Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 27 kwietnia 2024, 20:00

God of War od twórców Total War - Spartan: Total Warrior miał na siebie unikalny pomysł

Studio Creative Assembly znane jest przede wszystkim ze strategii spod szyldu Total War. Swego czasu zespół postanowił jednak wziąć się za bary z cyklami God of War oraz Devil May Cry, czego efektem była gra Spartan: Total Warrior.

Źródło fot. MidJourney
i

Rok 2005 rozpieścił miłośników slasherów. W lutym światło dzienne ujrzał Shadow of Rome od Capcomu, z kolei w marcu do sprzedaży trafiły Devil May Cry 3: Dante’s Awakening oraz God of War. Październik przyniósł natomiast premierę gry Spartan: Total Warrior. Za sprawą ostatniego z wymienionych projektów, wyspecjalizowane w gatunku strategii studio Creative Assembly, które zdążyło już zaskarbić sobie zaufanie graczy dzięki triumfom święconym przez serię Total War, postanowiło wkroczyć na dotąd niezbadane przez siebie terytorium.

Ten cykl nie jest częścią naszego działu Premium. Decydując się na zakup abonamentu, możesz jednak pomóc w tworzeniu większej liczby takich tekstów. Dziękujemy.

Kup Abonament Premium Gry-Online.pl

To jest Sparta...

Legiony Cesarstwa Rzymskiego, na którego czele stoi szalony imperator – Tyberiusz – sieją postrach i zniszczenie wszędzie tam, gdzie się pojawią, podporządkowując woli swojego władcy słabsze nacje. Gdy na ich drodze stanęła Sparta, wydawało się kwestią czasu, nim to należące do dzielnych wojowników polis również ugnie się pod naporem sił bezlitosnego najeźdźcy. Niemniej, nie wszystko jeszcze stracone dla potomków Leonidasa, którzy ostatniej nadziei na ratunek upatrują we Włóczni Achillesa, mającej znajdować się w legendarnej Troi.

W trakcie rozgrywki wcielamy się w żołnierza, który wraz z innymi Spartiatami wyrusza w pełną niebezpieczeństw podróż. Ich zadaniem jest zdobycie artefaktu, nim zrobią to Rzymianie, całkowicie grzebiąc szanse na ratunek dla Sparty. Na tym nie koniec, gdyż z czasem okazuje się, że w ziemskie sprawy wplątane są również bóstwa, na czele z samym Aresem – bogiem wojny...

...i tu się bije!

Spartan: Total Warrior był slasherem z krwi i kości. Studio Creative Assembly zrobiło doskonały użytek ze swojego doświadczenia w tworzeniu realistycznie wyglądających bitew, toteż solą rozgrywki były starcia z udziałem dziesiątek, a czasami nawet ponad setki jednostek walczących po obu stronach konfliktu. Na polach walki protagonista robił użytek przede wszystkim z broni białej, łącząc ataki w widowiskowe i zabójcze kombinacje, a także wyprowadzając zabójcze finishery. Bohater mógł koncentrować się na pojedynczych przeciwnikach lub wyprowadzać ataki grupowe, czy też przyjmować bardziej defensywną postawę i blokować nadchodzące ciosy.

Spartan: Total Warrior pozwalał nam brać udział w bitwach na dużą skalę. Źródło: xTimelessGaming / YouTube - God of War od twórców Total War - Spartan: Total Warrior miał na siebie unikalny pomysł - wiadomość - 2024-04-28
Spartan: Total Warrior pozwalał nam brać udział w bitwach na dużą skalę. Źródło: xTimelessGaming / YouTube

Ponadto heros mógł szyć z łuku (pojedynczymi strzałami lub wypuszczając w stronę przeciwników całe serie), a także korzystać z szeregu magicznych umiejętności bojowych (związanych z określoną bronią), zaś po naładowaniu specjalnego paska – rozpalić swoją wściekłość, na krótką chwilę stając się niepowstrzymaną maszyną do zabijania. Od czasu do czasu gra pozwalała nam też przejąć kontrolę nad machinami bojowymi pokroju katapult czy balist (wyrzutni strzał przypominających potężne kusze).

W miarę postępów odblokowywaliśmy nowe narzędzia mordu, jak podwójne miecze, młot bojowy oraz włócznia. Ponadto z czasem rozwijaliśmy postać, zwiększając siłę jej ataku, pojemność paska zdrowia oraz moc magiczną.

