Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 13 stycznia 2016, 14:02

10 najbardziej pamiętnych etapów skradankowych - wszędzie dobrze, ale w cieniu najlepiej

Skradanki to bardzo specyficzny gatunek, który najbardziej utalentowanym deweloperom stwarza naprawdę spore pole do popisu. Przyglądamy się tym etapom, które oprócz zmuszania nas do siedzenia cicho i poruszania się w żółwim tempie zachwycały pomysłowością

Spis treści

Niektóre z najlepszych doznań w historii gier wideo kryją się w cieniu. Gatunek skradanek złote lata ma już dawno za sobą, ale nie przestaje dostarczać niezapomnianych wrażeń. Jest coś niesamowicie pociągającego w poczuciu osaczenia, charakterystycznego dla tych właśnie produkcji. Zamiast wcielać się w twardziela uzbrojonego tak, jakby miał zamiar w pojedynkę wywołać trzecią wojnę światową, dostajemy słabo wyposażonego, ale zwinnego bohatera, który musi wykorzystać spryt i cierpliwość, by przechytrzyć przeciwników. Fakt, tempo rozgrywki nie powala, a poziom trudności może odrzucić wielu nowicjuszy, ale kto raz się wciągnie, wsiąkł na amen.

Niestety, najnowsze skradanki mają problem z oferowaniem tak niezapomnianych etapów. - 2016-01-13
Niestety, najnowsze skradanki mają problem z oferowaniem tak niezapomnianych etapów.

Nic więc dziwnego, że na przestrzeni lat uzbierało się sporo skradankowych misji, które do teraz wspominamy z wypiekami na twarzy. Niektóre zachwyciły projektem – to stylowe i pomysłowe etapy, które wizualnie wyprzedzały swoją epokę. Kolejne przyprawiły o zawrót głowy oferowanymi możliwościami i mnogością ścieżek, jakie można było wybrać, by wykonać zadanie. Wyśrubowany poziom trudności innych sprawił, że rzucaliśmy padem lub myszką o ścianę. Niezależnie od powodu, jeśli dana misja w jakiś sposób zapadła nam w pamięć, miała szansę znaleźć się na tej liście.

Deus Ex: Bunt ludzkości nie znalazło się na liście – co nie zmienia faktu, że to jeden z niewielu przykładów rewelacyjnej skradanki wydanej w ostatnich latach. - 2016-01-13
Deus Ex: Bunt ludzkości nie znalazło się na liście – co nie zmienia faktu, że to jeden z niewielu przykładów rewelacyjnej skradanki wydanej w ostatnich latach.

Ograniczyliśmy ją jednak w pewien sposób. Każda gra pojawia się tylko jeden raz – inaczej zrobiłoby się naprawdę monotonnie. Nie poprzestaliśmy przy tym wyłącznie na skradankach: jeśli dany tytuł nie zalicza się do klasycznych przedstawicieli gatunku, ale ma etap, który tu idealnie pasuje, znalazł się on w zestawieniu. Zapewne i tak jest sporo poziomów, które pominęliśmy, a które chcielibyście na tej liście zobaczyć. Czekamy więc na Wasze sugestie w komentarzach!

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

Tak się nie zaczyna gier! Najgorsze pierwsze misje w grach wideo
Tak się nie zaczyna gier! Najgorsze pierwsze misje w grach wideo

Mądrzy ludzie mówią, że pierwszy etap gry powinno się tworzyć na końcu i powinien być najlepszy. Dziś pokazujemy przykłady projektów, które zlekceważyły tę zasadę i źle na tym wyszły.

Skradanki, które stworzyły gatunek – historia szpiegów, zabójców i złodziei
Skradanki, które stworzyły gatunek – historia szpiegów, zabójców i złodziei

Nawet Death Stranding, gra o byciu kurierem, czerpie z mechaniki skradanek. To pokazuje, jak długą drogę przebył ten gatunek. Dziś przyjrzymy się najważniejszym punktom zwrotnym w jego historii.

Metal Gear Solid – 30 lat największej skradankowej sagi gier wideo
Metal Gear Solid – 30 lat największej skradankowej sagi gier wideo

Prawdziwe życie zaczyna się po trzydziestce – powiedziałby dziś Solid Snake, gdyby nie zabiło go Konami. 13 lipca mija równo 30 lat od premiery pierwszej gry z cyklu Metal Gear wydanej na 8-bitowe komputery MSX2.