Po przejściu Dark Souls 3 żałuję, że nowe Diablo tak nie wygląda

Jedną z najbardziej wypatrywanych premier ostatnich lat jest Diablo 4. Swego czasu istniały szanse, że kontynuacja kultowego hack'n'slasha Blizzarda będzie wyglądać jak Dark Souls. Po przejściu gry From Software część mnie żałuje, że tak nie jest.

Hubert Sosnowski

Fani Diablo mogą spać spokojnie pierwszy raz od dawna. Czwarta część będzie izometrycznym hack’n’slashem, mrocznym, jak dwie pierwsze odsłony cyklu przykazały. I nawet jeśli jakieś pojedyncze decyzje budzą wątpliwości, to i tak za wcześnie, aby mieć duże obawy o nadchodzącego behemota gatunku.

Swego czasu krążyły jednak plotki o Projekcie Hades, czyli Diablo działającym jak Dark Souls. Jest to RPG akcji utrzymane w klimatach gotyckiego horroru (jak dotąd dobrze), ale pokazane zza pleców postaci i z poziomem wyzwań rodem z serii FromSoftware. Wtedy pomyślałem: HEREZJA! Potem przeszedłem Dark Souls III. I to zmieniło wszystko. Zacząłem się zastanawiać, jak wyglądałaby wyprawa przez świat Sanktuarium pokazana na soulsową modłę. I wychodzi mi, że mogłoby to być najlepsze Diablo od czasów „jedynki” i „dwójki”. Zwłaszcza że wbrew pozorom te dwie serie mają sporo wspólnego.

Taki widoczek, piękny i „krypny” jednocześnie, pasowałby do obu serii. Przypadek? - Po przejściu Dark Souls 3 żałuję, że nowe Diablo tak nie wygląda - dokument - 2021-01-14
Taki widoczek, piękny i „krypny” jednocześnie, pasowałby do obu serii. Przypadek?

Żeby było jasne. Gdyby na GOL-u zorganizować konkurs na największego maniaka Diablo, myślę, że spokojnie wskoczyłbym na podium (licząc nawet ekipę z tvgry.pl). Uwielbiam tę rzeźnicką formułę sprzężoną z rzutem izometrycznym. Wychowała mnie jako gracza. Nawet Wolcena broniłem przed surowym osądem Adama i UV-a. Tyle że bardziej niż munchkinizm – choć w Diablo III wyhodowałem sobie nawet całkiem mocarnego krzyżowca – jara mnie odkrywanie tajemnic świata i przeżywanie niepokojącej w założeniach historii połączonej z dającą kopa walką.

Seria Dark Souls zapewnia właśnie to. Wiecie, jak to z nią jest, branża growa – a swego czasu i reszta świata – odmieniała Soulsy przez wszystkie przypadki. To był fenomen, który zjawił się niemal znikąd (pomijając Demon’s Souls) i zawładnął wyobraźnią nawet tych, którzy nie grają. Każde z Was, które korzystało z pada lub klawiatury w celach gamingowych, słyszało o Soulsach. Choćbyście nie chcieli. Słyszeliście o wyzwaniu, poziomie trudności, niesamowitym przeżyciu, mrocznej oprawie i nieoczywistej, fragmentarycznej historii, którą sami musimy poskładać sobie w całość. Ludzie, którzy zagrali w Soulsy i je przeszli, już raczej nie przestaną gadać o tej grze. I wreszcie ich zrozumiałem.

Diablo i Soulsy to jedna rodzina

Jest coś magicznego, mistycznego i oczyszczającego w pierwszym przejściu Soulsów. To połączenie masochistycznej przyjemności płynącej z walki i towarzyszącego temu wycisku. Z drugiej strony niezapomniana atmosfera podróży, skazanej na porażkę krucjaty przez pięknie niszczejący gotycki świat – a w tym wszystkim my w roli straceńca, który musi zrobić coś, co go przerasta. I zmierzyć się z tymi, którzy do upadku doprowadzili, aby ocalić, co się da. Zatem nie dziwię się tym, którzy po Soulsach są jak na haju. I rozumiem, dlaczego Blizzard rozważał pójście w tę stronę. Dobrze zrealizowany soulslike to emocje. Dobrze zrealizowany soulslike ze słowem „Diablo” w tytule to wielkie emocje i być może niesamowite wyniki finansowe.

