Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Recenzja gry 11 marca 2003, 12:15

autor: Fajek

Command & Conquer: Generals - recenzja gry

Command & Conquer: Generals to kolejna strategia czasu rzeczywistego ze słynnej serii Command & Conquer. Jej akcja toczy się w niezbyt odległej przyszłości, kiedy to ludzkość ponownie staje w obliczu wielkiej wojny.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Cykl Command & Conquer autorstwa studia Westwood zna chyba każdy gracz. Seria ta na stale wpisała się w historię przemysłu gier jako najbardziej znany przedstawiciel gatunku RTS, czyli strategii czasu rzeczywistego. Prekursorem tegoż gatunku jak i pewnego rodzaju zapowiedzią pierwszych gier z cyklu C&C była Dune 2, matka wszystkich RTS’ów. To właśnie dzięki tej grze, termin „gra strategiczna” zyskał zupełnie inny wymiar dotychczas kojarzony z ogromnymi mapami, mnóstwem umownych symboli oznaczających wojska i rozgrywką podzieloną na tury. Ludzie grający w tzw. „strategie turowe” nie do końca chcą przyznać, iż RTS’y można w ogóle nazwać grami strategicznymi. Zapewne odrobinę w tym racji jest, gdyż w RTS’ach decyduje w dużej mierze prędkość podejmowania decyzji i szybkość, z jaką jesteśmy w stanie poruszać myszką. Jednak to właśnie forma rozgrywki w przypadku RTS’ów (brak podziału na tury) jest bliższa rzeczywistości, więc obrońcy „turówek” też nie mogą być pewni swego.

Jak już wspomniałem „pierwszy” Command & Conquer o podtytule Tiberian Dawn otworzył nowy rozdział w świecie gier komputerowych. Kolejne części takie jak Red Alert, Tiberian Sun, Red Alert 2 były rozwinięciem idei RTS’ów i wzbogacały je o kolejne możliwości czy udogodnienia. Swoistym przełomem i powrotem do korzeni był Emperor: Battle for Dune, pierwszy RTS ze studia Westwood rozgrywany w pełnym środowisku 3D. Pewnego rodzaju „wypadkiem przy pracy” był C&C: Renegade, gra początkowo zapowiadana jako odejście od kanonu RTS’ów i kwalifikująca się do gatunku TPS (Third Person Shooter), jednak w rezultacie pojawiła się na rynku jako FPS/TPS. Po początkowo niezbyt pochlebnych opiniach, Renegade zyskał sobie grono zagorzałych fanów toczących pojedynki w trybie multiplayer za pośrednictwem Internetu. Po tej grze Westwood nieco zamarł, jeśli chodzi o produkcję kolejnych gier z cyklu C&C, do czasu aż zaczęły pojawiać się informacje o najnowszym dziele nazwanym Command & Conquer: Generals

Niestety „Generałowie”, którzy mieli być najbardziej przełomową i spektakularną grą od czasu Dune 2, okazali się w rezultacie najbardziej pechową. Otóż po niezbyt udanej premierze epopei kosmicznej Earth & Beyond, gry należącej do gatunku MMO, studio Westwood, które jest częścią korporacji Elactronic Arts zostało… zamknięte. Dokończeniem a raczej produkcją „Generałów” zajął się jeden z oddziałów Electronic Arts – EA Pacific. A oto, co z tego całego zamieszania wyszło (bądź nie).

C&C: Generals umożliwia nam zagranie jedną z trzech dostępnych stron: USA, Chiny oraz frakcja AŚW – Armia Światowego Wyzwolenia (terroryści). Ta ostatnia strona została zapewne dodana do gry na fali ostatnich wydarzeń na świecie, w których udział brali m.in. bojownicy Al Kaidy. W moim przekonaniu nadaje to pewien wydźwięk grze, dla „nieamerykanina” nieco sztuczny, aczkolwiek jestem w stanie zrozumieć takie postępowanie. Sam fakt dodania takiej egzotycznej organizacji wyszło grze na dobre, urozmaicając ją.

Recenzja gry Millennia. Zły sen gracza marzącego o alternatywie dla Civilization
Recenzja gry Millennia. Zły sen gracza marzącego o alternatywie dla Civilization

Recenzja gry

Millennia miały doprowadzić do ekstremum to, co najlepsze w serii Civilization. Niestety, twórcom przyszło do głowy nazbyt wiele pomysłów, jak tego dokonać, i potknęli się o własne nogi.

Recenzja gry Against the Storm. City builder prawie doskonały
Recenzja gry Against the Storm. City builder prawie doskonały

Recenzja gry

Zdawałoby się, że przepis na współczesnego city buildera jest prosty – robimy to, co wszyscy, dodajemy tylko jakąś oryginalną nowinkę – i gotowe, pora na CS-a. Na szczęście polscy deweloperzy z Eremite Games podeszli do sprawy zupełnie inaczej.

Recenzja Cities: Skylines 2 - ten city builder potrzebuje przebudowy
Recenzja Cities: Skylines 2 - ten city builder potrzebuje przebudowy

Recenzja gry

Fani city builderów musieli długo czekać na kolejną odsłonę gry o tworzeniu nowoczesnych miast. Cities: Skylines 2 nie wprowadza rewolucji do gatunku i boryka się z technicznymi problemami. Nadal jednak wciąga na długie godziny.