filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy

Filmy i seriale

Filmy i seriale 5 stycznia 2020, 11:30

autor: Filip Grabski

Najciekawsze premiery kinowe 2020 roku – na jakie filmy warto czekać?

Oto Wasz filmowy przewodnik na najbliższe 12 miesięcy. Wybraliśmy ponad 20 kinowych premier, o których trzeba pamiętać.

Spis treści

Diuna

Kadr pochodzi z ekranizacji z lat 80. - Najciekawsze premiery kinowe 2020 roku – na jakie filmy warto czekać? - dokument - 2020-01-03
Kadr pochodzi z ekranizacji z lat 80.

W SKRÓCIE

  1. Data premiery: 18 grudnia
  2. Reżyseria: Denis Villeneuve
  3. Obsada: Timothée Chalamet, Oscar Isaac, Josh Brolin i cała masa innych znanych osób
  4. Co to: kolejna ekranizacja powieści Franka Herberta

W 2020 roku zabraknie Gwiezdnych wojen do zakończenia roku z wielką pompą. Wytwórnia Warner Bros. zamierza wykorzystać ten fakt i tuż przed świętami na ekrany trafi jeden z najbardziej oczekiwanych filmowych projektów ostatnich lat. Nowa ekranizacja Diuny Franka Herberta to produkcja, o której mówi się od lat. Po obrazie Davida Lyncha z 1984 roku i telewizyjnej miniserii z 2000 i 2003 roku liczyliśmy na kolejny duży film. W 2008 roku mówiło się, że wytwórnia Paramount zrobi nową Diunę z reżyserem Peterem Bergiem (Hancock), ale po trzech latach projekt anulowano. Dopiero od 2016 filmowcy pracują nad obecną wersją ekranizacji i wszystko wskazuje na to, że dostaniemy świetny film – oby tylko swoje zarobił.

Za reżyserię odpowiada niezawodny Denis Villeneuve, który nie nakręcił jeszcze słabej rzeczy (pomińmy tu rozczarowujący wynik Blade Runnera 2047 w box offisie), a obsada, którą będzie kierował, robi niezwykłe wrażenie: Timothée Chalamet, Rebecca Ferguson, Oscar Isaac, Josh Brolin, Stellan Skarsgard, Dave Bautista, Zendaya, Charlotte Rampling, Jason Momoa i Javier Bardem.

WARTO PAMIĘTAĆ O FILMIE: UNCHARTED

O filmowej wersji Uncharted słyszymy już od ponad 10 lat. Projekt wraca do świata żywych, by ponownie trafić do producenckiego piekła i tak w kółko. Trwa to na tyle długo, że Mark Wahlberg, który w 2010 roku miał grać samego Nathana Drake’a w filmie reżyserowanym przez Davida O. Russella (Poradnik pozytywnego myślenia), teraz podobno wcieli się w Sully’ego, jego starszego mentora i przyjaciela. Nathanem będzie wschodząca gwiazda Tom Holland. Do niedawna nad całością czuwać miał Travis Knight (twórca Bumblebee), ale zrezygnował. Film ma być prequelem wszystkich gier, co powinno wydawać się oczywiste, zważywszy na wiek głównego aktora. Sama koncepcja młodego Drake’a została zresztą przyjęta tylko z powodu Hollanda – sukces najnowszych Spider-Manów sprawił, że producenci zabiegają o udział aktora na wszystkie sposoby.

Premiera: mówiono o 17 grudnia, ale nową datę premiery i reżysera studio dopiero ogłosi.

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej