych. O wiele, wiele rzadziej zdarzają się też ci, którzy mają swoje powody by trzymać stronę przeciwną (niekoniecznie ze względów moralnych, co raczej wizji społeczeństwa). Gracz, który od początku znajduje się w złym miejscu, w złym czasie, będzie musiał poradzić sobie w świecie wiecznej wojny, często podróżując z ludźmi (i nie tylko) o wątpliwej reputacji i podejmować decyzje, które sprawią, że gracz wystawi na próbę swój tzw. kompas moralny. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie by grać osobą o naprawdę złym charakterze. I tu należą się twórcom gry wielkie brawa. Każdy kto grał w stare klasyki jak Baldur''s Gate czy Icewind Dale wie, że granie złym (anty)bohaterem było albo nieopłacalne albo wręcz niezbyt możliwe. Tutaj jest inaczej. Gracz co chwila będzie podejmował decyzje, które będą determinować jego pozycję na planszy Dobra, Zła, Chaosu i Praworządności. A że niby walczymy z Demonami, które są złe? Cóż, zło rzadko ze sobą współpracuje, więc grając złym, nie trzeba od razu klękać przed władcami Otchłani ;) jak mówiłem, gra czerpie z uniwersów i bestiariusza D&D ile tylko się da, więc nie inaczej jest z mechaniką. To zmodyfikowane D&D w wersji 3.5 (patrz: Świątynia Pierwotnego Zła; Neverwinter Nights 2), więc kto zna system będzie miał NIECO łatwiej. Nieco, bo twórcy zafundowali nam nowe, nieznane rasy, klasy i klasy prestiżowe. Pewne atuty, umiejętności czy zaklęcia też działają ciut inaczej, mamy też ich zaawansowane wersje no i oczywiście są też nowe. Trzeba się więc liczyć z tym, że sam proces tworzenia naszego bohatera będzie bardzo długi. I jeszcze jedna rzecz. W trakcie gry nasza postać będzie musiała wybrać jedną z 10 tzw. klas mitycznych. Są one odblokowywane na różnych etapach gry i wymagają od gracza różnych działań i wyborów. Poziomy zdobywane w mitycznych klasach (tzw. Mityczne Ścieżki) są zdobywane oddzielnie od właściwej klasy postaci. I dają nam masę unikalnych zdolności (boskich mocy wręcz) a ich wybór ma KOLOSALNY wpływ na fabułę, relacje z postaciami, o walce nie wspominając. Możemy więc wybrać ścieżkę np. Anioła, specjalisty w leczeniu i walce z nieumarłymi; Demona, który wpada w szał i może przybrać postać różnych typów demonów; Lisza, który dowodzi armią umarlaków i ma dostęp do inaczej niedostępnych towarzyszy czy Psotnika (Trickstera), który przyzywa na pomoc Żywiołaka Piwa, strzela rakietą w kształcie ryby i robi sobie jaja ze wszystkich wokół, nawet w samym środku Otchłani. A to tylko kilka z mitycznych ścieżek jakie możemy wybrać :)
Tutaj przejdę do walki. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że ludzie z Owlcat postawili nacisk na walkę turową, jak żywo przypominającą tę ze Świątyni Pierwotnego Zła, która pozwala wszystko dobrze zaplanować, a kolejność poruszania się postaci zależy od testów inicjatywy. Trzeba się oczywiście liczyć z wszelkimi atakami okazyjnymi, szarżami i innymi podcięciami :) Można jednak przejść na tryb z aktywną pauzą jak np. w Tyranny czy Pillars of Eternity jeżeli komuś tak wygodniej (między trybami można przeskakiwać literką T, jeśli mnie pamięć nie myli). Inna kwestia, że ze względu na typy przeciwników, ukształtowanie terenu, wielkość pomieszczeń, w których walczymy, ilość wrogów, są walki które bez względu na nasze predyspozycje tak czy owak lepiej rozegrać turowo a inne zdecydowanie lepiej w czasie rzeczywistym.
W walce ze szkaradami z Otchłani pomogą nam towarzysze. Pathfinder: Wrath of Righteous kontynuuje tradycję znaną z serii Pillars of Eternity i podzielił nam kompanów na dwie kategorie. Pierwsza to towarzysze, których możemy wynająć w karczmie. Czyli tworzymy własną, kolejną postać, możemy nawet całą drużynę, jeśli ktoś lubi zabawę a la Icewind Dale. Z takimi bohaterami oczywiście nie porozmawiamy, ale pozwolą nam na stworzenie „drużyny idealnej”. Mamy też oczywiście towarzyszy fabularnych, napotkanych w trakcie przygody, z którymi wejdziemy (lub nie) w różne relacje. Takich postaci jest 15 (w tym jeden to „gadająca broń”). I od razu mówię: to najlepiej napisani towarzysze w historii komputerowego RPG. Każda z tych postaci jest napisana świetnie, każda zapada w pamięć i wobec nikogo nie pozostaniecie obojętni, bo często towarzysze zmuszą was do dokonywania wyborów, których w prawdziwym życiu nie chcielibyście dokonywać. Jednych będzie lubić, innych nienawidzić, innymi gardzić. Każdy da wam możliwość wykonania „zadań towarzyszy” (łatwiejszych lub trudniejszych, w jednym przypadku absurdalnie irytującego), które pozwoli lepiej poznać naszych kompanów. Jedni będą pasować do drużyny anielskiej, inni szybciej odnajdą się po stronie Zła. Jeszcze innych to wy nakierujecie na odpowiednią stronę. Do tego dochodzą świetnie napisane romanse (niestety, są też dostępne polityczno – poprawne romanse homo w przypadku niektórych postaci, ale trzeba się bardzo postarać by je „uaktywnić”). Oczywiście, tak jak w grach Obsidianu, możemy mieć drużynę złożoną tylko z najemników karczmy, tylko fabularnych lub i takich i takich, w zależności od potrzeb.
Rewelacyjni są także NPCe, tak samo dobrze napisani jak nasi towarzysze, a to w erpegach rzadkość. Zapamiętacie na długo ich imiona. Staunton Vhane, Nocticula, Minagho, Gawędziarz (i inni) – to postacie, które sprawiają że świat gry jest tak ciekawy, na długo pozostanie w waszej pamięci.
Świat gry jest całkiem spory, chociaż na początku – to wynik takiej a nie innej fabuły – nasza podróż jest dosyć liniowa. Później jednak będziemy mieć więcej swobody i podróżując po mapie świata odkryjemy nowe lokacje: zapomniane świątynie, ruiny, gaje i ciche wioski, żyjące gdzieś z boku wielkiej wojny.
Wrócę jeszcze do walk. Walki potrafią być długie i ciężkie. Nawet ktoś zaznajomiony z systemem może w niektórych sytuacjach walić głową w biurko. Twórcy niejako narzucają nam by drużyna przed walką była magicznie dopakowana: grupowe wersje zaklęć takich jak Przyspieszenie, Kamienna Skóra, Niewidzialność, Zręczność Kota, Prawdziwe Widzenie i inne to podstawa (a Przyspieszenie to wręcz podstawa podstaw!). Autorzy gry otwarcie mówią, żeby w niektórych sytuacjach po prostu zmniejszyć poziom trudności. Ja sam zrobiłem tak w ostatniej lokacji, w finale, bo tu już moja ekipa na normalnym poziomie trudności po prostu „wymiękała”.
Graficznie jest bardzo ładnie i chyba tyle mogę tu napisać :) Muzyka jest....pompatyczna, epicka, bardzo pasuje do gry, choć może brak tu tak zapadających w ucho utworów jak z w np. sadze Icewind Dale.
I ostrzegam. Gra jest piekielnie długa. Myślę że dłuższa niż drugi Baldur''s Gate z dodatkiem. To jednak tytuł wybitny, w mojej (nie)skromnej opinii mamy do czynienia z arcydziełem i ścisłą czołówką cRPG, istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo że to najlepszy cRPG w historii gatunku. A ci, którzy angielskim operują tak jak ja (czyli bardzo mizernie) niech się nie martwią: jest nieoficjalna polonizacja, cały czas aktualizowana z kolejnymi wydawanymi patchami do gry. Są jakieś tam drobne błędy, ale to nic w takim natłoku tekstu.
Polecam Pathfinder: Wrath of the Righteous wszystkim fanom gatunku i fanom klasycznego fantasy z całego serca. Nie będziecie żałować zakupu.

