Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM
Publicystyka 9 kwietnia 2001, 11:53

autor: Krzysztof Szulc

Z: Steel Soldiers - przed premierą

Pierwsza część Z ujrzała światło dzienne w 1996 roku za sprawą wówczas jeszcze mało znanej firmy Bitmap Brothers. Po kilku latach ta sama firma ogłosiła, iż pracuje nad sequelem tej ciekawej gry - Z: Steel Soldiers.

Ukazanie się gier Warcraft 2 oraz Command & Conquer zapoczątkowało prawdziwą falę strategii czasu rzeczywistego. W krótkim czasie na rynek trafiły produkcje, które w mniejszym lub większym stopniu wykorzystywały pomysły Blizzarda i Westwood, jednak żadna z nich nie była w stanie dorównać popularnością wymienionym hitom. Nie znaczy to jednak, że inni producenci zasypywali nas samą tandetą. Pojawiały się produkcje dobre, a nawet bardzo dobre. Wśród nich największą przychylność odbiorców zyskała sobie gra o bez wątpienia najkrótszym tytule w historii wirtualnej rozrywki – Z.

Pierwsza część Z ujrzała światło dzienne w 1996 roku za sprawą wówczas jeszcze mało znanej firmy Bitmap Brothers. Po kilku latach ta sama firma ogłosiła, iż pracuje nad sequelem gry, który według wstępnych założeń miał ukazać się na rynku w zeszłym roku. Premiera jednak, jak to zwykle bywa, została przesunięta w czasie i na 99% będzie miała miejsce w kwietniu tego roku. W fazie projektu druga część zatytułowana została po prostu Z2. Później dodano podtytuł Steel Soldiers i istnieje duże prawdopodobieństwo, że gra ze względów marketingowych będzie występowała właśnie po taką nazwą z pominięciem słynnej ostatniej litery alfabetu.

Fabuła Z była prosta jak drut: głupkowaty Kapitan Zod wywołał wojnę pomiędzy dwoma rywalizującymi ze sobą klanami robotów. Z2 rozgrywa się 500 lat później, jednak zarówno TransGlobal Industries, jak i MegaCom Corporation – teraz już gigantyczne organizacje władające światem – pomimo krótkotrwałego pokoju – wciąż toczą wojnę. Pomysł, jak widać nie wnosi nic nowego, ale po podbijaniu kolejnych królestw, tudzież zwalczaniu kosmitów, o komunistycznym zagrożeniu nie wspominając, jest to jakaś odmiana w gatunku RTS. Autorzy gry zapewniają jednak, że owa prostota jest tylko pozorna. Scenariusz do Z2 napisał Martin Pond, który wcześniej odpowiedzialny był za wykreowanie świata Medievil i Imperium Galactica 2. Jak twierdzi Jamie Barber z Bitmap Brothers – tylko kilka osób na świecie wie, jakie niesamowite zwroty akcji czekają nas podczas rozgrywki, która obejmie 30 misji.

Tak jak przystało na obecne czasy Z: Steel Soldiers będzie grą w pełni trójwymiarową. Zresztą, czy mogłoby być inaczej? Wystarczy spojrzeć na doświadczenia innych firm. Gry 2D, takie, jak Tzar albo Kingdom Under Fire stają się rynkowymi średniakami. Przyszłość RTS wyznaczają takie produkcje, jak Ground Control, Battlezone, Homeworld, czy też wydana nie tak dawno Starship Troopers.

W przeciwieństwie do wielu strategii czasu rzeczywistego, Z2 nie będzie kładło dużego nacisku na gromadzenie surowców i rozwój ekonomiczny. Najważniejsza będzie akcja: walka i zajmowanie kolejnych terytoriów. Każde takie terytorium będzie oznaczone flagą z numerkiem od 1 do 5. Liczby te określą nam współczynnik atrakcyjności, dzięki któremu będziemy wiedzieli ile zarobimy kontrolując dany obszar i zbierając jedyny surowiec w grze - Xenonit. Poza tym tylko w miejscu, które jest w naszym posiadaniu dane nam będzie postawić jeden z 20 dostępnych w grze budynków, a co za tym idzie – jeśli nie będziemy kontrolować przynajmniej jednego obszaru – przegramy.

Akcja gry toczyć się będzie w sześciu odrębnych lokacjach: na jałowej pustyni, zielonych wzgórzach, w dżungli, na terenach wulkanicznych, na ziemiach skutych lodem i na postapokaliptycznym pustkowiu. Wszędzie zastaniemy oczywiście specyficzną florę i faunę. Nie zabraknie też podziału na różne pory dnia (dzień i noc) oraz na różne warunki atmosferyczne (deszcz, burza, śnieg). Wszystko oczywiście w ślicznym 3D. Przy okazji należy wspomnieć, że trójwymiarowość terenu uatrakcyjni rozgrywkę także pod względem sposobu opracowywania posunięć taktycznych. W końcu zajęcie wzgórza ma całkowicie inne znaczenie strategiczne, aniżeli ulokowanie wojsk w dolinie.

W Z: Steel Soldiers będziemy mogli opowiedzieć się po jednej ze stron konfliktu i przy pomocy przeszło 30 zróżnicowanych jednostek zakończyć konflikt unicestwiając drugą stronę. Podstawowym „mięsem armatnim” pozostanie stary dobry robot zwany „psycho”. Pojawią się jednak także jednostki specjalne. Obok znanego z pierwszej części snajpera, będzie to: szpieg, ekspert od ładunków wybuchowych i technik, dzięki któremu dane nam będzie przejmować budynki wroga. Do tego dojdą jeszcze różnego rodzaju czołgi, działa, wyrzutnie rakiet, teleportery, śmigłowce i niszczyciele. Do wyboru, do koloru. To jednak z czego programiści z Bitmap Brothers są najbardziej dumni, to SI jednostek. Jak wiadomo SI jest największą bolączką wszystkich RTS-ów. Przeciwnicy zachowują się schematycznie, zawsze atakują z tej samej strony, ich siła tkwi w przewadze liczebnej. Twórcy Z2 twierdzą, że pod tym względem ich gra będzie przełomowa. Gracz komputerowy za każdym razem będzie podejmował inne decyzje i nawet po wielokrotnym zapoznawaniu się z jedną misję możemy zostać (nie)mile zaskoczeni.

Jeżeli ktoś grał w Z, to pamięta, że najbardziej charakterystycznymi cechami tej gry były: spora dawka humoru i przesadny poziom trudności. O ile to drugie wyeliminowano, pierwsze – słusznie pozostawiono. Odpowiedzialna za opracowanie śmiesznych przerywników filmowych firma Cool Beans postawiła na znaną już z MDK2 konwencję komiksową. Co z tego wyniknie – zobaczymy. Z tego co można jednak na razie wywnioskować zapowiada się wielki hit, który uprzyjemni oczekiwanie na Warcrafta 3.

Niestety firma Bitmap Brothers nie udostępniła jeszcze wersji demonstracyjnej programu, a jedynie film reklamowy, który możecie ściągnąć z naszej strony. Polski dystrybutor Z: Steel Soldiers – firma Licomp Empik Multimedia – zapowiada premierę na maj. Miesięczne opóźnienie w stosunku do premiery światowej jest spowodowane tym, że gra ukaże się w polskiej wersji językowej.

Krzysztof „Sukkub” Szulc

Z: Steel Soldiers

Z: Steel Soldiers