Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 5 stycznia 2022, 17:32

Kocham tę serię, mimo że powinna już nie żyć. Oto historia Harvest Moon

Harvest Moon to niezwykle popularna seria gier farmerskich, która przeszła naprawdę burzliwą drogę. Studio zdążyło zbankrutować, twórca porzucił markę, a ta ostatecznie skończyła w rękach obcej firmy i równocześnie została wskrzeszona pod inną nazwą.

Spis treści

Rolniczka szuka męża

More Friends of Mineral Town pozwalało zagrać dziewczyną. - Jedna seria, dwie firmy - historia Harvest Moon - dokument - 2022-01-05
More Friends of Mineral Town pozwalało zagrać dziewczyną.

„Złotą kurą” serii Harvest Moon było właśnie Back to Nature na pierwszym PlayStation. Kolejne odsłony na PlayStation 2 próbowały zaoferować coś innego, niemniej gracze czuli, że czegoś w tych projektach brakowało. Fani co prawda docenili Save the Homeland czy A Wonderful Life, ale nie byli przekonani do nowości. Przełomem okazał się Harvest Moon: Friends of Mineral Town na Game Boyu Advance, który powrócił do korzeni i równocześnie zaoferował kilka własnych rozwiązań, dzięki czemu ponownie rozkochał w sobie miłośników cyfrowego rolnictwa.

Kolejne części Harvest Moona również romansowały z nowymi rozwiązaniami i eksperymentowały, ale to starsze odsłony budziły najwięcej emocji. Dlatego doczekały się portów na nowsze urządzenia, a także wersji „dla dziewczyn”, gdzie zamiast farmerem grało się... farmerką. Nowe tytuły z serii oferowały potem wybór płci jako standard, gdy wyszło na jaw, że panie również zainteresowane są „graniem na roli”.

Zostało jeszcze 67% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Patryk Manelski

Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

więcej

TWOIM ZDANIEM

Graliście kiedyś w Harvest Moon?

Tak
37,8%
Nie
54,3%
Nie, ale może spróbuję
7,9%
Zobacz inne ankiety
Rolnik szuka nie tylko żony - dlaczego gramy w symulatory farmy?
Rolnik szuka nie tylko żony - dlaczego gramy w symulatory farmy?

Premiera gry Farming Simulator 22 to dobra okazja, by sprawdzić, dlaczego miliony graczy uwielbiają uprawiać wirtualne pola i kolekcjonować traktory niczym wozy w Forzie Horizon 5. Ten tytuł to istny fenomen, jednak ciągle trochę w medialnym cieniu.