Mimesis Online - zapowiedź

Mimesis Online to gra Massively Multiplayer Online cRPG w całkowicie trójwymiarowym otoczeniu. Akcja gry rozgrywa się na Ziemi w dalekiej przyszłości, po tym jak kataklizm na kosmiczną skalę zakrzywił i zmienił rzeczywistość w całym wszechświecie.

Andrzej Zygmański

Przez ostatnie lata nie raz docierały do nas informacje o wspaniałych produkcjach tworzonych przez naszych rodzimych programistów. Niestety, w większości przypadków, ich realizacja pozostawała w sferze marzeń lub wykonanie było dalekie od buńczucznych zapowiedzi (vide „eksportowy” Mortyr czy tragiczny „Pył”). Udane produkcje można policzyć na palcach jednej ręki, a o hicie na światową skalę można było co najwyżej pomarzyć. Z tego chochołowego tańca niemożności może uda się wyrwać wrocławskiej grupie Tannhauser Gate, która właśnie kończy prace nad pierwszą w historii polskiej sceny gier komputerowych produkcją typu MMORPG (Massively Multiplayer Online Role-Playing Game) pod nazwą Mimesis Online. Dla mniej wtajemniczonych, powyższy skrót oznacza grę opierającą się na pomyśle wykreowania komputerowej, ale w pełni naśladującej realność rzeczywistości, gdzie gracze z całego świata tworzą i rozwijają swoje komputerowe alter ego. Mimesis jest ideowym rozwinięciem swego wielkiego brata, czyli Ultimy Online, ale w zamierzeniu autorów ma oferować znacznie bardziej rozbudowaną i złożoną wizję świata. Trzeba przyznać, że panowie z Tannhauser Gate uderzyli z grubej rury, jednak dotychczasowe zaangażowanie i upór, z jakim dążą do zakończenia swego projektu dobrze wróży końcowemu efektowi.

Jak mówią sami autorzy, „Mimesis” zapuszczał swoje korzenie pod koniec lat 90-tych, kiedy ambitny plan kilku zapaleńców stworzenia „Exodusa”, mrocznego filmu o zagładzie naszej cywilizacji, rozbił się o ścianę obojętności potencjalnych sponsorów. Z tamtych czasów pozostał jedynie filmowy trailer, ocean niespełnionych marzeń i morze niezrealizowanych pomysłów. Właśnie wtedy zapadła decyzja o stworzeniu gry mającej kontynuować wątki, zawarte w scenariuszu „Exodusa”. I tak powstał projekt „Exodus Online”, który ewoluował do dnia dzisiejszego, po drodze zyskując obecną nazwę (słowo Mimesis wywodzi się z filozofii Arystotelesa i oznacza akt tworzenia autonomicznej rzeczywistości, niezwykle silnie oddziaływującej na emocje i wyobrażenia jej odbiorcy).

Wykreowany w grze świat, to wizja odradzającej się po wielkiej kosmicznej katastrofie cywilizacji, gdzie ludzie i inne rasy walczą między sobą o przetrwanie w niesprzyjającym środowisku. Początkowo będziemy małym trybikiem w tej wielkiej maszynie i może dopiero z biegiem czasu odkryjemy najważniejszy powód naszego istnienia w tej fantastycznej krainie, cel gry, który stanowi na razie skrzętnie skrywaną przez autorów tajemnicę. Nasze wirtualne życie toczymy w pełni trójwymiarowym świecie z perspektywy pierwszej lub trzeciej osoby. Chociaż autorzy są niezwykle dumni z graficznego silnika napędzającego Mimesis, w całości stworzonemu własnymi siłami, pełnego najnowszych bajerów (m.in. systemy cząstek, proceduralny Level Of Detail, bumpmapping, mapowanie środowiskowe, uff), z możliwością symulacji efektów pogodowych oraz dnia i nocy, to najwięcej radości sprawia im mówienie o samej esencji gry, jej konstrukcji i możliwościach, jakie otwiera przed graczami. Jeżeli kiedykolwiek pomyślałeś o rozpoczęciu nowego życia, dalekiego od dotychczasowej szarości, to ten program da Ci namiastkę takiego wyzwania. Już sam etap tworzenia postaci, w którą przyjdzie nam się wcielić, ma oferować szeroką gamę możliwości (m.in. rasę, język, płeć, bóstwo, profesję) łącznie ze stworzeniem swego graficznego wizerunku, rodzajem ubrania itp. Początkujący gracze nie muszą się obawiać, że od razu zostaną wrzuceni na „głęboką wodę”. Dla nich przygotowano specjalny etap przejściowy, potulnie nazwany „przedszkolem”. Dzięki niemu będzie można zapoznać się z podstawowymi regułami świata Mimesis, a także trochę podszkolić naszą postać przed rozpoczęciem faktycznej rozgrywki. Dopiero, kiedy osiągniemy odpowiedni poziom, czeka nas wejście w faktyczną przygodę.

