Xbox Fun Day 2009 już za nami
Malownicze jezioro, pełno konsol i gier, hostessy, konkursy, jedzenie oraz napoje orzeźwiające. Taki właśnie był Xbox Fun Day 2009.
Marcin Łukański
Microsoft przygotował dla graczy trzy dni pełne emocji i zabawy nie tylko w wirtualnej rzeczywistości, ale i na świeżym powietrzu. Co jednak najważniejsze – tym razem pogoda dopisała i gracze nie musieli stawiać czoła lejącym się z nieba strumieniom wody.
Cała impreza odbyła się w dniach 24-26 lipca nad samym jeziorem koło Giżycka. Na graczy czekał namiot wypełniony konsolami oraz bogata infrastruktura ośrodka wypoczynkowego Wilkasy. Nie wspominając o pobliskim porcie z uroczymi żaglówkami, barze zamieniającym się wieczorem w dyskotekę, plaży i kilku innych bliskich sercu miejscach.

Pod względem organizacyjnym cała impreza wyglądała bardzo podobnie do zeszłorocznego Xbox Fun Day. Po odczekaniu kilkunastu minut w dość dużej kolejce można było otrzymać specjalną opaskę i zestaw talonów, które upoważniały do otrzymania śniadania, obiadu, kolacji oraz napojów. Szczęśliwy posiadacz całego zestawu mógł oddać się błogim rozrywkom: zarówno tym przed konsolą, jak i tym wymagającym troszkę większej sprawności fizyczno-ruchowej.
Punktem centralnym był duży namiot zapełniony konsolami. W pierwsze dwa dni imprezy spragnieni rozrywki gracze mogli przetestować takie gry jak Fuel, Fight Night Round 4, FIFA 09, Gears of War 2, Halo Wars czy Need for Speed: Undercover. Na żadnej imprezie masowej nie może oczywiście zabraknąć gier muzycznych, toteż zestaw Guitar Hero: World Tour był cały czas oblegany przez fanów gitarowego grania. Prawdziwa wisienka wylądowała jednak na torcie w niedzielę, kiedy to do testów zostały udostępnione stanowiska z Forza Motorsport 3, Batman: Arkham Asylum oraz IL-2 Sturmovik: Birds of Prey. Szczególnie dwie pierwsze gry cieszyły się wielkim zainteresowaniem – i całkiem słusznie, bo prezentują naprawdę wysoki poziom. Na graczy z zacięciem do rywalizacji czekały, rzecz jasna, turnieje. Rozegrano między innymi potyczki w FIFA 09 oraz Halo 3.

Xbox Fun Day to oczywiście nie tylko gry i konsole. Zaraz obok oficjalnego namiotu na chętnych czekało boisko do piłki nożnej oraz korty tenisowe. Można było również pograć w siatkówkę czy koszykówkę, co uczestnicy skrzętnie wykorzystywali. Zorganizowane zostały również kajaki, którymi w każdej chwili można było popływać po jeziorze (lub w jeziorze, jeśli umiejętności posługiwania się wiosłami okazywały się nie do końca opanowane).
Oczywiście nie obyło się również bez sportowych turniejów i jeśli komuś nie powiodło się w Halo 3, zawsze mógł zrewanżować się w siatkówkę, tenisa, koszykówkę lub w przeciąganiu liny. Na deser na uczestników czekał mecz w piłkę nożną „Microsoft i przyjaciele kontra reszta świata”, który został rozegrany w niedzielę i pokazał, że gracze nieźle radzą sobie nie tylko z bieganiem po wirtualnym boisku.
Punktem kulminacyjnym całej imprezy była oczywiście konferencja Microsoftu, która tym razem nie skończyła się na podaniu suchych faktów i informacji „z frontu”. Odbyły się również specjalne, przedpremierowe pokazy gier, które okazały się strzałem w dziesiątkę. Cała konferencja zaczęła się jednak od dość przykrej kwestii, kiedy to przedstawiono trudną dla firmy sprawę piractwa oraz modyfikowania konsol.

Na szczęście atmosfera szybko się poprawiła i dowiedzieliśmy się, że Microsoft w kilku miastach w Polsce planuje specjalne imprezy z Xboksem 360. Wymienione zostały Kraków, Poznań, Wrocław, Gdańsk, Szczecin oraz Warszawa. Imprezy będą odbywały się w wybranych klubach, gdzie zostaną umieszczone standy z konsolami i zorganizowane różne turnieje z nagrodami. Przede wszystkim zaś tego typu wydarzenia będą okazją do spotkań z innymi graczami.
Prawdziwą atrakcją konferencji były prezentacje trzech gier: Forza Motorsport 3, Batman: Arkham Asylum oraz Tom Clancy’s Splinter Cell: Conviction. Inicjatywa ta ze strony Microsoftu jest godna pochwały, gdyż gracze mogli zobaczyć w akcji tytuły, które jeszcze nie ukazały się na rynku. Szczególnie warto pogratulować sprowadzenia najnowszych przygód Sama Fishera. Co prawda był to fragment pokazywany już na targach E3 2009, ale i tak możliwość zobaczenia rozgrywki na żywo okazała się całkiem niezłą atrakcją. Wszystkie trzy gry prezentowały się świetnie i na pewno jest na co czekać - zapowiada się naprawdę kawał solidnej zabawy. Microsoft zapewniał również, że większość gier na jego konsolę powinniśmy kupić w cenie poniżej 200 zł (między innymi Forza Motorsport 3 oraz Halo 3: ODST).

Na koniec czekała uczestników prezentacja firmy Techland. Producent zdradził kilka tajników pracy nad grą Call of Juarez: Więzy Krwi. Warto zwrócić uwagę, że pokaz ten został poprowadzony bardzo przyjemnie, wzbogacony nie tylko zdjęciami, ale i filmami, na przykład z sesji motion capture. Wszystko było doprawione dobrym humorem i miło słuchało się, co ekipa z Wrocławia ma do powiedzenia. Gracze mieli również możliwość powalczenia w trybie multiplayer z twórcami gry na specjalnie przygotowanych do tego stanowiskach.
Xbox Fun Day 2009 można uznać za imprezę w pełni udaną. Śliczne miejsce, piękna pogoda i masa atrakcji spowodowały, że w Wilkasach nie można się było nudzić. Sprytne połączenie sportów i gier na konsole było świetnym rozwiązaniem, a zaprezentowanie na konferencji przedpremierowej rozgrywki okazało się strzałem w dziesiątkę. Dodatkowo całość uzupełniały liczne turnieje, a wieczory umilał niezmordowany DJ Pepe. Warto również zwrócić uwagę, że impreza robi się coraz większa – nad jezioro przybyło prawie 1000 osób. Ach, byłbym zapomniał. O polskim Xbox Live na razie cisza. Możliwe, że co nieco wyjaśni się bliżej tegorocznych targów gamescom w Kolonii, czyli w drugiej połowie sierpnia. Tymczasem – do następnego Xbox Fun Day!
Zgodnie z obietnicą rozstrzygnęliśmy "Ostatni konkurs Xbox Fun Day 2009". Mogliście wygrać w nim (w drodze losowania) dwa zestawy składające się z gry Ninja Blade, bezprzewodowego joypada, bluzy oraz smyczy Xbox 360.
Szczęście uśmiechnęło się do Mariusza Biesiekierskiego z Olsztyna i Przemysława Kozłowskiego z Będzina. Gratulujemy!
Marcin „Del” Łukański