Recenzja dodatku Ekspansja Polska do gry Euro Truck Simulator 2
Jazda ciężarówką po polskich drogach to nie lada gratka dla fanów Euro Truck Simulatora 2, ale czy to wystarczy, by zainteresować się pierwszym oficjalnym dodatkiem do tej gry?
- osiem nowych polskich miast i całkiem sporo premierowych terenów na południu;
- siatka dróg, tysiące kilometrów nowych tras;
- dbałość o należyte odwzorowanie sytuacji na polskich drogach;
- charakterystyczne dla miast obiekty.
- brak ulepszeń w mechanice rozgrywki;
- brak jakiejkolwiek innej zawartości poza nowymi obszarami;
- zabytki widoczne tylko z oddali.
Choć na przestrzeni ostatniego roku liczba ciężarówek kursujących po polskich drogach zbytnio się nie zmieniła, to w wirtualnej rzeczywistości zjawisko to z pewnością uległo dynamicznemu rozwojowi, głównie za sprawą najnowszej produkcji czeskiego studia SCS Software – Euro Truck Simulatora 2. Gra odniosła ogromny sukces właśnie w naszym kraju, mimo że możliwości przewozu towarów po pięknych, nadwiślańskich rejonach zostały ograniczone tylko do miast położonych tuż przy granicy z Niemcami. Jako że Polacy to zdecydowanie najprężniej działająca społeczność graczy skupiona wokół serii ETS, twórcy nie mogli podjąć innej decyzji niż próba udobruchania i zadowolenia swoich najwierniejszych fanów. Dodatek Going East! Ekspansja Polska pozwala poczuć, jak to jest płacić za każdy kawałek w miarę komfortowej drogi.

Polskie drogi (w przebudowie)
Blisko rok po premierze Euro Truck Simulatora 2 doczekaliśmy się pierwszego rozszerzenia, które – wedle zapewnień twórców – miało sprawić, że siatka dróg oraz państw dostępnych na mapie tranzytowej wreszcie stanie się kompletna na miarę symulatora ciężarówki wożącej towary po Europie. I choć tytuł tego dodatku jest dwuczłonowy, to – szczerze mówiąc – można by pierwsze dwa słowa wyrzucić i zapewne nikt by się o to nie obraził. „Wyprawa na wschód” to określenie będące w tym wypadku sporym nadużyciem – no chyba że ktoś sądzi, iż Europa Wschodnia kończy się wraz z granicą Polski z Litwą, Ukrainą i Białorusią. Produkcja Czechów wprowadza do gry przede wszystkim terytorium naszego kraju, co oczywiście dla rodzimego użytkownika jest zdecydowanie najważniejsze. W grze pojawia się kolejnych osiem miast – do znanych z podstawowej wersji Szczecina, Poznania i Wrocławia dołączają m.in. Warszawa, Kraków, Katowice, Gdańsk i Białystok. Ponadto na mapie gry dokonała się mała ekspansja, tylko tym razem na południe od Polski – będziemy bowiem mieć okazję zwiedzić Ostrawę, Bańską Bystrzycę, Debreczyn czy Budapeszt, których również zabrakło w podstawce. Jak zatem widać, w tytule bardziej niż „Going East!” pasowałby zwrot „Going Central!” – Europy Wschodniej niestety próżno tu szukać, a szkoda, bo eksploracja Ukrainy i korzystanie z tamtejszych okrytych niesławą dróg z pewnością byłyby ciekawym doświadczeniem.

Przed premierą autorzy chwalili się, że odwzorują charakterystyczne budowle polskich miast i sprawią, iż ich ulice choć po części będą przypominać te prawdziwe. Rzecz jasna trudno zagwarantować to drugie, kiedy poszczególne lokacje składają się raptem z kilku przecznic, nie da się jednak ukryć, że nowe ośrodki tranzytowe są większe, posiadają więcej budynków i żyją własnym życiem – na ulicach pojawiają się przechodnie, a w granicach metropolii można zaobserwować wzmożony ruch na jezdni. Wspomnianych zabytków również nie brakuje – podczas przejazdu przez Polskę widzimy warszawski Pałac Kultury i Nauki, krakowski Wawel czy Stocznię Gdańską, tyle że... nie z bliska. Obiekty te znajdują się bowiem w sporym oddaleniu od dróg, którymi się poruszamy, dlatego nie sposób sprawdzić, jak prezentują się z odległości kilkudziesięciu metrów. To jak lizanie cukierka przez papierek, ale – jakby nie było – twórcy obietnicy dotrzymali.
Euro Truck Simulator 2: Going East! Ekspansja Polska
GRYOnline
Gracze
Steam


