Test gry FIFA World - piłki nożnej od EA Sports w wydaniu free-to-play
Nowa, pełnoprawna odsłona FIF-y za darmo? To może za duże słowa, ale FIFA World to ciekawa propozycja dla fanów FIFA Ultimate Team i emocjonujących rozgrywek sieciowych.
Amadeusz Cyganek
- free-to-play tworzona przez studio EA Canada;
- oparta na module FIFA Ultimate Team;
- wykorzystująca aktualne składy i licencje pełnoprawnych edycji;
- posiadająca polski komentarz;
- korzystająca z technologii zastosowanych we wcześniejszych odsłonach serii FIFA.
Stare piłkarskie przysłowie graczy głosi: „Jedna FIFA na rok to za mało!”. Tym razem nie mam tutaj na myśli specjalnej edycji sztandarowej serii EA Sports poświęconej Mistrzostwom Świata w Brazylii, ale zupełnie niespodziewanej i ciekawej propozycji dla fanów komputerowej piłki nożnej, na dodatek niezbyt skorych do wydawania sporej sumy na edycję pudełkową. FIFA World to podarunek dla takich właśnie graczy – choć nie jest to pierwszy krok Elektroników skierowany w stronę futbolu w wydaniu free-to-play, to tym razem jest to akcja zakrojona na zdecydowanie większą skalę.
Trzeba przecież przypomnieć, że FIFA World to nie pierwszyzna: swego czasu bardzo aktywnie sieciowe szlaki w naszym kraju przecierała FIFA Online – popularna niegdyś gra uruchamiana za pomocą przeglądarki, która na dłuższą metę jednak nie zdołała się zadomowić nad Wisłą. Dość powiedzieć, że w tym momencie mamy do czynienia z jej trzecią częścią, ale kto dziś o tym pamięta? Dlatego też opisywana produkcja wydaje się być naturalnym wypełnieniem tej niszy, umożliwiając rozgrywkę co prawda nie na poziomie pełnoprawnych, pudełkowych edycji, ale dając solidną namiastkę możliwości, jakie niesie ze sobą wirtualny futbol od EA. I choć początkowo nowe dzieło Elektroników miało pojawić się tylko w Rosji i w Brazylii, to chyba dobrze się stało, że trafiło także na inne rynki. Z wielu powodów.
„NIE” DLA KLAWIATURY!
Autorom udało się totalnie popsuć sterowanie klawiaturą – zabawa klawiszami i myszką staje się niesamowicie toporna i z miejsca odbiera nam jakiekolwiek szanse w rywalizacji z innymi graczami. System ten jest absolutnie nieintuicyjny i uniemożliwia precyzyjne rozegranie futbolówki czy wykonanie prawidłowego odbioru. Jakakolwiek rozgrywka za pomocą innego kontrolera niż pad w przypadku tej produkcji totalnie mija się z celem – dopiero jego wykorzystanie pozwala nam poczuć piłkę i konstruować płynne, składne ataki.
Karty na stół!
Głównym tryb rozgrywki w FIFA World jest doskonale znany fanom serii moduł FIFA Ultimate Team – wariant, w którym tworzymy własny zespół korzystając z kart zawodników pozyskiwanych w różnorodny sposób. Nowych piłkarzy otrzymujemy poprzez zwycięstwa w kolejnych spotkaniach, wykorzystanie zgromadzonych punktów, których zapas możemy wymienić na odpowiednie paczki czy też aktywne działanie na rynku aukcyjnym, gdzie da się wylicytować atrakcyjne pozycje. Cała sztuka polega na tym, aby zbudować zespół, który okaże się nie tylko zlepkiem gwiazd o wysokich statystykach i możliwościach, ale będzie również cechował się wysoką kulturą gry i przede wszystkim zgraniem, co zdecydowanie usprawni i ułatwi nasze poczynania na boisku. Z tego też powodu dobór odpowiednich piłkarzy to nie wszystko – konieczna staje się tutaj ręka odpowiedniego trenera, nie obejdzie się także bez wykorzystania specjalnych kart podnoszących współczynniki zarówno całej ekipy, jak i poszczególnych jej członków.
