Najlepsze gry 2021 roku - wybór redakcji GRYOnline.pl
Zestawienie najlepszych gier 2021 roku pojawiło się już chyba we wszystkich konfiguracjach, ale jak wygląda ranking redakcji GRYOnline.pl? Przeprowadziliśmy wewnętrzne głosowanie i sprawdziliśmy. Choć każdy ma swoją własną grę roku, tą wspólną redakcji GO
Spis treści
- Najlepsze gry 2021 roku - wybór redakcji GRYOnline.pl
- 14. Kena: Bridge of Spirits – baby Soulsy
- 13. Psychonauts 2 – sequel wart czekania
- 12. Valheim – świetny pomysł na wikingów
- 11. The Medium – polskie Silent Hill
- 10. Age of Empires 4 – klasyka RTS-ów powraca
- 9. Life is Strange: True Colors – poruszająca opowieść
- 8. Hitman 3 – sto twarzy Agenta 47
- 7. Marvel’s Guardians of the Galaxy – moc singlowej kampanii
- 6. It Takes Two – najlepsza gra do grania we dwoje
- 5. Deathloop – pętla czasu według Arkane
- 4. Ratchet & Clank: Rift Apart – Pixar spotyka PS5
- 3. NieR Replicant ver.1.22474487139... – arcydzieło po kuracji odmładzającej
- 2. Forza Horizon 5 – Meksyk na pełnym gazie
- 1. Resident Evil Village – wampiry są lepsze od zombie
11. The Medium – polskie Silent Hill
Gatunek: horror TPP
Producent: Bloober Team
Platformy: PC Windows, Xbox Series X/S, PlayStation 5
Polskie studio Bloober Team robi coraz lepsze horrory i The Medium jest tego świetnym przykładem. Choć gra podzieliła recenzentów przez swoje staromodne rozwiązania, jak sztywno ustawiona kamera czy nieco powolna rozgrywka z przewagą eksploracji, trudno odmówić jej wciągającego i przejmującego klimatu. Do całkiem niezłej fabuły twórcom udało się wpleść sporo wątków z polskiej historii, na dodatek tworząc z tego udany horror w stylu dawnych Silent Hillów. Gra może nie zachwyca gameplayem, ale na pewno ma prawo podobać się od strony artystycznej, głównie dzięki muzyce Akiry Yamaoki i przejmującym obrazom Zdzisława Beksińskiego, które umiejętnie wkomponowano w wiele poziomów.
Powody, dla których warto zagrać:
- nic bardziej zbliżonego do Silent Hill na razie nie powstało;
- wciągająca fabuła z wątkami z polskiej historii;
- genialny klimat podkreślany przez obrazy Zdzisława Beksińskiego i muzykę Akiry Yamaoki.
NASZYM ZDANIEM
Po nowej produkcji Bloober Teamu nie spodziewałem się wiele, mając wciąż w pamięci całkiem nieźle zapowiadające się Layers of Fear 2 czy Blair Witch – poprzednie gry studia, które finalnie okazały się tylko przyzwoitymi średniakami. Możliwe, że to właśnie dzięki odpowiedniemu nastawieniu bawiłem się przy The Medium całkiem nieźle, bo choć przygoda ta nie była przesadnie straszna, zagadki nie okazały się przesadnie skomplikowane, a rozgrywka nie zaskoczyła przesadną odkrywczością, kolejne, naprawdę pomysłowo stworzone lokacje przemierzałem z wypiekami na twarzy. Mimo spadków klatkażu i dziwnej decyzji o wykorzystaniu języka angielskiego np. w nazewnictwie miejsc – kiedy akcja dzieje się na terenie Polski – warto zagrać w ten tytuł. Bloober Team znów jest na fali.
Michał „Pajdos” Pajda