Opłaty za korzystanie z płatnych odcinków autostrad i ekspresówek w Euro Truck Simulator 2 to częstokroć niezła loteria – o ile za przejażdżkę A4 z Wrocławia do Katowic zapłacimy 13 euro, a z Katowic do Krakowa 11, tak podróż z Gdańska do Warszawy zmusi nas do wyciągnięcia z portfela aż 70 euro!
Czeska ekipa nie zawiodła w kwestii siatki dróg, która zawiera praktycznie wszystkie najważniejsze trasy łączące miasta. Co istotne, autorzy nie wyidealizowali specjalnie jakości poszczególnych odcinków, w miarę wiernie odwzorowując ich klasę. Nie pojeździmy zatem po Polsce zbyt długo, korzystając tylko i wyłącznie z nowoczesnych autostrad i dróg ekspresowych – niejednokrotnie będziemy zmuszeni przemierzać naszymi ciężarówkami kręte dwupasmówki, na nawierzchni których widać ostatnie poprawki drogowców. Jeśli sądziliście, że w wirtualnej rzeczywistości uda się uniknąć ponoszenia kosztów przejazdu płatnymi odcinkami autostrad lub dróg ekspresowych, to dodatek wybije Wam te marzenia z głowy – bramek jest tu więcej niż wygodnych i szybkich fragmentów szosy, choć opłaty niekiedy nieco odbiegają od rzeczywistości.
Jako że Polska nadal cały czas jest w budowie, nie brak także swojskich obrazków rozkopanych dróg, co znacząco wpływa na długość przejazdu i wywołuje nerwówkę u kierowców walczących z czasem i próbujących punktualnie dostarczyć ładunek – nieraz zdarzają się sytuacje, że jeden z pasów został wyłączony z eksploatacji i ruch odbywa się wahadłowo. Pokonując kolejne województwa, nie jesteśmy non stop skazani na te same wiejskie tereny, niekończące się pola i lasy czy regularnie pojawiające stacje benzynowe. Czasami mijamy różne charakterystyczne dla danych regionów punkty, nieodłącznie kojarzone z konkretnym miejscem – podczas przejażdżki po Mazurach wzdłuż trasy rozciągają się nasze piękne jeziora, a przy wjeździe do Krakowa od strony Katowic można zaobserwować startujące z lotniska w Balicach samoloty. Choć z perspektywy rozgrywki są to mało znaczące atrakcje, to jednoznacznie wskazują, w jakim państwie aktualnie przebywamy.
Winietą po portfelu
Fani oczekujący większych zmian niż dodanie kolejnych miast do mapy świata mogą poczuć się zawiedzeni, bo tak naprawdę lista nowości zamyka się w 13 metropoliach. Zabrakło jakichkolwiek innowacji w mechanice rozgrywki czy trybie kariery, na które z pewnością liczyli miłośnicy gry – na szczęście takowe poprawki regularnie pojawiają się w łatach. Szkoda jednak, że musimy odnotować także brak świeżych ciężarówek, a przecież wydanie rozszerzenia zdaje się być idealną okazją do pochwalenia się nowymi modelami.

Wprowadzenie do tej niezwykle popularnej w naszym kraju gry całego terytorium Polski z jej największymi miastami to niewątpliwa gratka dla fanów – możliwość przewożenia towarów pomiędzy Gdańskiem a Warszawą czy Krakowem z pewnością znajdzie swoje grono amatorów, a dbałość o odtworzenie siatki dróg i innych detali widać praktycznie na każdym kilometrze jazdy, co przecież przy stale zmieniającym się układzie komunikacyjnym wcale nie było takie łatwe do zrealizowania. Plusem dodatku jest też niewątpliwie cena – za 40 złotych dostajemy dostęp do kolejnych trzynastu miast i tysięcy kilometrów tras. Nie da się jednak ukryć, że jest to rozszerzenie, które równie dobrze można by nazwać zbiorem map – Going East! Ekspansja Polska nie wprowadza żadnych istotnych zmian i nie oferuje nic poza nowymi terenami. Ci, którzy spodziewali się jakichś większych nowinek, muszą obejść się smakiem i zapewne czekać na kolejną łatkę, natomiast gracze marzący o podbojach nadwiślańskich szerokopasmówek z pewnością powinni zainteresować się tym dodatkiem. Ja jestem trochę rozczarowany – po pierwszym oficjalnym rozszerzeniu oczekiwałem czegoś więcej niż tylko nowych terenów i miast – zabrakło chociażby modeli pojazdów, na co przecież zawsze liczą wszyscy gracze. Wydaje się jednak, że opcja podróżowania po Polsce za kierownicą ciężarówki przyciągnie wielu miłośników ETS 2, a w tym aspekcie SCS Software mimo wszystko plamy nie dało.
4
Euro Truck Simulator 2: Going East! Ekspansja Polska
Going East! Ekspansja Polska oferuje tylko nowe tereny i nie wprowadza żadnych zmian. Dodatek jest spełnieniem marzeń dla graczy śniących o podbojach nadwiślańskich szerokopasmówek, reszta musi poczekać na kolejne rozszerzenie. Ja jestem trochę rozczarowany – oczekiwałem czegoś więcej niż tylko nowych terenów i miast – zabrakło chociażby dodatkowych modeli pojazdów, na co przecież zawsze liczą wszyscy gracze.