Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać
Recenzja gry 4 lutego 2011, 10:14

autor: Remigiusz "Rock Alone" Maciaszek

DC Universe Online - recenzja gry

DC Universe Online to na rynku MMO prawdziwa niespodzianka. Każdy spodziewał się produktu solidnego, ale nikt nie przewidział, że już w momencie startu będzie to tak świetnie dopracowana gra.

Recenzja powstała na bazie wersji PC.

Gry MMO to z reguły dla recenzenta dosyć trudny orzech do zgryzienia. Ich najważniejszą cechą jest to, że dostarczają rozrywki czasami nawet na lata i przetestowanie wszystkiego jest zajęciem piekielnie czasochłonnym, przyznam też, że bywa momentami lekko monotonne. Tym razem jednak trafiła mi się nie lada gratka. Otrzymałem zadanie sprawdzenia gry DC Universe Online, która to, ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu, okazała się być wyjątkowo dobrą pozycją. Do tego tytułu podchodziłem trochę nieufnie, toteż mimo ciekawych zapowiedzi nie kwapiłem się wcześniej do sprawdzania bety. Sony Online Entertainment nie cieszy się bowiem moim specjalnym zaufaniem, szczególnie po karkołomnych kombinacjach ze Star Wars Galaxies, które z solidnej gry MMO uczyniły jakiś zupełnie przedziwny twór, ale to już historia. Teraz wygląda na to, że będę musiał zweryfikować swoją opinię na temat tej firmy, i to diametralnie.

DC Universe Online na rynku europejskim zadebiutowało w piątek 14 stycznia i był to całkiem udany start. Oczywiście, jak przystało na MMO, nie obyło się bez pewnych komplikacji. Serwery od początku były przeciążone do bólu, zainteresowanie przerosło oczekiwania deweloperów i jak to bywa w przypadku takich tytułów, pojawiły się pewne problemy ze stabilnością. Oczywiście w gatunku MMO nie jest to coś, do czego nie zdążylibyśmy się już przyzwyczaić. Na szczęście dosyć szybko zwiększono liczbę serwerów i po tygodniu od premiery wszystko działało już bez zarzutów.

Widok na miasto z lotu ptaka jest rewelacyjny.

To, co rzuca się w oczy przy pierwszym kontakcie z grą, to autentyczny, doskonale skonstruowany świat. Deweloperzy oddali nam do dyspozycji dwa miasta dobrze znane z komiksów. Są to oczywiście Metropolis – dom Supermana i Lexa Luthora, oraz Gotham, w którym działa Batman i Joker. Dwa miasta i dwa zupełnie różne punkty spojrzenia na słynne uniwersum. Metropolis to kolorowa tętniąca życiem metropolia, pełna drapaczy chmur, bilbordów i przechodniów. To tam znajdziemy biurowiec Daily Planet czy siedzibę LexCorpu. Gotham, dla odmiany, to równie piękne, ale także mroczne miejsce, pełne niebezpiecznych zakątków, zaniedbanych postindustrialnych dzielnic i opuszczonych fabryk. To tam swoją siedzibę ma Wayne Enterprises oraz Acme Chemicals.

Oba miasta możemy zwiedzać zupełnie bezboleśnie dzięki niezwykle sprawnemu silnikowi graficznemu, który pozwala wyświetlać nie tylko bogate w detale sylwetki bohaterów, ale również bardzo odległe widoki. Te, które możemy podziwiać, unosząc się nad miastem, zwalają z nóg, powodując, że na polu grafiki DC Universe Online bije nie tylko pozostałe gry MMO, ale także niektóre te przeznaczone dla pojedynczego gracza.

Oczywiście w tytułach MMO nie chodzi raczej o grafikę i takie aspekty, jak świetna animacja czy bardzo ładne efekty specjalne, są dużym plusem, ale nie stanowią o jakości gry. O tej decydują zupełnie inne czynniki i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że w najnowszym dziele SOE jest ich cała masa.

Recenzja Lords of the Fallen - pokutne biczowanie po każdej śmierci
Recenzja Lords of the Fallen - pokutne biczowanie po każdej śmierci

Recenzja gry

Lords of the Fallen łatwo nie będzie miało. Po świetnym Lies of P, oczekiwania fanów gier soulslike wywindowane zostały poza skalę. Czy nasączona krwią, wodą święconą i religijnym fanatyzmem produkcja CI Games wyjdzie zwycięsko ze starcia z rywalami?

Recenzja Cyberpunk 2077: Phantom Liberty - znowu to zrobili
Recenzja Cyberpunk 2077: Phantom Liberty - znowu to zrobili

Recenzja gry

Historia Cyberpunka 2077 powoli zmierza ku końcowi. Dodatek Phantom Liberty i aktualizacja 2.0 to ostatnie akordy w tej przygodzie, pełnej zarówno zachwytów, jak i początkowych rozczarowań. Cieszę się, że finał tej epopei jest tak dobry.

Recenzja Lies of P - najlepszy klon Dark Souls
Recenzja Lies of P - najlepszy klon Dark Souls

Recenzja gry

Lies of P to najlepszy soulslike, którego nie stworzyło studio FromSoftware. Niemniej jego autorzy nieco zbyt mocno zainspirowali się dziełami Japończyków.