Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Publicystyka

Publicystyka 10 kwietnia 2014, 16:15

autor: Filip Grabski

Najbardziej absurdalne i dziwaczne symulatory - na kozie się nie skończy

Symulator kozy to prawdziwy fenomen, ale też nie jedyny przykład absurdalnego pomysłu na grę. Oto 10 propozycji dla odważnych eksploratorów gier wideo.

Spis treści

Cart Life

Środek listy musi oznaczać jakiegoś rodzaju oddech i przerwę od wszechobecnego szaleństwa. Cart Life to zdecydowanie najpoważniejsza gra na tej liście i produkt, na który nie należy patrzeć w kategorii „kolejny głupi pomysł znudzonego informatyka”. Eksperymentalna i bardzo niezależna produkcja to szara reprezentacja szarego żywota trzech szarych ludzi. Innymi słowy: zamierzona, wyrwana z prawdziwego życia, egzystencjalna nuda silnie kontrastująca z praktycznie wszystkim, co jest obecnie modne i lubiane w świcie wirtualnej rozgrywki. Projekt Richarda Hofmeiera okazał się być strzałem w dziesiątkę - Cart Life zdobyło prestiżową nagrodę Seamusa McNally'ego na zeszłorocznej edycji The Independent Games Festival.

Opisywana produkcja jest dwuwymiarową przygodówką i „symulatorem życia”, a gracz wciela się w kilku lokalnych sprzedawców operujących gdzieś na zachodzie USA. Zadaniem jest przetrwać i zrealizować przypisane do każdej z postaci cele, jednak autor „wyposażył” swoje pikselkowe kreacje w różnorodne nałogi, zaś klienci reprezentują pełne spektrum ludzkich zwyczajów, gustów i osobowości. Kucharz musi przygotować potrawy, facet od kebabów musi mądrze wybrać lokalizację dla swojego wózka itp. Gracze będą klikać, będą chodzić i będą - wzorem prehistorycznych, starszych od wielu czytających ten tekst tytułów - wpisywać rozkazy dla swoich postaci. Sukces na pewno nie przyjdzie łatwo, a przecież zarobione danego dnia dolary trzeba będzie wydać na jedzenie, czynsz, nie mówiąc już o całej masie codziennych problemów, z którymi boryka się każdy John Doe z Nowhereville, USA i Jan Kowalski z Kądkolwiek.

Cart Life dostępne jest w dwóch wersjach - podstawowej, darmowej pełnej wersji do pobrania i równie darmowej wersji „wszystko” (z bonusową postacią, soundtrackiem i dodatkową, zupełnie osobną grą). Kiedyś była też specjalna luksusowa wersja fizyczna w srebrnym cylindrze, ale jest już niedostępna. Gdyby autor był postacią we własnej grze, to po wyprzedaniu tej ekskluzywnej edycji z pewnością zrealizowałby postawione samemu sobie cele.

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej