Rozpoczęto prace nad GTA 6. Akcja jednej z części serii miała toczyć się w Japonii

Rockstar będzie musiał naprawdę mocno się postarać, by przebić wyśmienite GTA V.

Niemal każda odsłona serii Grand Theft Auto zbierała wyśmienite oceny, nic więc dziwnego, że Rockstar nie ma na razie zamiaru zarzynać kury znoszącej złote jaja. Według serwisu TechRadar studio zaczęło wstępne prace nad szóstą częścią cyklu. Nie oznacza to, że możemy się spodziewać rychłej premiery – twórcy nie zdecydowali nawet, gdzie chcą osadzić akcję gry.

Nie muszą to być bowiem wcale Stany Zjednoczone. Choć do tej pory akcja każdej z „dużych” odsłon Grand Theft Auto rozgrywała się na amerykańskiej ziemi, anonimowe źródło ujawniło serwisowi TechRadar, że pomiędzy wydaniem GTA 3 i Vice City Rockstar był bardzo blisko przeniesienia fabuły do Tokio. Zespół poleciał nawet do stolicy Japonii, by zrobić zdjęcia oraz zapoznać się z klimatem miasta. Ostatecznie sporą przeszkodą okazał się… system dróg. Poza tym deweloperzy uświadomili sobie, z iloma problemami wiązałoby się z przeniesienie cyklu poza Stany Zjednoczone: twórcy musieliby m.in. zmienić większość wymyślonych marek. O tym, jak poważnie wyglądał cały pomysł, może świadczyć fakt, że w grudniu 2003 roku firma zastrzegła takie znaki towarowe, jak GTA: Tokyo, GTA: Bogota oraz intrygujące GTA: Sin City.

Seria ostatecznie do Tokio nie trafiła, a produkcją najbliższą „GTA na Dalekim Wschodzie” jest obecnie chyba Sleeping Dogs.

Taki powiew świeżości z pewnością spodobałby się wielu graczom – pozwoliłby chociażby na porzucenie wałkowanego od lat tematu „ciemnej strony amerykańskiego snu”. Kto wie – może Rockstar zaszaleje przy szóstej części i przeniesie się nawet jeśli nie do trzymanego w garści przez Yakuzę Tokio, to może chociaż do wyniszczanego przez wojnę narkotykową północnego Meksyku? Gdzie Wy chcielibyście trafić w następnym Grand Theft Auto?

1. Oficjalna strona internetowa studia Rockstar Games
2. Pogromcy mitów w serii GTA – w poszukiwaniu wyimaginowanych sekretów