Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 6 sierpnia 2019, 15:05

Nie znasz się na grach? Te 10 porad sprawi, że wyjdziesz na znawcę

Wejście w świat gier wideo nie należy do najłatwiejszych. Istnieje mnóstwo tytułów i zależności, które musisz sobie przyswoić, jeśli chcesz nadążać za ludźmi, którzy grają. Te dziesięć porad może pomóc Ci zabłysnąć w ich towarzystwie.

Spis treści

9. Graj na nostalgii, no bo kiedyś to były gry...

...a teraz to nie ma gier. Punkt ryzykowny, wymagający odrobiny wywiadu, ale to jak z picknięciem Dariusa (dalej nie wiesz, o co chodzi...? Patrz na poprzednią stronę!) – w odpowiednim matchupie zapewni dewastujący sukces. Przekładając na ludzki. Jest takie pokolenie graczy, dla którego Quake, pierwsze Need for Speed i drugi Warcraft to wyznaczniki jakości nie do pobicia. Może to siła nostalgii, może mają rację, a może nie grali w nic od 2005 roku? Nieważne, chodzi o to, by wbić się przebojem na salony takich osób i zgarniać ich lajki na Facebooku.

Jeśli już namierzysz odpowiednią grupkę, warto poczynić pewne przygotowania. Zorientować się w gustach, mieć kilka nazw wiodących gier z dawnych czasów na podorędziu. Kiedy ktoś zachwyca się nowymi Battlefieldami, napomykasz od niechcenia: „ale Omaha Beach w Medal of Honor to było coś”. Możesz też rzucić gremium wyzwanie: „nic nie pobije pierwszego Fallouta”. Albo – gdy ktoś wspomni o World of Warcraft – z rozrzewnieniem przypomnij o Ultimie Online i swobodzie, jaka tam panowała (nie musisz wiedzieć, co to). A w ogóle to może odpalicie trzecie „Hirołsy” albo drugie „Settlersy”?

10. Wisisz komuś pieniądze? Oddaj, jak wyjdzie Half-Life 3

Czas na gamingowo-towarzyskie opus magnum. Coup de grace. Cios ostateczny. Rozwiązujący wiele problemów za jednym zamachem i jeszcze przysparzający Ci opinii dowcipnego. Po pierwsze, daje do zrozumienia, że wiesz co nieco o sytuacji na rynku gier wideo. Wiesz, że gracze (ci starszej daty) wypatrują jakiegoś zbawcy gatunku, gry, która – choć będzie jedna – wystarczy, by wszystkich zjednoczyć, powalić na kolana. Jak niegdyś Half-Life 2.

Po drugie, dajesz do zrozumienia, że orientujesz się w planach Gabe’a Newella (i przy okazji, że wiesz, kim on jest). Te zaś zakładają poprawianie Steama, promocje trwające do końca świata i jeden dzień dłużej, a po drodze odebranie terytorium Epic Games. I dopiero wtedy, po końcu świata, może dostaniemy Half-Life’a 3 (bonusowe punkty za stwierdzenie „o ile plotki o zarzuceniu projektu nie okażą się prawdą...”). To gra, na którą wszyscy czekają, bo wierzą, że gdy wyjdzie – nastanie wirtualna rewolucja, czasy pokoju, lew z jagnięciem legną pospołu, a battle royale odejdzie w zapomnienie.

Wyrażasz też nadzieję, że Valve wreszcie zacznie tworzyć gry, i to najlepiej z „trójką” w tytule, w tym miejscu mrugnij okiem – „wiecie, o czym mówię?”. I wreszcie wykazujesz się poczuciem humoru, a przy okazji w dowcipny sposób dajesz do zrozumienia, że znajomi muszą chwilę poczekać na zwrot długu.

Hubert Sosnowski

Hubert Sosnowski

Do GRYOnline.pl dołączył w 2017 roku, jako autor tekstów o grach i filmach. Obecnie jest szefem działu filmowego i portalu Filmomaniak.pl. Pisania artykułów uczył się, pracując dla portalu Dzika Banda. Jego teksty publikowano na kawerna.pl, film.onet.pl, zwierciadlo.pl oraz w polskim Playboyu. Opublikował opowiadania w miesięczniku Science Fiction Fantasy i Horror oraz pierwszym tomie Antologii Wolsung. Żyje „kinem środka” i mięsistą rozrywką, ale nie pogardzi ani eksperymentami, ani Szybkimi i wściekłymi. W grach szuka przede wszystkim dobrej historii. Uwielbia Baldur's Gate 2, ale na widok Unreal Tournament, Dooma, czy dobrych wyścigów budzi się w nim dziecko. Rozmiłowany w szopach i thrash-metalu. Od 2012 roku gra i tworzy larpy, zarówno w ramach Białostockiego Klubu Larpowego Żywia, jak i komercyjne przedsięwzięcia w stylu Witcher School.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Zdarzyło Ci się kiedyś kompletnie nie rozumieć, o czym rozmawiają gracze?

Tak
43,5%
Nie
56,5%
Zobacz inne ankiety
Badamy źródła hejtu – dlaczego gracze w sieci są tacy toksyczni?
Badamy źródła hejtu – dlaczego gracze w sieci są tacy toksyczni?

Jak to się dzieję, że osoba na co dzień uczynna i miła, gdy siada do League of Legends zaczyna obrażać matki swoich przeciwników? Czy winowajcą jest... brak kontaktu wzrokowego? Tego dowiecie się od eksperta – zawodowego psychiatry i miłośnika gier.

Gracze graczom zgotowali ten los – niesławne zachowania w grach
Gracze graczom zgotowali ten los – niesławne zachowania w grach

Gry komputerowe to frajda i rozrywka, ale nie w chwilach gdy trafimy na griefing – „przysługi” innych graczy, którzy logują się tylko po to, by uprzykrzać życie wszystkim dookoła.