Prezentownik, czyli co kupić bliskim pod choinkę?

Rozpoczął się grudzień. Kolejne dwanaście miesięcy minęło jak z bicza strzelił i już niedługo – jak co roku – będziemy mieć okazję do obdarowania bliskich prezentami. Aby ułatwić Wam zadanie, postanowiliśmy przygotować listę potencjalnych upominków.

Spis treści

Książki i komiksy

Na pierwszym miejscu listy prezentów w tej kategorii, które z pewnością znajdą uznanie w oczach graczy (choć nie tylko), warto umieścić najnowszą pozycję Krzysztofa Gonciarza. Książka naszego dobrego kolegi – WebShows – sekrety wideo w Internecie – poświęcona procesowi powstawania sieciowych wideo i vlogów, zawiera wiele cennych informacji i porad, a także sugestii pochodzących prosto od znanych postaci polskiej sceny YouTube.

Fanów przygodówki The Walking Dead, którzy rozstali się już z Lee Everettem i małą Clementine, z pewnością ucieszy spotkanie z komiksowym pierwowzorem produkcji Telltale Games, czyli serią znaną w Polsce jako Żywe trupy. Znakomita atmosfera, dobra kreska i wciągająca akcja – obok tego komiksu nawet Mikołajowi trudno będzie przejść obojętnie.

Osobom, które nie przepadają za klimatami apokalipsy zombie, ale swego czasu zagrywały się w Metro 2033 lub zaczytywały w jego książkowy pierwowzór autorstwa Dmitrija Glukhovsky’ego, warto sprezentować powieści wchodzące w skład trylogii Andrieja Diakowa, osadzone w postapokaliptycznym uniwersum rosyjskiego dziennikarza i korespondenta wojennego. Jak dotychczas ukazały się dwie – Do światła i W mrok. Lepsza jest ta druga, łącząca wątki kryminalne z klimatami znanymi z klasycznego Pikniku na skraju drogi braci Strugackich.

W zupełnie inne tony uderza najnowsza książkowa publikacja z uniwersum World of Warcraft. Dzięki Fabryce Słów możemy po polsku poznać losy Jainy Proudmoore na krótko przed atakiem Garrosha Hellscreama na miasto Theramore, czyli tuż przed wydarzeniami z najnowszego rozszerzenia do popularnej gry MMO – Mists of Pandaria. W wielu recenzjach dzieło autorstwa Christie Golden zbiera dobre noty, więc być może będzie to strzał w dziesiątkę, jeżeli chcemy odciągnąć od komputera na czas świąt przynajmniej drobną część z 10 milionów stałych bywalców świata Azeroth.