Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

The Surge Publicystyka

Publicystyka 10 sierpnia 2015, 14:57

The Surge - autorzy gry Lords of the Fallen tworzą Dark Souls w wydaniu science fiction

Zapowiedziane niedawno The Surge, dzieło współtwórców Lords of the Fallen, znajduje się jeszcze w bardzo wczesnej fazie produkcji. Na targach gamescom udało nam się jednak porozmawiać z głównym projektantem gry na temat jej koncepcji.

Lords of the Fallen może nie było dziełem tak udanym, jak wyrokowali gracze sugerujący, że pojawił się niemal równorzędny przeciwnik dla kultowej już serii Dark Souls, ale sukces – nie tylko komercyjny – i tak odniosło. I to na tyle spory, że współtwórcy tego tytułu, niemieckie studio Deck 13, mają zamiar zabrać się za produkcję o podobnej mechanice – choć zupełnie innym tle fabularnym oraz stylistyce. O zmianach, wstępnych koncepcjach oraz historii w The Surge, zapowiedzianym parę dni temu RPG akcji w klimatach science fiction, rozmawialiśmy na gamescomie z głównym projektantem gry, Timo Trefferem.

Po Lords of the Fallen studio Deck 13 sięgnie do zupełnie innych klimatów. - 2015-08-10
Po Lords of the Fallen studio Deck 13 sięgnie do zupełnie innych klimatów.
W SKRÓCIE:
  1. RPG akcji niemieckiego studia Deck 13, osadzone w klimatach ponurego science fiction;
  2. w roli głównej nie bohater, a zwyczajny robotnik; historia opowiadana głównie poprzez otoczenie;
  3. system walki, podobny do tego z serii Dark Souls oraz Lords of the Fallen;
  4. możliwość odcinania części ciał przeciwników w celu odebrania im fragmentów ubioru;
  5. duża rola egzoszkieletu, który da się ulepszać zdobytymi podczas gry przedmiotami;
  6. gra skupiona na walce w zwarciu – broń dystansowa wystąpi bardzo rzadko;
  7. premiera w 2017 roku na PC, PlayStation 4 oraz Xboksie One.

Największą zmianę wobec zarówno Lords of the Fallen, jak i serii Souls stanowi cała otoczka. Deck 13 zamiast iść w stronę mrocznego, brutalnego fantasy postawiło na science fiction. Akcja The Surge będzie więc mieć miejsce w niedalekiej przyszłości. „To nasza wizja świata za kilkadziesiąt lat – świata nie postapokaliptycznego, ale po prostu nękanego własnymi problemami” – stwierdził Treffer. Twórcy kładą całkiem niemały nacisk na przedstawianą historię, która jednak zostanie opowiedziana głównie poprzez elementy środowiska – zbyt wielu dialogów i przerywników filmowych tu nie uświadczymy. Jak zapowiadają autorzy: „Elementy poszczególnych etapów mają przekazywać pewną opowieść”. Powróci przy tym tradycyjna formuła, w której zabraknie otwartego świata, otrzymamy za to duże, możliwe do eksploracji lokacje. Zmieni się natomiast postać bohatera, w którego się wcielimy. To już nie potężny heros, który walczy w obronie zagrożonego świata, a zwyczajny robotnik, próbujący przetrwać w niegościnnym otoczeniu, który całą swoją siłę czerpie ze specjalnego egzoszkieletu.

The Surge - twórcy Lords of the Fallen wzięli się za Dark Souls w klimacie science fiction - ilustracja #2

To właśnie ten ostatni jest jednym z tych aspektów, które mają odróżnić The Surge od gatunkowej konkurencji. Zbroja w początkowych etapach da pewną przewagę nad znacznie gorzej opancerzonymi przeciwnikami, prędzej czy później (biorąc pod uwagę inspiracje dziełami From Software – zdecydowanie prędzej) pojawią się jednak wrogowie, którzy sami będą posiadać podobne kombinezony – czasem ze znacznie lepszymi elementami niż w naszym. Aby dorównać najsilniejszym nieprzyjaciołom, będziemy musieli skompletować nowe części egzoszkieletu – a czy jest na to lepszy sposób niż zdejmowanie ich z odrąbanych kończyn pokonanego przeciwnika?