17.02.2023 09:40
Iselor
odpowiedz
1 odpowiedź
Iselor
26
Generał

spoiler start

Takie pytanie, bo zabiłem Camellię po tym jak chciała zabić służbę w domu jej ojca.....Czy ktoś grał z nią do końca? Tak z ciekawości, jakie jest jej zakończenie/zakończenia? Co się z nią dzieje po fabule ?

spoiler stop

spoiler start

W sumie szkoda też że nie wiadomo co z tą zdrajczynią - niziołkiem, Nurah, bo ją wypuściłem, potem uciekła z tym magiem i....tyle, też zero info. Szkoda, bo to ciekawa postać, mogli to rozwinąć.

spoiler stop

post wyedytowany przez Iselor 2023-02-17 09:43:17
09.03.2023 12:16
odpowiedz
6 odpowiedzi
Cubi__
89
Pretorianin

Macie może jakieś sposoby jak przyśpieszyć działanie gry? Gram na lapie i na tym samym lapie Hogwart Legacy mi lepiej działa niż WotR. I nowy dodatek wyszedł. Czekam na wersję zbiorczą tej gry. Swoją drogą dlaczego grając Paladynem muszę zostać Aniołem, a nie mogę być legendą. Mega dyskryminacja i bardzo mnie to odpycha, że muszę zrezygnować z mojej ulubionej klasy, bo twórcy zdecydowali, że mojej postaci nad głową musi zawisnąć aureola :[

28.04.2023 15:18
Szyszkłak
odpowiedz
Szyszkłak
203
RZUŁTY WONSZ PIENĆ

nie tu

post wyedytowany przez Szyszkłak 2023-04-28 15:18:25
12.05.2023 11:21
1
odpowiedz
7 odpowiedzi
Vie
26
Pretorianin

Czy da się w tę grę w miarę przyjemnie grać bez wkładania w to zbyt wielkiego wysiłku? Nie mam tu na myśli samograja, ale grę tak jak w Neverwinter Nights 2, pierwszy Dragon Age czy Pillars of Eternity - czyli że można przejść na standardowym poziomie trudności bez zbytniego marnowania czasu na idealne przygotowanie drużyny, bo jedno potknięcie i klops. Dla porównania trudność walk zmniejszyłem do minimum w takim Tyranny, bo raz że były żmudne, to jeszcze okropnie nudne i powtarzalne. Pocenie się przy każdej walce z byle żołdakami to dla mnie absurdalna strata czasu. Do walki z bossem mogę się tak starać, ale nie całą grę.

Czytałem poprzednie komentarze i widziałem trochę materiałów i o ile gra wydaje mi się mi się bardzo ciekawa i fajna, to wzmianki o konieczności rzucania pierdyliarda buffów przez każdym starciem, minmaxowania i nagłych ogromnych skoków trudności nieco studzą mój zapał. Jak to w końcu jest?

post wyedytowany przez Vie 2023-05-12 11:23:35
Dodaj swój komentarz
Wszystkie Komentarze