Mimesis Online

Mimesis Online

PC

Data wydania: 16 stycznia 2002

Informacje o Grze
6.3

Gracze

OCEŃ
Oceny

Przed nami stoi otworem kraina, o obszarze odpowiadającym (na dzień dzisiejszy) 100 km2 , podzielonym na pomniejsze krainy rządzone przez ludzi i inne rasy, które podniosły się po kosmicznym kataklizmie i przez 600 lat tworzyły nową cywilizację. Jeżeli jesteś wolnym strzelcem, proszę bardzo – możesz w pojedynkę odkrywać tajemnice otaczającego świata i cieszyć się nieograniczona wolnością. Jeżeli jednak Twoje ambicje sięgają dalej niż egoistyczne samozadowolenie i pragniesz stać się KIMŚ w Mimesis, to lepiej zrobisz łącząc się z innymi ludźmi, tworząc siłę polityczną, militarną czy kupiecką. Możliwości ma być prawdziwe multum a zróżnicowanie stojących przed nami zadań pozwoli ukończyć wiele z nich w sposób bardziej dyplomatyczny, niż za pomocą „przymusu bezpośredniego”. W tworzeniu struktury dostępnych zadań twórcy wykorzystali swoje doświadczenie z gier papierowych, dzieląc misje na trzy główne kategorie. Najważniejsze dla gracza, są te rozwijające jego zdolności, nie mające jednak wpływu na otaczający go świat. Przy okazji można wykonywać „drobnicę” i dopiero zadania mogące zachwiać istniejącym porządkiem (odkrycie nowego terytorium, rasy, czy zniszczenie całego miasta) wymagają pełnego zaangażowania czasu i środków. W tej chwili autorzy nie chcą ujawniać szczegółów, ale obiecują wiele tajemnic i niespodzianek stojących przed graczami.

Dowolność w doborze ścieżki, którą chcemy kroczyć, a następnie konsekwentne nią podążanie będą miały główny wpływ na naszą postać. Jeżeli uznamy się za zbawiciela świata i pod naszymi nogami padną watahy przeciwników, to nie spodziewajmy się, że wzrosną nam umiejętności handlowe, czy złodziejskie. Także decyzja, w którą z dostępnych ras chcemy się wcielić, wyznacza zakres posiadanych przez nas cech i możliwości ich rozwoju. Można się pokusić o stwierdzenie, że ten wybór w znacznym stopniu określa drogę naszej przyszłej kariery.

Wszystkie nabywane umiejętności będą odgrywały kolosalną rolę nie tylko w spotkaniach z NPC, ale także w bezpośrednich kontaktach z innymi graczami.