Swoją drużynę wykorzystamy w kilku różnych trybach rozgrywki, które dla wielbicieli FIFA Ultimate Team nie będą stanowić większego zaskoczenia. Otrzymujemy tutaj szansę wzięcia udziału w Turniejach Jednego Gracza, w których pojedynkujemy się z zespołami o wskazanym uprzednio poziomie trudności, a także w sezonach, gdzie wchodzimy do zabawy jako jeden z klubów w istniejących już rozgrywkach ligowych. Miłośnicy bardziej aktywnej rywalizacji z pewnością wybiorą z kolei Sezony Online, gdzie walczymy z losowo dobranymi (na podstawie ich wyników oraz prezentowanego poziomu gry) przeciwnikami i powoli wspinamy się w hierarchii, awansując na przestrzeni dziesięciu klas rozgrywkowych. Nieco większą nowością jest moduł Drużyny Tygodnia, gdzie w serii wyzwań pojedynkujemy się z jedenastką wybraną na podstawie aktualnej formy zawodników i ich indywidualnych osiągnięć w najsilniejszych ligach świata, takich jak Primera Division, Premier League, Bundesliga czy Ligue 1. Jak doskonale widać, w kwestii ilości i zaproponowanego konceptu poszczególnych wariantów zabawy trudno spodziewać się w tym aspekcie wielkiej rewolucji – to po prostu FUT w całej swojej okazałości.
Jedyną opcją rozgrywki niewymagającą korzystania ze stworzonego przez siebie klubu są Sezony Online, działające niemal na identycznej zasadzie jak w FIFA Ultimate Team. Różnica jest taka, iż w tym wypadku kierujemy poczynaniami prawdziwych zespołów biorących udział w jednych z kilkudziesięciu licencjonowanych rozgrywek ligowych. Składy są aktualne i na bieżąco poprawiane, zarówno w kwestii ustawienia na boisku, jak i statystyk określanych na podstawie prezentowanej przez zawodników formy.
Powrót do przeszłości (i starych problemów)
Model rozgrywki prezentowanej w FIF-ie World jako żywo przypomina ten zaprezentowany w pełnoprawnej, pudełkowej edycji dzieła EA Sports – tyle że sprzed dwóch, trzech lat. Sposób wyprowadzania akcji jest dostosowany do tego, by zabawa toczyła się w bardzo szybkim tempie i pozwalała na błyskawiczną wymianę ciosów. Lwią część meczów spędzimy na wyprowadzaniu kontr i rozbijaniu wypadów przeciwnika już w okolicach środka pola – rozegranie ataku pozycyjnego to w tej grze niemała sztuka, zwłaszcza że wszystko dzieje się błyskawicznie. Rozgrywka jest mocno kontaktowa dzięki skupieniu większej ilości zawodników na jednym fragmencie boiska, co sprawia możliwość prowadzenia niekończących się przepychanek i starć pomiędzy dwoma piłkarzami. Z drugiej strony jednak znakomitym pomysłem na prowadzenie akcji ofensywnych staje się wyprowadzanie piłki skrzydłami – zawodnicy mają tendencję do odpuszczania krycia po bokach boiska i często jedno prostopadłe podanie po całej długości murawy może pozwolić napastnikowi na wyjście „sam na sam” z bramkarzem.
FIFA World początkowo miała pojawić się tylko na terytorium Brazylii oraz Rosji – wydaje się jednak, że podjęto słuszną decyzję o wypuszczeniu tej produkcji także na inne rynki, w tym polski, co zaowocowało m. in. zaimplementowaniem do gry rodzimego komentarza.
Zabawę utrudnia nieco toporny system oddawania strzałów – piłka nierzadko fruwa tam, gdzie poniesie ją wiatr, a niekoniecznie w wybranym kierunku. Celne posłanie łaciatej w stronę bramki w nieco bardziej technicznym wydaniu to często zadanie tyleż karkołomne, co niemożliwe, a swoje trzy grosze dorzucają bramkarze, wykonując szereg nieporadnych parad, które w niektórych sytuacjach kreują możliwość szybkiej dobitki na pustą bramkę czy wręcz wejścia do siatki z futbolówką. Słowem – stare grzechy FIF-y sprzed kilku lat.
