Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Przed premierą 24 lipca 2009, 11:01

autor: Jacek Hałas

S.T.A.L.K.E.R.: Zew Prypeci - przed premierą - Strona 2

Trzecia wyprawa do Zony ma nas zauroczyć większymi i wierniej oddanymi lokacjami. Ponadto nowy S.T.A.L.K.E.R. zaoferuje liczne poprawki w mechanice rozgrywki i zupełnie nowego bohatera.

Sporo czasu spędzimy też wokół miasta, eksplorując między innymi wyschnięte koryto rzeki z wrakami uwięzionych okrętów czy rozległe podziemia, narażając się w nich na starcia z ukrywającymi się w mroku potworami. Oprócz tego Alexander wybierze się między innymi do cechującej się industrialnym wystrojem fabryki Jupiter czy na stację kolejową Yanov. Przy tym dobra wiadomość jest taka, że autorzy obiecują zwiększenie rozmiarów wszystkich głównych lokacji. Pojawia się tu, niestety, obawa, iż Call of Pripyat będzie być może zawierać ich mniejszą liczbę, choć jeśli zostaną one należycie dopracowane, nie będą miał tego producentom za złe. W grze po raz kolejny nie pojawią się pojazdy, których raczej spodziewałbym się w pełnoprawnym sequelu. Nie znikną natomiast znani z Czystego nieba przewodnicy, oferujący usługę „szybkiej podróży” do wybranego miejsca w Zonie.

W najnowszej odsłonie cyklu wiele znanych (i lubianych)kreatur doczeka się nowych ruchów i umiejętności.

Skoro mowa o Zonie, nie można pominąć kwestii modułu A-Life, symulującego zachowanie sztucznej inteligencji wszystkich istot zamieszkujących okolice elektrowni. W obu wydanych odsłonach sagi poprzeczka została zawieszona wysoko, niemniej w Call of Pripyat należy spodziewać się kolejnych fajnych usprawnień. Reakcje poszczególnych NPC-ów mają być teraz w większym stopniu uzależnione od pory dnia oraz ich przynależności. I tak członkowie organizacji militarnych będą częściej wyruszali na patrole, zaś zwykli stalkerzy skupią się na odnajdywaniu artefaktów i wykonywaniu drobnych zleceń. Poszerzony ma zostać wachlarz ich zachowań, tak więc istnieje szansa, że przy powtórnym odwiedzeniu danego obozu osoby te będą zajęte czymś zupełnie innym. Zmiany mają również objąć potwory, część z nich czyniąc bardziej inteligentnymi, a część podporządkowując prymitywnym instynktom.

Świat gry w dalszym ciągu będzie zamieszkiwany przez wzajemnie zwalczające się ugrupowania (między innymi doskonale znane fanom serii, jak Wolność czy Powinność), ale wygląda na to, że producenci zrezygnują z dość kontrowersyjnego systemu „wojen frakcji”, znanego z Czystego Nieba. Z innych drobnych poprawek, planowanych na premierę Call of Pripyat, warto przywołać oficjalne zaimplementowanie opcji snu. Każdorazowy odpoczynek nie tylko pozwoli na wyleczenie odniesionych ran, ale wpłynie również na wiele innych czynników, między innymi na szybszą regenerację paska staminy (ważnego w kontekście biegania). Zdrzemnąć da się tylko w wyznaczonych bezpiecznych miejscach, choć mnie marzyłaby się większa swoboda, nawet kosztem niemiłych wizyt ze strony innych mieszkańców danej strefy.

Wyraźnego i bardzo oczekiwanego postępu doczekają się questy poboczne, których zarówno w podstawce, jak i w Czystym Niebie nie można było zaliczyć do szczególnie zajmujących. Zamiast losowo generowanych zadań tym razem główny bohater przystąpi do około siedemdziesięciu questów o całkowicie unikalnej strukturze. Na temat ich przebiegu nie wiadomo jeszcze zbyt wiele, natomiast pewne nadzieje budzi obietnica zawarcia w nich elementów skradanki, a więc konieczności czy możliwości pozostawania w ukryciu.

Jacek Hałas

Jacek Hałas

Z GRYOnline.pl współpracuje od czasów „prehistorycznych”, skupiając się na opracowywaniu poradników do gier dużych i gigantycznych, choć okazjonalnie zdarzają się i te mniejsze. Oprócz ponad 200 poradników, w swoim dorobku autorskim ma między innymi recenzje, zapowiedzi oraz teksty publicystyczne. Prywatnie jest graczem niemal wyłącznie konsolowym, najchętniej grywającym w przygodowe gry akcji (najlepiej z dużym naciskiem na ciekawą fabułę), wyścigi i horrory. Ceni również skradanki i taktyczne turówki w stylu XCOM. Gra dużo, nie tylko w pracy, ale także poza nią, polując – w granicach rozsądku i wolnego czasu – na trofea i platyny. Poza grami lubi wycieczki rowerowe, a także dobrą książkę (szczególnie autorstwa Stephena Kinga) oraz seriale (z klasyki najbardziej Gwiezdne Wrota, Rodzinę Soprano i Supernatural).

więcej

Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2
Widzieliśmy gameplay Beyond Good & Evil 2 – oto 5 najważniejszych cech BG&E2

Przed premierą

Drugi rok z rzędu Ubisoft pokazuje na E3 świetne trailery Beyond Good & Evil 2. Problem polega na tym, że to czyste CGI, na podstawie którego nie da się niczego powiedzieć o samej grze. My mieliśmy możliwość zobaczenia gameplaya z BG&E2.

Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi
Graliśmy w Escape from Tarkov – to nie jest gra dla słabych ludzi

Przed premierą

Escape from Tarkov zapowiada się na najbardziej realistyczny symulator przebywania na nieprzyjaznym terenie. Mechanizmy zabawy są bardzo proste – największe przeszkody czają się zupełnie gdzie indziej.

Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS
Inner Chains - nadciąga nowy, polski i mroczny FPS

Przed premierą

Debiutancka produkcja studia Telepaths’ Tree kusi klimatycznym światem wykorzystującym potencjał silnika Unreal Engine oraz obietnicą połączenia horroru z wartką akcją i interesującą opowieścią.