Poza wspomnianą możliwością współpracy z innymi ludźmi (w tej chwili na dwóch płaszczyznach: dosyć luźnej „party” zawiązywanej na krótki okres jednej, czy dwóch misji, po długofalową kooperację w „klanie”) możemy także sprawdzić się w walce z nimi. Do tego celu są wyznaczone areny, gdzie będą odbywać się pojedynki na wzór tych z „Gladiatora”. Będzie to jedyne miejsce, gdzie bez konsekwencji dla swojej reputacji będzie można przylać koledze i jeszcze otrzymać nagrodę. Jeżeli natomiast skusi nas szybkie wzbogacanie się na mniej doświadczonych przeciwnikach (czyt. uśmiercanie ich w polu) to prędzej czy później sława PK (player killers) spowoduje, że każdy strażnik miejski wyciągnie broń na nasz widok, a i handlować nie każdy będzie z nami chciał...

Na szczęście, aby w znacznym stopniu ograniczyć udział PK sztucznie podrasowanych przez nieuczciwych graczy, wszystkie informacje mają być składowane na serwerach gry, a sam program ma jedynie za zadanie uczestniczyć w wymianie informacji między nimi a komputerem.

Naprawdę trudno objąć w krótkiej zapowiedzi wszystko to, co obiecują panowie z Tannhauser Gate, a ja przedstawiłem tylko kilka elementów z bogactwa, które będzie oferował świat Mimesis. Co więcej gra ma być rozprowadzana zupełnie ZA DARMO. Aby powstrzymać dziki wybuch radości dodam, że nie obejdzie się bez miesięcznej opłaty, która jednak nie opustoszy naszego portfela (ok. 10$/miesiąc). Poza tym okres „przedszkola” (a może nawet pewien czas gry) pozostanie darmowy, dając możliwość zadecydowania, czy piszemy się na dalszą przygodę. W końcu ciężka praca musi się zwrócić i przynieść zysk autorom. Szkoda, że nie przewidziano polskiej wersji, ale nasz ojczysty język nie cieszy się największym powodzeniem w globalnej sieci. Wszystkich zainteresowanych odsyłam na stronę producentów www.thgate.com lub www.mimesisonline.com, gdzie na bieżąco można śledzić postępy w produkcji. A planowana premiera pewnie już niedługo – właśnie ruszyły obiecane beta testy i wygląda na to, że opłacało się czekać. W porównaniu do wcześniejszej wersji testowej autorzy dodali elementy handlu i w pełni funkcjonujące areny oraz pojedynki między graczami. Chociaż zostanie udostępniony znaczny obszar Mimesis, to nadal spora część świata i jego tajemnic pozostanie ukryta przed testerami, aby nie pozbawić nas radości gry w finalny produkt.

Andrzej „Gorim” Zygmański

Podobało się?

0

Komentarze czytelników

Dodaj komentarz
Forum Inne Gry
2001-08-30
08:43

zanonimizowany1598 Junior

Po takiej recenzji nie moge się doczekać gry:)

Komentarz: zanonimizowany1598
2001-08-30
10:05

Kacper Konsul

Moim zdaniem to fake i gry nigdy nie zobaczymy albo zobaczymy w jakiejs rachitycznej i
okrojonej formie. Zabieranie sie w Polsce za role-play online to paranoja.

Komentarz: Kacper
2001-09-14
11:53

Oneeyee Konsul

Jesli jest topolska produkcja, to bez wsparcia światowego zdechnie z powodu lączy, dostępu do internetu i malych przychodow jesli ma byc to na wzór Diablo, to kto i gdzie postawi im serwery
tak wię wygląda że to hujówka

Komentarz: Oneeyee
2025-02-03
10:05

SmyQ23 Chorąży

SmyQ23

To teraz już wiem czemu tak złej jakości gameplay leciał w Hyperze. Koledzy prosili o przysługę. xD

Komentarz: SmyQ23

GRYOnline.pl:

Facebook GRYOnline.pl Instagram GRYOnline.pl X GRYOnline.pl Discord GRYOnline.pl TikTok GRYOnline.pl Podcast GRYOnline.pl WhatsApp GRYOnline.pl LinkedIn GRYOnline.pl Forum GRYOnline.pl

tvgry.pl:

YouTube tvgry.pl TikTok tvgry.pl Instagram tvgry.pl Discord tvgry.pl Facebook tvgry.pl