filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 17 sierpnia 2022, 14:35

Największe afery świata filmu ostatnich lat

W ciągu ostatnich pięciu lat byliśmy świadkami skandali i dramatów, które wstrząsnęły światem kina. Część z nich wpłynęła również na ruchy społeczne. Wybraliśmy potencjalnie najważniejsze tego typu wydarzenia.

Od 2017 roku jesteśmy świadkami tego, jak kolejne nazwiska stają się uczestnikami afer, a wielkie kariery z dnia na dzień upadają. Mogliśmy również zobaczyć, jak część osób stara się walczyć o swoje dobre imię, a inne muszą stawić czoła krzywdom, które wyrządziły.

Poniżej możecie zapoznać się z listą najważniejszych skandali i afer ostatnich pięciu lat. Ich kolejność jest całkowicie losowa.

Harvey Weinstein i ruch #MeToo

Źródło: YouTube / ABC News - Największe afery świata filmu ostatnich lat - dokument - 2022-08-17
Źródło: YouTube / ABC News

Kolejność przedstawienia wybranych dramatów jest losowa, owszem, oprócz tego jednego przypadku. Aferę Weinsteina z premedytacją umieszczamy na początku, ponieważ to ona rozpoczęła cały ruch, który pośrednio doprowadził do części innych wydarzeń opisanych w tym tekście.

5 października 2017 roku „The New York Times” opublikował artykuł informujący o napastowaniu seksualnym, którego Harvey Weinstein miał się dopuszczać przez całe dekady swojej działalności. W ciągu kolejnych kilku lat zgłosiło się w związku z tą sprawą kilkadziesiąt kobiet – aktorek, modelek, byłych pracownic. Producent miał zmuszać je do masaży, seksu, dopuszczać się gwałtów, a także regularnie się przed nimi obnażać i dotykać w niestosowny sposób.

Do końca 2017 roku Weinstein został wyrzucony z zarządu swojej własnej firmy Weinstein Company, a także z organizacji zajmującej się Oscarami, Brytyjskiego Instytutu Filmowego i Związku Producentów Ameryki. Jednocześnie Peter Jackson ujawnił, że podczas castingów do Władcy Pierścieni nie wziął pod uwagę Miry Sorvino i Ashley Judd, ponieważ otrzymał o nich negatywne opinie z byłej firmy Weinsteina – Miramax. Obie aktorki zgłosiły napastowanie seksualne. Były producent odrzucił zarzuty wpisywania na czarną listę oraz napastowania.

W lutym 2018 roku brytyjska policja rozpoczęła śledztwa w związku z domniemanymi przestępstwami, które miały mieć miejsce w 1991, 2010 i 2011 roku. Tego samego miesiąca do brytyjskich władz zgłosiła się dziesiąta kobieta – według jej zeznań miało dojść do napaści seksualnej w połowie lat 90.

W maju 2018 roku Weinstein został zatrzymany pod zarzutami gwałtu oraz innych czynności seksualnych wobec dwóch kobiet. W tym samym miesiącu został zwolniony z aresztu za kaucją wysokości 1 miliona dolarów. Oddał swój paszport i dodatkowo musiał nosić opaskę z GPS-em. W grudniu 2019 kaucja została podniesiona do kwoty 5 milionów dolarów. Powodem takiego stanu rzeczy miało być kilkunastokrotne celowe odłączenie sygnału GPS. Według prawnika byłego producenta stało się to w wyniku problemów technicznych z urządzeniem.

We wrześniu 2018 roku do brytyjskiej policji zgłosiła się jedenasta kobieta, która miała być wykorzystana we wczesnych latach 90. Natomiast 11 października 2018 roku nowojorski sąd oddalił jeden z sześciu zarzutów przeciwko Weinsteinowi, ponieważ prokuratura stwierdziła, że aktorka Lucia Evans złożyła inne zeznania przed urzędem, a co innego powiedziała jednemu ze świadków.

1 listopada 2018 roku były producent został oskarżony o napaść seksualną na 16-letnią modelkę z Polski. Napastowanie i znęcanie się miało trwać kilka lat, a zaczęło się w 2002 roku. Natomiast 9 stycznia 2019 roku pozew Ashley Judd dotyczący napastowania seksualnego został oddalony, ponieważ według sądu zarzut nie wchodził w zakres ustawy, na podstawie której go złożono. Pozew dotyczący wpisania jej na czarną listę wciąż będzie rozpatrywany.

Już w maju 2019 roku Weinstein zawarł tymczasową ugodę w wysokości 44 milionów dolarów. Jedna z kobiet pozwała go o niestosowne zachowanie na tle seksualnym, a ugoda miała rozwiązać trwającą sprawę cywilną. W grudniu 2019 roku pojawiła się informacja, że na ugodę zgadza się większość osób i 25 milionów dolarów ma być wypłacone około 30 aktorkom i byłym pracownicom. Ostatecznie nie doszło jednak do podpisania dokumentów, ponieważ duża część powódek i prawników nie była zadowolona z ich treści.

Mężczyzna wciąż nie przyznawał się do winy, a rozprawa została przesunięta z września 2019 roku na 6 stycznia 2020 roku. W tym czasie były producent próbował przenieść proces z Nowego Jorku, ale nie udało mu się tego dokonać. W międzyczasie hrabstwo Los Angeles rozpoczęło własne śledztwo w związku z domniemanymi wydarzeniami z 2013 roku.

Podczas rozprawy prokuratura starała się udowodnić, że Harvey Weinstein był „seksualnym drapieżnikiem” i wykorzystywał swoją pozycję wobec kobiet. Obrona natomiast chciała przedstawić wydarzenia w innym świetle, starając się wykazać, że wszystko działo się za obopólną zgodą, a w niektórych przypadkach w grę wchodziła miłość. W mowie końcowej obrona stwierdziła, że były producent od początku był niewinny i choć taki wyrok przyczyni się zapewne do niepopularności sędziów, musi zapaść na korzyść Weinsteina.

Ostatecznie Harvey Weinstein przegrał sprawę – 24 lutego 2020 roku sąd uznał go winnym przestępstwa seksualnego pierwszego stopnia i gwałtu trzeciego stopnia. Mimo że oczyszczono go z wielu innych poważnych zarzutów, wciąż groziło mu nawet 20 lat więzienia. Wyrok ogłoszono 11 marca 2020 roku, a Weinstein otrzymał 23 lata. Obrona starała się doprowadzić do skrócenia kary ze względu na zły stan zdrowia producenta, ale jej wniosek został oddalony.

W trakcie odbywania wyroku zgłosiły się kolejne cztery kobiety, które miały być poszkodowane przez Weinsteina. Jednocześnie wyrażono zgodę na ekstradycję byłego producenta do Kalifornii, żeby tam również mógł odbyć się jego proces. Rozpocznie się on 10 października, a Weinsteinowi stawia się 11 zarzutów, które łącznie składają się na około 140 lat kary więzienia. Proces ma trwać od 6 do 8 tygodni.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

więcej