Bardziej kontaktowy styl zabawy w FIFA World niestety czasami przeradza się w prawdziwy festiwal coraz ostrzejszych fauli – choć wiele zależy od usposobienia przeciwnika, z którym pojedynkujemy się przez sieć, to chyba jeszcze w żadnej odsłonie tej serii nie było aż tak brutalnie, a akcji nie przerywano dosłownie co kilkadziesiąt sekund. Sędziowie z kolei wyciągają czerwone kartoniki tylko wtedy, kiedy już naprawdę muszą, czyli generalnie wyłącznie w sytuacjach, gdy wycinamy zawodnika wychodzącego na pozycję oko w oko z bramkarzem. Oczywiście nikt z graczy nie chce oglądać na ekranie jednej wielkiej „kartoniady”, ale wirtualni arbitrzy nadal miewają problemy z poprawnym ocenianiem brutalności zagrań.
Kolizje do poprawki
Oprawa wizualna tej produkcji jak na standardy darmowych gier sieciowych jest naprawdę zadowalająca – o ile jednak grafika, modele zawodników czy animacja stadionów naprawdę cieszą oko, tak w kwestii silnika fizycznego czy animacji cofamy się znów 2-3 lata wstecz. Kolizje prezentują się tak, jak przed wprowadzeniem EA Sports Impact Engine w FIF-ie 12 – na porządku dziennym są nienaturalne wywrotki czy wykręcanie kończyn. Dzięki tym ograniczeniom technicznym gra posiada jednak stosunkowo niskie wymagania sprzętowe, co przecież jest niezwykle ważne w przypadku darmowych produkcji przeznaczonych do gry przez Internet. Miłym dodatkiem staje się doskonale znany duet Szaranowicz – Szpakowski, który swoim barwnym komentarzem urozmaica boiskowe poczynania graczy.
FIFA World to sieciowa gra piłkarska idealnie wpisująca się w aktualny model rozgrywki szumnie nazywanej „free-to-play”. Instalacja klienta gry odbywa się poprzez Origin – platformę dystrybucji cyfrowej EA – i jest ona oczywiście w pełni bezpłatna. Jednak już szybki rzut oka na menu główne gry pozwala stwierdzić szereg różnorodnych mikropłatności, które w szerszej perspektywie mogą znacznie przyspieszyć postępy w grze i ułatwić nieco budowanie własnego zespołu. Podstawową walutą w grze są FIFA Points, które możemy nabyć bezpośrednio z poziomu gry. Nie okazują się one jednak konieczne do prowadzenia zabawy – kupno żetonów umożliwiających rozegranie dodatkowych spotkań czy tez nabycie dodatkowych paczek i kart sfinansujemy również za pomocą monet otrzymywanych po każdym zakończonym meczu. Ostateczny werdykt w kwestii ingerencji mikropłatności będzie można jednak wydać dopiero po zakończeniu fazy betatestów i faktycznej premierze gry.
FIFA World wydaje się być ciekawą propozycją dla fanów wirtualnej piłki, którzy uwielbiają pojedynkować się z innymi graczami przez sieć i chcą robić to całkowicie za darmo. Choć technologia i niektóre elementy rozgrywki zastosowane w tej produkcji nie są pierwszej młodości, to popularność modułu FIFA Ultimate Team i przede wszystkim całej serii tworzonej przez EA Canada powinna zagwarantować niemałą popularność tej grze. Z pewnością można oczekiwać jeszcze szeregu usprawnień pojawiających się sukcesywnie w kolejnych etapach betatestów, a te z pewnością się przydadzą, zwłaszcza w kwestii mechaniki rozgrywania spotkań. Jedno jest pewne – FIFA w wersji free-to-play to bardzo ciekawa alternatywna dla pełnoprawnych, pudełkowych edycji i warto zainteresować się jej dalszymi losami.






