- Najlepsze etapy otwierające gry video
- Demon’s Souls
- Contra
- Another World
- Uncharted 2: Among Thieves
- Thief : The Dark Project
- Tony Hawk’s Pro Skater
- Final Fantasy VII
- Max Payne 3
- God of War II
- Call of Duty 4: Modern Warfare
- Deus Ex
- Half-Life 2
God of War II
Przygody Kratosa, który zostaje tytułowym bogiem wojny, robią dobre wrażenie już od momentu uruchomienia gry z banalnego powodu – każą nam walczyć przez cały etap z wrogami mitycznymi, niezwykłymi, znacznie od nas większymi i z pozoru niepokonanymi. Pokazują także, jak silną postać prowadzi gracz, na co ją stać i dlaczego Kratos uznawany jest za jednego z największych okrutników w grach wideo. Jest kogo się bać.

Hydra, która dręczy nas przez cały etap w pierwszej części, wydaje się niepokonana, a kończy w sposób brutalny i krwawy. Tylko że to nic przy wrogu, którego spotykamy w „dwójce”, Kolosie, łączącego w sobie siłę bogów i technologię. Kratos pozbawiony swoich boskich mocy powinien mu ulec, ale przecież to Kratos, bóg wojny, nawet jeżeli skreślono go z panteonu. Ożywiony kolos z Rodos jest niszczony przez nas z zewnątrz i od środka, Kratos rzuca się na wroga tysiąc razy większego i potężniejszego, przebijając się nawet do wnętrza jego ciała. Będąc w centrum giganta, psujemy jego maszynerię, obserwujemy upadające miasto i wreszcie, pokonując go, rozpoczynamy na dobre podróż po głowy bogów Olimpu. Obie części God of War stawiają Kratosa na z pozoru przegranej pozycji, pokazując jednak, że odwaga, fanatyzm i charakter są ważniejsze od rozmiarów przeciwnika. W końcu każdemu można wybić oko czy podciąć żyły.