autor: Krzysztof Żołyński
Command & Conquer: Generals - zapowiedź - Strona 3
Command & Conquer: Generals to kolejna strategia czasu rzeczywistego ze słynnej serii Command & Conquer. Jej akcja toczy się w niezbyt odległej przyszłości, kiedy to ludzkość ponownie staje w obliczu wielkiej wojny światowej.
Przeczytaj recenzję Command & Conquer: Generals - recenzja gry
Dla USA bardzo istotne jest życie każdego żołnierza. W związku z tym ich wyprodukowanie jest o wiele bardziej kosztowne niż u przeciwników. Taki zabieg ma zmusić gracza do większej troski o wojaków. Z kolei Chińczycy posiadają liczną piechotę i tym nadrabiają braki w wyposażeniu i uzbrojeniu. W starciu jeden na jeden, piechur z Chin nie ma żadnych szans ze swym przeciwnikiem z USArmy. Bojownicy z GLA gromadzą części ze zniszczonych pojazdów znalezionych na polu walki i konstruują z nich własne maszyny.
Spróbujmy rzucić okiem na niektóre z pojazdów, jakie pojawią się w C&C: Generals. Producenci zastrzegają, że nazwy nie są ostatecznie ustalone i w finalnej wersji gry możemy zobaczyć zupełnie inne nazewnictwo.
Jednostki amerykańskie
Aurora Strike Fighter: jest to samolot myśliwsko/bombardujący, skonstruowany na bazie samolotu szpiegowskiego. Potrafi osiągnąć niewyobrażalną prędkość i dolecieć do każdego punktu na mapie. Przenosi tylko jedną bombę, po której zrzuceniu spada na ziemię. Konstrukcja samolotu pozwala na poruszanie się z prędkością supersoniczną. Samolot przemieszcza się tak błyskawicznie, że baterie przeciwlotnicze nie są w stanie go strącić. Niestety nie ma nic za darmo. W tym wypadku ceną jest wysokie zużycie paliwa. Zazwyczaj wystarcza go tylko na dotarcie nad cel i zrzucenie bomby.
Detention Camp: wzorowany na obozie istniejącym z Zatoce Guantanamo. To miejsce to nic innego jak obóz jeniecki, do którego trafiają wszyscy schwytani żołnierze wroga. Co prawda nie wiadomo jak będzie wyglądał sam moment wyłapywania jeńców, ale taka możliwość na pewno się pojawi. Pobyt w obozie to nie wakacje. Każdy jeniec jest poddawany demoralizacji doprowadzającej do osłabienia jego wartości bojowej.
Pilot: każdy samolot w siłach powietrznych Stanów Zjednoczonych jest kierowany przez pilota. Całkiem ciekawie rozwiązano ich losy po zestrzeleniu. Pilot katapultuje się i bezpiecznie ląduje na ziemi. Za to otrzymuje status weterana. Od tego momentu troszczy się tylko o siebie, a jego jedynym zadaniem jest jak najszybszy powrót do macierzystej jednostki. W tym czasie może przejmować wrogie pojazdy, którym również nadawany jest stopień weterana.
Crusader Tank: jest to czołg, który potrafi pokonywać wszelkie przeszkody terenowe, wliczając w to wodę. Poprzez modernizacje można go przerobić na poduszkowiec. Przy zachowaniu swej dotychczasowej siły ognia staje się o wiele szybszy. Crusader jest kierowany przez jednego człowieka, który tak jak pilot może się katapultować i próbować wrócić do swojej jednostki.
Jednostki chińskie
Propaganda Blimp: jest to bardzo wolno poruszający się wóz propagandowy. Jego zadanie to podróże wzdłuż linii frontu i namawianie własnych żołnierzy do walki i większego oddania sprawie. Dzięki temu jednostki chińskie poruszają się szybciej i strzelają częściej. Możliwe jest też wywieranie negatywnego wpływu na przeciwników.
Seismic Tank: to naprawdę potężny czołg, składający się z dwóch połączonych niezależnie części. Jego działo wystrzeliwuje specjalnie spreparowane pociski, które po uderzeniu w ziemię wywołują falę sejsmiczną. Rozchodząca się fala poważnie uszkadza budynki będące w jej zasięgu, a ponadto uszkadza, bądź niszczy pojazdy.
Inferno Cannon: na pierwszy rzut oka jest bardzo podobny do czołgu miotającego płomienie, jaki znacie z wczesnych gier Command & Conquer. To tylko powierzchowne podobieństwo, bo ten pojazd to o wiele potężniejsza broń. Potrafi wytworzyć ścianę ognia, która jest szczególnie niebezpieczna dla piechoty, chociaż potrafi zniszczyć także budynki. Kiedy działo zostaje zniszczone, wybucha z potężną siłą i niszczy wszystko, co znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie.
Hackers: jest to unowocześniona wersja inżynierów z Command & Conquer. Potrafią włamać się do systemów satelitarnych, komputerowych, nadajników radiowych i na jakiś czas unieruchomić bazę przeciwnika przez odcięcie zasilania.