Mysterious Journey 2 Chameleon: CELA

CELA

Ocknąłem się w czymś, co zapewne miało być miejscem mego odosobnienia... Słyszałem głosy Trigi i Saku, ale oni mnie nie widzieli... Dzięki, Mistertoua...!

Nagle w moim umyśle usłyszałem Loreann... Kochana Loreann, próbuje wciąż mi pomóc... Zamek synchroniczny, system zabezpieczeń... Tak, to muszę zapamiętać konieczne... Zaraz, jak to było...

Zagadki systemu bezpieczeństwa

Muzeum nasze odwiedź dziś, Tam widzą mury i słyszą drzwi. Jeśli zamkniesz wszystkie wrota, Twa ścieżka pewna i szeroka

Zagadka transportowa

Weź pod uwagę, jaki czas, Na wzniosłą podróż weźmiesz wraz, Nieco czekania, liczenia nieco, Wysokie drogi staną się jedną.

Tak, te krótkie rymowanki muszę bezwzględnie zapamiętać, a przydadzą się na pewno.

Rozejrzałem się dookoła. Moją uwagę przykuły dziwne rośliny, mające u swojej podstawy bladoróżowe pąki. Ich liny stanowią pewnie klucz do wydostania się stąd...

Podejdźmy do tego na spokojnie... Tej linie na prawo przy drzwiach, stojąc do nich plecami, nadamy numer jeden, tej po lewej numer dwa, a na wprost numer trzy.

Zaraz, jak pociągnę jedynkę, to dwójka ... A jak trójkę, to jedynka... Tak, już mam...

Pociągnąłem linę nr 2 tyle razy, aż klin na linie, zaskoczył na mocowanie.

Pociągnąłem linę nr 3, aż klin również się zamocował.

Pociągnąłem linę nr 1 - klin zamocowany.

Pociągnąłem linę nr 2 - drzwi stoją otworem.

Mnie się udało w ten sposób, ale wcale nie zdziwiłbym się, gdyby ten kto przyjdzie po mnie, musiałby sobie radzić z zupełnie innym ustawieniem...

Mysterious Journey II: Chameleon

25 listopada 2003

Rate It!

• Przegląd
• Poradnik
• Recenzja