Hard West - mroczny western polską odpowiedzią na serię XCOM - Strona 2
Zapowiedziany niedawno Hard West to taktyczny western łączący w sobie najlepsze cechy XCOM-ów i elementy zaczerpnięte z serii Heroes. Czy taka kombinacja spodoba się graczom? Aby dowiedzieć się nieco więcej porozmawialiśmy z jednym z twórców gry.
Przeczytaj recenzję Recenzja gry Hard West - polska odpowiedź na XCOM?
Tym, co wyróżni Hard West od konkurencji będzie nie tylko setting, ale również nietypowe umiejętności naszych strzelców. Otóż potrafią oni nie tylko wyśmienicie strzelać z dwóch broni na raz, ale także dokładnie wyliczyć trajektorię rykoszetów… a nawet zakrzywiać tor pocisku. Dużą rolę w planowaniu starć rozegra też Słońce – może pomóc nam zaskoczyć przeciwników lub, gdy źle się ustawimy, oślepi nas utrudniając oddanie śmiertelnego strzału. Z rozgrywką łączy się ciekawa anegdota – początkowo twórcy z CreativeForge Games planowali, że rewolwerowcy będą mieli punkty życia (nic nadzwyczajnego w grach taktycznych, prawda?). Pewien dziennikarz jednak błędnie zrozumiał ich wypowiedź i napisał, że wspomnianych punktów w grze nie będzie – wszystkie celne strzały okażą więc śmiertelne lub krytyczne, a tylko natychmiastowe leczenie uratuje rannego bohatera. Ten – bądź co bądź hardcore’owy – element rozgrywki tak bardzo się graczom spodobał, że obecnie autorzy zastanawiają się nad faktycznym wprowadzeniem takiego systemu, gdyż – jak twierdzą – „pomysł szturmem zdobył Internet”. Jak powiedział Kacper: „W ten sposób można zachować przez całą rozgrywkę tę początkową trudność gier taktycznych, kiedy dobre decyzje mają decydujące znaczenie”.
Niezależnie od tego, czy w ostatecznej wersji gry znajdą się „hapeki” czy też nie, z ranami postaci będzie wiązał się ciekawy system umiejętności specjalnych. W świecie Hard West, ponurym i przytłaczającym, przeżywają tylko najwytrzymalsi. „Chcemy zobrazować, że kowboje są hartowani niczym bohaterowie z filmu Fight Club” – powiedział Kacper. Jeżeli więc gracz nie zdecyduje się na wyleczenie rany krytycznej, a zamiast tego postanowi ją „przeczekać”, z czasem zyska na takim wyborze, mimo tymczasowych utrudnień. Twórca tłumaczy to w ten sposób: „jeśli postać miała np. przestrzelone kolano, co zmniejszyło jej szybkość, może się wyleczyć i ten minus zniknie. Może też z zaciśniętymi zębami ranę przeczekać – po pewnym czasie postać dalej będzie de otrzyma np. bonus od wytrzymałości. W ten sposób nasi bohaterowie nabiorą charakteru i indywidualności”. Jak na dobrą grę taktyczną przystało, w Hard West nie zabraknie też systemu osłon, choć pewnym uatrakcyjnieniem ma być możliwość dynamicznego ich tworzenia: np. przebywając w saloonie możemy wywrócić stół, aby osłonić się przed pociskami wrogów. Czyż to nie brzmi jak opis sceny z klasycznego westernu?
Western w klimatach fantasy

Dziwny Zachód, zwany też po angielsku Weird West, ma już długą historię. Najczęściej gatunek ten łączy w sobie elementy fantastyki, horroru i specyficzny, charakterystyczny dla Dzikiego Zachodu, minimalizm estetyczny, choć bywa i prześmiewczy, jak w filmie Bardzo dziki Zachód. O dziwo, w swojej mrocznej odsłonie ciągle najpopularniejszy jest w formie komiksów, papierowych RPG-ów czy powieści groszowych. Hard West wniesie więc pewną świeżość do gatunku.