Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Hyde Park 10 września 2003, 16:40

autor: Sephion

Historia, teraźniejszość i przyszłość w FFVII

Ehhhh, ciężko mi powiedzieć o czym będzie ten tekst. Z założenie ma to być historia FFVII i całych zdarzeń, ale jak znam siebie, to wyjdzie z tego jakaś epopeja o wszystkim a zarazem o niczym...
Poniższy tekst został nadesłany przez naszego czytelnika i został opublikowany w oryginalnej formie.

Jak na pewno wiecie Aeris to pierwsza i ostatnia postać jaką widzi gracz. Jej oczy są otwarte na początku gry, ponieważ żyje. W środku gry jej oczy są zamknięte, już nie żyje. Lecz na końcu gry jej oczy znów są otwarte, gdyby nie żyła. Została by przedstawiona jako spoczywająca na jakimś łożu lub po prostu z zamkniętymi oczami. Lecz ona ma oczy otwarte, a jak mogła je otworzyć po śmierci? Aeris została wskrzeszona "gdy wszystko się skończyło" tak jak ona sama to określiła. Na koniec zwróćcie jeszcze uwagę na ten dialog: Aeris: "Cloud, can you hear me?"

Cloud: "Yeah, I hear you. Sorry for what happened."

Aeris: "Don't worry about it."

Cloud: "...I can't help it..."

Aeris: "Oh... Then why don't you REALLY worry about it? And let me handle Sephiroth. And Cloud, you take care of yourself. So you don't have a breakdown, okay?"

Cloud: "What is this place?"

Aeris: "This forest leads to the City of the Ancients... and is called the Sleeping Forest. It's only a matter of time before Sephiroth uses Meteor. That's why I'm going to protect it. Only a survivor of the Cetra, like me, can do it. The secret is just up here... I feel it. It feels like I'm being led by something. Then, I'll be going now. I'll come back when it's all over."

Tutaj wszystko jest czarno na białym, że tylko starożytny, nieżywy członek rasy Cetra może użyć Holy i obronić planetę.

Cóż ja wam tu jeszcze mogę powiedzieć? Chyba trzecia i najciekawsza sprawa to sprawa FFVII -2. Squaresoft oficjalnie zaprzeczył temu, że tworzy prawdziwego sequela FF VII. Więc o czym tu pisać? Chce wam tylko wyjaśnić dlaczego tak się stało, byście mogli się z tym pogodzić bez żalu. Stworzenie kontynuacji historii FF VII, jest niemożliwe. Dlaczego tak myślę pewnie pomyślisz mój drogi czytelniku. Otóż jest to sprawa dość prosta, postaram się to wytłumaczyć:

Jak sami widzicie historię z przed wydarzeń w grze opisałem na samym początku, więc czy da się napisać prequel? Wszystko jest wyjaśnione, wszystko jest opowiedziane, nie można dodać nowych wydarzeń w ten sposób a by zgadzały się z FF VII, gdyby Square wprowadziło wydarzenia nie poprawne, zabiła by klimat FFVII-2 a także zrobiła by mały uszczerbek na FFVII. Wszystko jest jasne, skąd jest jenova, i co się stało. Ok., to był prequel, czas na cos w przyszłości, czyli rodowity sequel. Tu już właściwie nie ma co mówić. Po co robić grę o wydarzeniach po zabiciu Sephirotha? Przecież wszystko jest wyjaśnione, wskrzeszanie aeris też, więc co tu jeszcz zrobić, jeśli wymyślą na siłę jakąś historie 100 lat po wydarzeniach z FF VII, będzie to bez sensu, ponieważ będzie to po prostu kolejna FINAL FANTASY a nie FFVII -2.

To już chyba tyle, mam nadzieję, że tekst był ciekawy, jeśli masz zastrzeżenia, lub chcesz cos poprawić, albo najprościej w świecie znalazłeś błąd meteoryczny, pisz do mnie, chętnie porozmawiam na temat FFVII.

Sephion