Slasher ze szczyptą strategii

Powyższy opis plasuje grę Spartan: Total Warrior gdzieś pomiędzy pierwszymi częściami serii God of War i cyklem Dynasty Warriors. Choć tak jest w istocie, dzieło Creative Assembly miało w rękawie kilka „asów”, które wyróżniały je na tle innych slasherów. Poza wielkim, jak na ówczesne standardy, rozmachem bitew, przygoda spartańskiego żołnierza mogła pochwalić się również realistycznym zachowaniem jednostek obecnych na polu walki, które grupowały się w oddziały i potrafiły nawzajem się osłaniać. Wszystko to sprawiało, że choć pierwsze potyczki mogły sprawiać wrażenie chaotycznych, z czasem batalie jawiły się jako coraz bardziej uporządkowane.

Poza tym inaczej niż miało to miejsce w przypadku pierwszych odsłon przygody Kratosa, gra pozwalała nam swobodnie kontrolować kamerę. W razie potrzeby mogliśmy nie tylko przybliżać i oddalać, lecz również obracać widok, zyskując lepszy ogląd tego, co działo się na polu walki i mogąc zawczasu reagować na poczynania nieprzyjaciół. Choć w praktyce zabawa i tak sprowadzała się do widowiskowej „młócki”, taki zabieg pozwalał na stosowanie odrobinę bardziej wysublimowanych zagrań, które nadawały jej lekko strategicznego posmaku.

Może to nie God of War, ale Spartan: Total Warrior oferował dość interesującą fabułę. Źródło: xTimelessGaming / YouTube. - God of War od twórców Total War - Spartan: Total Warrior miał na siebie unikalny pomysł - wiadomość - 2024-04-28
Może to nie God of War, ale Spartan: Total Warrior oferował dość interesującą fabułę. Źródło: xTimelessGaming / YouTube.

Zwycięstwo?

Spartan: Total Warrior nie zdołał przebić się do masowej świadomości w taki sposób, jak raptem kilka miesięcy wcześniej zrobił to God of War. Co prawda produkcja znalazła swoich fanów, jednak w ogólnym rozrachunku nie była hitem artystycznym. Dość powiedzieć, że według serwisu Metacritic, średnia ocen przyznanych jej przez branżowe media mieściła się w przedziale 73-74/100 (w zależności od platformy).

Pomimo że tytuł nie zapoczątkował serii rozwijanej w kolejnych latach, nie stanowił też ostatniego podejścia Creative Assembly do produkcji skupiających się na akcji. W 2008 roku zespół oddał bowiem w nasze ręce grę Viking: Battle for Asgard, która pozwalała nam wcielić się wikinga i oferowała otwarte lokacje na długo przed tym, jak swoją stopę w Anglii postawił(a) Eivor w Assassin’s Creed: Valhalla.

Jak zagrać w Spartan: Total Warrior?

Spartan: Total Warrior trafił wyłącznie na konsole – PlayStation 2, Xboksa i GameCube’a. Gra nie doczekała się remastera ani tym bardziej remake’u; nie jest też dostępna w dystrybucji cyfrowej. Pudełkowe wydanie na PlayStation 2 można kupić już za około 25 zł. Warto rozejrzeć się za egzemplarzem z polską kinową lokalizacją, jednak będzie on znacznie większym wydatkiem – powyżej 100 zł. Zakup wersji na Xboksa wiąże się natomiast z wydaniem około 45 zł, z kolei edycji na GameCube’a – około 60 zł.

Krystian Pieniążek

Krystian Pieniążek

Współpracę z GRYOnline.pl rozpoczął w sierpniu 2016 roku. Pomimo że Encyklopedia Gier od początku jest jego oczkiem w głowie, pojawia się również w Newsroomie, a także w dziale Publicystyki. Doświadczenie zawodowe zdobywał na łamach nieistniejącego już serwisu, w którym przepracował niemal trzy lata. Ukończył Kulturoznawstwo na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Prowadzi własną firmę, biega, uprawia kolarstwo, kocha górskie wędrówki, jest fanem nu metalu, interesuje się kosmosem, a także oczywiście gra. Najlepiej czuje się w grach akcji z otwartym światem i RPG-ach, choć nie pogardzi dobrymi wyścigami czy strzelankami.

więcej