Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 25 stycznia 2020, 11:30

Nie tylko EVE Online – gry tak trudne, że gracze robią do nich instrukcje obsługi

Gry sieciowe są wymagające. W większości przypadków opierają się bowiem na współpracy drużyny, często składającej się z przypadkowych osób. Samo to podnosi poprzeczkę, a do tego niektóre z nich nie tłumaczą swoich mechanik.

Spis treści

Kiedyś to gry były trudne, nie to co teraz?

Sporo jest gier, które wciąż uznawane są za trudne i żeby bez przeszkód z nimi obcować, trzeba przeczytać kilka poradników, a czasem i to za mało. Za przykład posłuży mi Dofus, który w Polsce lata swojej świetności ma dawno za sobą. Niemniej wciąż jest to na rynku unikatowa produkcja, jeśli chodzi o jej typ. Mamy tutaj bowiem do czynienia z MMO połączonym z taktycznym, turowym systemem walki na wzór chociażby Final Fantasy Tactics.

Z biegiem lat tytuł ten dorobił się ogromnej zawartości i przeszedł tak wielką ilość zmian, że dawni weterani poczują się w nim jak amatorzy. Nie zmieniło się jednak nic, jeśli chodzi o poziom trudności. Tytułowe Dofusy wciąż wymagają czytania poradników, aby móc je zdobyć. System enchantowania (tutaj nazwanego magowaniem) ekwipunku to zabawa sama w sobie, a różne mechaniki wciąż potrafią doprowadzić do bólu głowy.

Nie inaczej zresztą było kiedyś z Tibią czy Dungeons and Dragons Online. Dzisiaj ciężko je nazwać wymagającymi grami. Deweloperzy poszli na rękę graczom, wprowadzając sporo ułatwień, ale kiedyś mogły one poszczycić się mianem naprawdę trudnych produkcji. Przy czym warto zauważyć, że owa trudność wynikała przede wszystkim z braku informacji.

World of Warcraft Classic przestało być wyzwaniem wymagającym poradnika. - Nie tylko EVE Online – gry tak trudne, że gracze robią do nich instrukcje obsługi - dokument - 2020-01-27
World of Warcraft Classic przestało być wyzwaniem wymagającym poradnika.

Z tego powodu warto pamiętać, że to, co kiedyś wydawało się trudne, niekoniecznie takim było. Zwyczajnie nie mieliśmy takiej liczby gier, większość tytułów sieciowych była nowa, przez co brakowało obycia z nimi, a koncepcja przeprowadzania rajdów w czterdzieści osób zdawała się być czymś abstrakcyjnym. Do tego w internecie nie istniało tak wiele poradników. Dobrym przykładem będzie World of Warcraft Vanilla, które całkiem niedawno okazało się wcale nie takie trudne, gdy wyszła wersja Classic.

Deweloperzy również nie kwapili się, by dostarczać odpowiednią ilość informacji lub przygotowywać graczy na potencjalne wyzwania. Wierzyli bowiem, że społeczność jakoś sobie poradzi i znajdzie wyjście z danej sytuacji. Co zresztą widzicie sami – praktycznie każda gra sieciowa ma swoją instrukcję obsługi przygotowaną przez graczy. Czy to źle? Widocznie nie, skoro jest na nie tak duże zapotrzebowanie.

Patryk Manelski

Patryk Manelski

Chciał być informatykiem, potem policjantem, a skończyło się na „dziennikarzeniu” na UŚ. Tam odkrył, że można połączyć pasję do grania z pisaniem. Następnie bytował w kilku redakcjach, próbując przekonać wszystkich, że gry MMO są najlepsze na świecie. Tak trafił do działu publicystyki na GOL-u, gdzie niestrudzenie kontynuuje swoją misję – bez większych sukcesów. W przerwach od walenia z axa hoduje cyfrowe pomidory, bawiąc się w wirtualnego farmera. Nie mając własnego ogródka, zadowala się opieką nad drzewkiem bonsai. Kręci go też jazda na rowerze, zaś czytać lubi mangę i fantastykę. A co najważniejsze, pochodzi z Sosnowca, gdzie zresztą mieszka i z czego jest dumny!

więcej

TWOIM ZDANIEM

Korzystasz z poradników w czasie grania?

Tak, bardzo często
12,8%
Zdarza mi się, ale raczej rzadko
45,7%
Zdarzyło mi się parę razy
34,5%
Nigdy nie korzystam
7%
Zobacz inne ankiety
Takich zdrad nie ma nawet w Grze o tron! 7 historii z EVE Online
Takich zdrad nie ma nawet w Grze o tron! 7 historii z EVE Online

EVE Online to jedyna w swoim rodzaju gra, którą napędza unikatowa społeczność. Wielkie konflikty i bitwy, w których biorą udział tysiące graczy, to tylko wierzchołek góry lodowej, pod którą skrywają się poświęcenia, zdrady, zemsta i bolesne błędy.

Dlaczego ludzie grają w EVE Online? A czemu mieliby grać w cokolwiek innego?
Dlaczego ludzie grają w EVE Online? A czemu mieliby grać w cokolwiek innego?

EVE Online istnieje w zbiorowej świadomości graczy od dobrych kilkunastu lat, a ci, którzy przyjrzeli się tej szorstkiej i niewybaczającej błędów produkcji, zapewne zastanawiają się, jak osiągnęła i utrzymała swój kultowy status.

Serwery nie rosną na drzewach. Ile kosztuje utrzymanie gry sieciowej
Serwery nie rosną na drzewach. Ile kosztuje utrzymanie gry sieciowej

Mikropłatności w grach często usprawiedliwia się kosztami utrzymania infrastruktury, w końcu serwerów nikt nie udostępnia za darmo. Pytanie brzmi, ile naprawdę kosztuje infrastruktura sieciowa dla gry, w którą grają codziennie tysiące graczy?