Kim jesteśmy, dokąd zmierzamy?... Blizzard musiał zadawać sobie te pytania przez ostatnie lata dość często. - Po przejściu Dark Souls 3 żałuję, że nowe Diablo tak nie wygląda - dokument - 2021-01-14
Kim jesteśmy, dokąd zmierzamy?... Blizzard musiał zadawać sobie te pytania przez ostatnie lata dość często.

Te serie u zarania realizowały bardzo podobne designerskie założenia, choć w inny sposób. To Diablo przy „trójce” trochę zdryfowało i Blizzard oberwał za to po łapkach, mimo naprawdę dobrej sprzedaży. A te wspólne punkty? Mrok, zło, wyzwanie, intensywna walka, zbieranie i udoskonalanie sprzętu. Poczucie zaszczucia, niegrzeczna, zaczepna historia o upadku ludzkości. Opowieść, która wprost podaje tylko najbardziej niezbędne informacje. A resztę trzeba dopowiadać sobie z obserwacji otoczenia, domysłów, skrawków historii w instrukcji, plotek rzucanych półgębkiem przez NPC. Fani do dziś dopisują rozmaite teorie i interpretacje do świata Diablo, choć materiał jest ciut przystępniej podany niż w Soulsach.

Zwłaszcza pierwsze Diablo mogło uchodzić za jednego z duchowych praszczurów Soulsów, obok Castlevanii. Nie wybaczało błędów, było trudne, oferowało ogromną satysfakcję i zapewniało kameralny, ale satysfakcjonujący, rewolucyjny multiplayer. Dlatego odbieram serię FromSoftware jako naturalną ewolucję gatunku action RPG, potomka godnie kontynuującego to, co zaczęło Diablo.

Diablo IV

Diablo IV

PC PlayStation Xbox

Data wydania: 6 czerwca 2023

Informacje o Grze
7.7

GRYOnline

6.2

Gracze

7.1

Steam

8.8

OpenCritic

OCEŃ
Oceny
Podobało się?

60

Hubert Sosnowski

Autor: Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Do 2023 roku szef działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

Jaki typ gier RPG lubisz najbardziej?

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2021-01-15
15:33

zanonimizowany1270450 Generał

Widok izometryczny w Diablo ma wiele plusów: graficznie starzeje się wolniej, pozwala na lepsze ogarnięcie pola walki,nadaje się jak żaden inny do gry gdzie siekamy setki wrogów w ciągu sekundy i jest dużo mniej zasobożerny. Śledzę każdy news o Diablo IV od początku jego ogłoszenia i bardzo czekam na luty aby zobaczyć jak idą nad nim pracę bo ten Blizzcon odpowie na pytanie czy 2021 to realna data wydania czy też nie

Komentarz: zanonimizowany1270450
2021-01-15
15:53

Barsztik Centurion

Barsztik

Nie cierpię Soulsów wszelkich, po prostu nie znoszę, podobnie jak mangi i anime. Nie oceniam, jak ktoś lubi to spoko - ja nie znoszę.

W Diablo 1,2,i 3 tłukłem setki godzin i gdy już myślałem, że nic gorszego nie może mu się przytrafić niż półmangowe postaći z III to piszecie o połączeniu Diablo z Soulsami.... TFU!

Komentarz: Barsztik
2021-01-17
12:44

Bieniu05 Generał

Bieniu05

absolutnie nie chce czegos takiego z god of war tak zrobili i jest gorsze

Komentarz: Bieniu05
2021-01-19
23:57

Kosiniak1990 Centurion

Kosiniak1990

Diablo to diablo, a DS to DS.
Dwa różne felietony tak na prawdę.

Komentarz: Kosiniak1990
2021-01-20
11:23

darkpalladinPL Konsul

darkpalladinPL

ale co ma PIERNIK DO WIATRAKA ? BEZ KITU

Komentarz: darkpalladinPL

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl