autor: Maciej Makuła
Xbox Fun Day 2008
Najważniejsza polska impreza przygotowana dla fanów przez Microsoft tym razem przeniosła się do Niedzicy, gdzie jej wzorcowa organizacja została wystawiona na naprawdę ciężką próbę. Czy wyszła cało z konfrontacji z nieprzewidywalnymi siłami przyrody?
Spis treści
- Xbox Fun Day 2008
- Buszując wśród stoisk
- O rzeczach oficjalnych słów kilka
- Gry i zabawy
- O tym, jak wrogie siły chciały wszystko zepsuć i dlaczego im nie wyszło
O rzeczach oficjalnych słów kilka
Do dyspozycji graczy oddane zostały też, stanowiące w naszym kraju mimo wszystko nadal pewną egzotykę, gry muzyczne. Były to chyba najbardziej oblegane stoiska – by dopchać się do rarytasu absolutnego, czyli Rock Band, należało postać sobie w całkiem długiej kolejce. Wielka szkoda, że organizatorom nie udało się załatwić przynajmniej dwóch tego typu zestawów.
Do rewolucyjnych objawień na zlocie nie doszło. W trakcie jedynej konferencji, mającej miejsce w uroczej remizie, dowiedzieliśmy się tego, co każdy regularnie zapoznający się z materiałami na GOL-u czytelnik mógł spokojnie przewidzieć. Naturalnie niezmienione zostało stanowisko firmy w sprawie polskiego Xbox Live – tego na razie nie ma w planach. Linią obrony była zasadniczo fraza: „to niestety już od nas nie zależy”. Co w takim razie polski oddział Microsoftu postanowił dla nas zrobić?
O obniżce cen gier, ich polonizacjach oraz planowanej wizycie Cliffa Bleszinskiego w Polsce mogliście już przeczytać. Oprócz tego firma postanowiła wyjść naprzeciw graczom z trzema inicjatywami, których celem jest wsparcie i rozwój społeczności strony Xbox.com. I tak dzięki „Dziś pytanie, dziś odpowiedź” w każdy pierwszy piątek miesiąca o godzinie szesnastej na wspomnianej stronie na pytania graczy mają odpowiadać pracownicy Microsoftu. Drugim punktem jest promocja sceny Gears of War 2. Microsoft Polska jest gotów wesprzeć organizowane przez graczy turnieje kompletnym zestawem konsol z telewizorami i grami. Otwarty jest też na wszelkie pomysły dotyczące wspomnianej promocji. Ostatnią z inicjatyw jest „Dzień w Microsofcie” – czyli, miejmy nadzieję liczne konkursy, których zwycięzca w ramach nagrody będzie mógł zwiedzić polską siedzibę firmy, pograć w przedpremierowe wersje gier i wrócić z różnymi upominkami. Oprócz tego gigant z Redmond objął oficjalny patronat nad targami PGA – co wiąże się naturalnie z wyraźniejszą na nich obecnością Xboksa 360.