Tak, oto i kolejna nowość. Usprawniony system trafień pozwoli rozczłonkowywać atakujących, skutecznie gasząc ich zapał do walki. Oczywiście uderzenie tam, gdzie akurat celujemy, to nie lada wyzwanie, bo wrogowie stać w miejscu raczej nie będą. Jeśli jednak się uda, pozbawienie ich nogi lub ręki da nam naprawdę potężną przewagę. Zmiana otoczenia wymusi zresztą wymyślenie nowych przeciwników: wyposażeni w egzoszkielety wojacy to jedno, często jednak zmierzymy się z wrogo nastawionymi robotami.

Jak twierdzi Timo Treffer, w kwestii walki obejdzie się mimo to bez wielkiej rewolucji. „Mechanika, którą znamy z Dark Souls, jest bardzo dobra. Nie będziemy kombinować na siłę, żeby zmieniać coś, co działało w poprzednich pozycjach z tego gatunku” – mówi, zaznaczając jednocześnie, że sama stylistyka The Surge powinna uchronić grę przed nazywaniem jej klonem produkcji From Software. Deck 13 ma przy tym zamiar uczynić potyczki nieco bardziej dynamicznymi oraz przemyślanymi – każdy rodzaj przeciwnika będzie wymagać przyjęcia odpowiedniej taktyki. Ewoluuje również blokowanie, choć na razie niemiecki deweloper nie określa, na czym dokładnie owa ewolucja ma polegać.

The Surge - twórcy Lords of the Fallen wzięli się za Dark Souls w klimacie science fiction - ilustracja #1
The Surge - twórcy Lords of the Fallen wzięli się za Dark Souls w klimacie science fiction - ilustracja #2

Niemieckie studio Deck 13 powstało w 2001 roku, aktualnie jego członkowie pracują we Frankfurcie nad Menem. Firma znana jest obecnie przede wszystkim z gry Lords of the Fallen, ale nie należy zapominać, że w jej portfolio znajdują się także inne pozycje, m.in. ciepło niegdyś przyjęta seria przygodówek Ankh.

Co ciekawe, gra pomimo futurystycznej otoczki skupi się niemal wyłącznie na starciach w zwarciu – pojawi się co prawda broń dystansowa, ale raczej jako rodzaj „towaru luksusowego” o ograniczonej amunicji. Nie wspomniano również o możliwości stosowania magii. Te ograniczenia twórcy mają zamiar wynagrodzić poprzez udostępnienie sporej liczby broni o odrębnych klasach i wyjątkowych dla siebie stylach. O tych ostatnich Treffer mówi, że wybór nowej techniki wpłynie nie tylko na naszą skuteczność w starciach z poszczególnymi rodzajami przeciwników, ale i dostarczy całkowicie innych wrażeń.

Oczywiście wszystkie te informacje na razie trzeba traktować z dużą dozą ostrożności, bowiem właściwe prace nad grą tak naprawdę dopiero się rozpoczynają. Deck 13 ujawniło jednak swoje główne inspiracje – oprócz tych wspomnianych wcześniej znalazła się wśród nich także Venetica, czyli wydana w 2009 roku i raczej chłodno przyjęta poprzednia produkcja Niemców. Deweloperzy po raz kolejny skorzystają z własnej technologii – silnika Fledge, który napędzał Lords of the Fallen. To akurat nie do końca dobre wieści, bowiem – jak wiemy – grę tę trapił szereg mniejszych oraz większych błędów i niedoróbek. Jeśli jednak uda się je wyeliminować, w 2017 roku (twórcy dopuszczają możliwość wcześniejszej premiery, ale taki scenariusz jest raczej mało prawdopodobny) otrzymamy interesującą wariację na temat wyjątkowo popularnego ostatnimi czasy gatunku niełatwych RPG akcji. Jeśli więc nawet The Surge będzie „tylko” Dark Souls w klimatach science fiction, może stanowić ciekawą odskocznię od zalewu mrocznych fantasy.

Jakub Mirowski

Jakub Mirowski

Z GRYOnline.pl związany od 2012 roku: zahaczył o newsy, publicystykę, felietony, dział technologiczny i tvgry, obecnie specjalizuje się w ambitnych tematach. Napisał zarówno recenzje trzech odsłon serii FIFA, jak i artykuł o afrykańskiej lodówce low-tech. Poza GRYOnline.pl jego materiały na temat uchodźców, migracji oraz zmian klimatycznych publikowane były m.in. w Krytyce Politycznej, OKO.press i Nowej Europie Wschodniej. W kwestii gier jego zakres zainteresowań jest nieco węższy i ogranicza się do wszystkiego, co wyrzuci z siebie FromSoftware, co ciekawszych indyków i tytułów typowo imprezowych.

więcej

The Surge

The Surge